Przywódcy Stanów Zjednoczonych, Japonii i Korei Południowej zgodzili się podjąć zdecydowane kroki w celu rozwiązania problemu zagrożeń nuklearnychKorei Północnej, jednocześnie pośrednio ostrzegając Pekin przed kwestiami bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku, w tym na Tajwanie.
Prezydent USA Joe Biden, prezydent Korei Południowej Yoon Seok-yul i premier Japonii Fumio Kishida spotkali się na marginesie szczytu Azji Wschodniej w Kambodży 13 listopada.
Minęły cztery miesiące od ostatniego spotkania trzech przywódców podczas czerwcowego szczytu NATO w Hiszpanii.
Podczas gdy spotkanie trwało tylko 15 minut, późniejogłoszonooświadczenie Phnom Penh w sprawie trójstronnego partnerstwa dla Indo-Pacyfiku, które pojawia się w czasie częstychtestów nuklearnychKorei Północnej i napiętych napięć między USA a Chinami.
W swoim oświadczeniu przywódcy potwierdzili zobowiązanie USA do wzmocnienia rozszerzonego odstraszania przed zagrożeniami nuklearnymi i rakietowymi Korei Północnej, dzielili się informacjami na temat rakiet Korei Północnej w czasie rzeczywistym i zgodzili się rozpocząć dialog między trzema rządami na temat bezpieczeństwa gospodarczego.
Oświadczenie było nie tylko wymierzone w groźby nuklearne i rakietowe Korei Północnej, ale także ostrzegało przed agresywnym zachowaniem w regionie Indo-Pacyfiku, zwłaszcza w odniesieniu do Tajwanu, ale nie wspominając o Pekinie.
"Przywódcy zdecydowanie sprzeciwiają się wszelkim jednostronnym próbom zmiany status quo na wodach Indo-Pacyfiku, w tym poprzez bezprawne roszczenia morskie, militaryzację odzyskanych cech i działania przymusu" - czytamy we wspólnym oświadczeniu.
"Premier Kishida, prezydent Yoon i prezydent Biden podkreślili, że ich podstawowe stanowiska w sprawie Tajwanu pozostają niezmienione i powtórzyli znaczenie utrzymania pokoju i stabilności wCieśninie Tajwańskiejjako niezbędnego elementu bezpieczeństwa i dobrobytu w społeczności międzynarodowej".
W obliczu powtarzających się rewelacji chińskiego przywódcy Xi Jinpinga o jego woli "zjednoczenia" Tajwanu, rzadko zdarza się, aby rząd Korei Południowej, Stany Zjednoczone i Japonia jednogłośnie wyrażały swoje stanowisko w kwestii Tajwanu.
Po raz pierwszy Korea Południowa wysłała tak jasny sygnał, aby sprawdzić Chiny, napisała południowokoreańska gazeta Chosun Ilbo wartykule redakcyjnymz 14 listopada.
W artykule redakcyjnym napisano, że rząd Korei Południowej był w przeszłości ambiwalentny w obliczu napięć między USA a Chinami, ponieważ polega na Stanach Zjednoczonych w zakresie bezpieczeństwa i Chinach w zakresie wsparcia gospodarczego. Administracja Yoon jest w podobnej sytuacji, ale ostatnie wydarzenia zmusiły ją do zajęcia stanowiska.
"Tak jasny sygnał współpracy między Koreą Południową, USA i Japonią, a także powstrzymywanie Chin, obciążyło dyplomację Korei Południowej. Mimo to Korea Południowa zdecydowała się wziąć udział w wydaniu wspólnego oświadczenia, które może stymulować Chiny" – czytamy w artykule redakcyjnym.
"Korea Południowa zdała sobie sprawę, że jedynym sposobem na stawienie czoła zagrożeniom nuklearnym i rakietowym Korei Północnej jest wzmocnienie trójstronnego systemu współpracy między Koreą Południową, Stanami Zjednoczonymi i Japonią" - napisano.
Zamiast powstrzymać szaleństwo Korei Północnej, Chiny wydają się bronić Korei Północnej i zmuszać Koreę Południową do dokonania takiego wyboru.
Pekin popycha Koreę Południową bliżej USA
Inne koreańskie media Dong-a Ilbo równieżopublikowałyartykuł redakcyjny 14 listopada, mówiąc, że ukrywanie Korei Północnej przez Pekin uczyni się celem "trójkątnego bezpieczeństwa" Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych i Japonii.
Biały Dom od dawna chciał wzmocnić swój "żelazny trójkąt" z Japonią i Koreą Południową, aby stworzyć silną linię frontu w Azji Północno-Wschodniej, aby powstrzymać Pekin.
"Prowokacje Korei Północnej o wysokiej intensywności [zmusiły Koreę Południową] do odłożenia na bok obaw związanych z napięciami dyplomatycznymi z Chinami, historycznymi konfliktami między Koreą Południową a Japonią oraz problemami handlowymi między Koreą Południową a Stanami Zjednoczonymi, popychając Koreę Południową bliżej Stanów Zjednoczonych" – czytamy w artykule redakcyjnym.
"Wydaje się, że rząd Korei Południowej porzucił swoje wcześniejsze oczekiwania wobec Chin i stopniowo dołącza do Stanów Zjednoczonych i Japonii we wspólnym froncie, aby powstrzymać Chiny" - napisano.
"Zamiast karać Koreę Północną za jej występki, Chiny działały jak tarcza. Jego odpowiedzialność [za to] jest oczywista".
Bezpieczeństwo gospodarcze i dobrobyt
Przywódcy trzech krajów podkreślili również znaczenie trójstronnej współpracy w celu zwiększenia bezpieczeństwa gospodarczego i dobrobytu w całym regionie Indo-Pacyfiku i na świecie.
"Będą nadal zapewniać, zabezpieczać i odporne łańcuchy dostaw, promować swobodny przepływ danych z zaufaniem, wzmacniać trójstronną, regionalną i podobnie myślącą współpracę w zakresie krytycznych i powstających technologii, chronić infrastrukturę krytyczną i wzmacniać odporne i zróżnicowane łańcuchy dostaw krytycznych minerałów w celu podniesienia standardów środowiskowych, społecznych i zarządzania w sektorze.
"Trzy kraje będą współpracować w celu przyspieszenia innowacji i wdrożenia nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, informatyki kwantowej i technologii, biotechnologii i zaawansowanej komunikacji, w tym wykorzystania technologii otwartej sieci RAN".
Przywódcy zobowiązali się również do ścisłej współpracy w ramach Indo-Pacyfiku (IPEF).
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.theepochtimes.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz