Rosja odpowiedziała wieloma atakami rakietowymi i rakietowymi na cele cywilne na Ukrainie po tym, jak ważny most łączący Krym z Rosją kontynentalną został poważnie uszkodzony w tym, co podobno było samobójczym zamachem bombowym w weekend.
Według wielu raportówi kilku filmów z ataku opublikowanych w Internecie i mediach społecznościowych, znaczna część mostu zawaliła się, a kilka wagonów kolejowych, które prawdopodobnie trzymały paliwo, było widzianych w ogniu. Most obsługuje ruch samochodowy i kolejowy i jest uważany za kluczowy dla bieżących operacji Rosji na Ukrainie. Utrata mostu poważnie ograniczyłaby zdolność Moskwy do zaopatrywania wojska i prowadzenia kontrofensyw w tym rejonie.
ZEGAREK:
"Niezależnie od tego, czy był to atak ATACMS, czy wybuchowy sabotaż pociągu, zniszczenie mostu Kerczeńskiego będzie miało ogromne konsekwencje dla rosyjskiej logistyki" - napisał na Twitterze kanadyjski komentator bezpieczeństwa Colby Badhwar. "Obecnie na zachodzie jest tylko jedna linia kolejowa zaopatrująca siły rosyjskie, a znajduje się zaledwie 34 km od ukraińskich linii".
Po ataku na 11-milowy most Kerczeński, który rozciąga się nad Morzem Azowskim, nastąpiły ataki rakietowe przeprowadzone przez siły rosyjskie na cele cywilne na Ukrainie, w tym na stolicę Kijowa, wedługThe Associated Press, która donosi:
Rosyjski ostrzał rakietowy, który zniszczył budynki mieszkalne i domy w ukraińskim mieście Zaporoże, zabił co najmniej kilkanaście osób, powiedzieli ukraińscy urzędnicy w niedzielę, gdy Moskwa starała się wymusić przejęcie nielegalnie zaanektowanego terytorium.
Wybuchy, które zawaliły co najmniej jeden wieżowiec mieszkalny i wybiły okna innych, pochodziły z sześciu pocisków wystrzelonych na okupowane przez Rosję obszary obwodu zaporoskiego, poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Region jest jednym z czterech, które Rosja uznała za swój w tym miesiącu, ale stolica regionu pozostaje pod kontrolą Ukrainy.
Ataki spotkały się z powszechnym potępieniem, zwłaszcza ze strony prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który oskarżył Rosję – i prezydenta Władimira Putina – o zbrodnie wojenne.
"Znowu, Zaporoże. Znowu bezlitosne ataki na cywilów, na budynki mieszkalne, w środku nocy" – napisał Zełenski w poście na Telegramie.
Kilka godzin po eksplozji rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że szef sił powietrznych, gen. Siergiej Surowikin, będzie teraz dowodził wszystkimi rosyjskimi wojskami na Ukrainie. Surovikin, który tego lata został mianowany dowódcą wojsk na południu Ukrainy, dowodził siłami rosyjskimi w Syrii i został oskarżony o nadzorowanie bombardowania, które zniszczyło znaczną część Aleppo.
Zełenski nie wziął odpowiedzialności za atak, ale przyznał się do tego w przemówieniu.
"Dzisiaj nie był zły dzień i przeważnie słonecznie na terytorium naszego stanu" - powiedział. "Niestety, na Krymie było pochmurno. Chociaż było też ciepło."
Institute for the Study of War, think tank z siedzibą w Waszyngtonie, powiedział, że filmy z mostu wydają się wskazywać, że eksplozja "prawdopodobnie zwiększy tarcia w rosyjskiej logistyce przez jakiś czas", ale nie przeszkodzi Rosji w dostarczaniu swoich żołnierzy na Ukrainie.
"Zawalony pas mostu drogowego ograniczy ruchy rosyjskich wojsk do czasu jego naprawy, zmuszając niektóre siły rosyjskie do polegania na połączeniu promowym przez pewien czas" - zauważył instytut. "Siły rosyjskie prawdopodobnie nadal będą w stanie transportować ciężki sprzęt wojskowy koleją".
Tymczasem siły ukraińskie zauważyły w niedzielę, że ciężkie walki trwają wokół enklaw Bachmut i Awdijiwka we wschodnim regionie Doniecka, gdzie siły rosyjskie twierdzą, że poczyniły niewielkie postępy.
Najwyraźniej żadna ze stron nie wycofuje się i wygląda na to, że wojna będzie się przeciągać, być może przez lata.
Przetlumaczono przez translator |Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz