AUTOR: TYLER DURDEN
Turcja podobno określiła warunki powstrzymania się odofensywy lądowejprzeciwko wspieranym przez USASyryjskim Siłom Demokratycznym (SDF) w Syrii, podały kurdyjskie media.
Według lokalnych źródeł tureckiebombardowania – choć trwają –znacznie się zmniejszyły w ciągu ostatnich kilku dni. Źródła dodały, że wynika toz obecnej mediacji USAmiędzy Turcją a kurdyjską grupą bojowników. "Turecki minister obrony Hulusi Akar przyjął ambasadora USA Jeffry'ego L. Flake'a w siedzibie ministerstwa w Ankarze" - poinformowało tureckie ministerstwo obrony w oświadczeniu z 24 listopada, bez dalszych wyjaśnień.
Podczas spotkania ambasador USA podobnozaoferował 30-kilometrowe wycofanie sił kurdyjskich, aby uniemożliwić Turcji rozpoczęcie obiecanej ofensywy lądowej. Według doniesień kurdyjskich mediów Ankara domaga się jednak nie tylko 30-kilometrowego wycofania SDF z granic Turcji, ale takżeprzekazania wszystkich członków Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) w Syrii pod turecki areszt.
Raport stwierdza również, że Turcja zażądała "przeznaczenia częściowych dochodów z ropy naftowej na obszarach kontrolowanych przez SDF na rzecz frakcji lojalnych wobec Ankary [i obszarów pod ich kontrolą]", odnosząc się do Syryjskiej Armii Narodowej (SNA) i WolnejArmii Syryjskiej (FSA).
Ankara poprosiła również o ustanowienie "punktów obserwacyjnych", niezależnych lub dołączonych przez koalicję amerykańską, aby umożliwić Turcji "monitorowanie transferów broni [po wycofaniu SDF]".
Kurdyjski raport stwierdza również, że Ankara jest gotowa "zastąpić" wszystkie swoje warunki przekazaniem "całego obszaru" Syryjskiej Armii Arabskiej (SAA). W raporcie oskarżono również Turcję o tajne porozumienie z Rosją, które pozwoliłoby jej na okupację większego terytorium Syrii. Może to wynikać z rosyjskiej presji na kurdyjskich bojowników, aby się wycofali.
Podczas gdy USA pośredniczą między Turcją a Kurdami, prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił w piątek, żeturecka ofensywa lądowa w Syrii jest nadal nieuchronnai rozpocznie się "kiedy nadejdzie czas".
Ponadto Erdogan zidentyfikował północne syryjskie miasta Ras al-Ain, Manbidż i Ain al-Arab (Kobane) jako miejsce nadchodzącej ofensywy lądowej. Według tureckiego ministra spraw wewnętrznych Sulejmana Soylu rozkaz zamachu bombowego wStambulezostał wydany wManbidżu..
Erdogan ogłosił również, że Turcja rozpocznie plany ustanowienia 30-kilometrowej "strefy bezpieczeństwa" na swojej południowej granicy, co od dawna było celem tureckiej okupacji wojskowej w północnej Syrii.
Turcja oskarżyła USA o wspieranie kurdyjskiego "terroryzmu", podczas gdy SDF oskarżyły USA oprzymykanie oczuna turecką agresję. Mediacja Waszyngtonu może być formą ustępstw dla dwóch przeciwnych stron, które są uważane za sojuszników USA.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz