AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Ray McGovern via Anti-War.com,
Pięć lat temu Kongres dowiedział się z
zaprzysiężonych zeznań, że nie ma
technicznych dowodów na to, że Rosja
(lub ktokolwiek inny) włamał się do e-maili
DNC pokazujących, jak DNC ułożył talię
przeciwko Berniemu Sandersowi, rywalowi
Hillary Clinton do nominacji Demokratów.
Prawie słyszę, jak czytelnicy nowi na tej stronie krzyczą z niedowierzaniem: "Tak nie może być. Oficjalny Waszyngton i media zapewniły nas, że Rosjanie zhakowali te e-maile, aby pomóc Trumpowi wygrać. I czy Obama nie wyrzucił w reakcji 35 rosyjskich dyplomatów? A co z tymi 12 rosyjskimi agentami wywiadu oskarżonymi o hakowanie?" Czy amerykańscy urzędnicy i media się mylili?
Nie, nie pomyliłem się. Kłamali.
"Ale... Ale czy to oznacza, że specjalny prokurator Robert Mueller wiedział, że nie ma konkretnych dowodów na rosyjskie hakowanie zaledwie sześć miesięcy po jego 22-miesięcznym dochodzeniu w sprawie zmowy Trump-Rosja?
Weź go pod przysięgę
5 grudnia 2017 r. Shawn Henry, szef firmy zajmującej się bezpieczeństwem cybernetycznym CrowdStrike, zeznał przed Komisją ds. Wywiadu Izby Reprezentantów, że nie ma technicznych dowodów na to, że Rosja włamała się do e-maili DNC, które WikiLeaks opublikowało w lipcu 2016 r. CrowdStrike został wynajęty przez DNC i kampanię Clinton (z błogosławieństwem FBI) do zbadania "rosyjskiego hakowania".
Shawn Henry jest protegowanym byłego dyrektora FBI Roberta Muellera (od 2001 do 2012 roku), dla którego Henry był szefem jednostki dochodzeniowej Biura ds. Cyberprzestępczości, zanim przeszedł do CrowdStrike. Jakie są szanse, że Shawn Henry nie poinformował swojego byłego mentora, specjalnego prokuratora, o tym krytycznym fakcie?
Dlaczego niektórzy z was, czytelnicy, właśnie się o tym dowiadują – pięć lat po tym świadectwie? Krótka odpowiedź: Adam Schiff (D, CA), przewodniczący Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów, był w stanie utrzymać w tajemnicy niejawne zeznania Henry'ego od 5 grudnia 2017 r. do 7 maja 2020 r., Kiedy został zmuszony do ich ujawnienia. Schiff przekazał pałeczkę tłumika przyjaciołom w korporacyjnych mediach, którzy teraz ukrywają zeznania Shawna Henry'ego dłużej niż nawet Schiff.
Podsumowując, pięć lat (i liczy) po zeznaniach Henry'ego, korporacyjne media nadal utrzymują widzów / słuchaczy w niewiedzy. Gdybyśmy my, Veteran Intelligence Professionals for Sanity (VIPS), nie zostali wykluczeni z korporacyjnych mediów, osoby zainteresowane oszustwem "hakerskim" mogłyby dowiedzieć się, co się dzieje, czytając nasze memorandum "Zarzuty hakowania są bezpodstawne" z 12 grudnia 2016 r. – rok przed tym, jak Shawn Henry pod przysięgą wyszedł na jaw. Wyznanie Henry'ego nie było dla nas zaskoczeniem. (Aktualizacje są dostępne tutaj i tutaj.)
Jednak na przykład New York Times nie zwalnia tempa bicia w bębny. Charlie Savage był ostrożny w zeszłym tygodniu, aby wstawić następujący tekst w artykule o Julianie Assange'u (nie przegap tego, co sam New York Times umieścił):
Jego [Assange'a] publiczny wizerunek znacznie się zmienił po tym, jak WikiLeaks opublikowało e-maile Demokratów, które zostały zhakowane przez rosyjski rząd w ramach tajnej operacji, aby pomóc Donaldowi J. Trumpowi wygrać wybory prezydenckie w 2016 roku.
Stąd słowa Charliego Savage'a i Szarej Damy. Zawsze znajdzie się jakiś klaun, który nie zrozumie tego słowa – ale Charlie nie jest klaunem. Wie, jaka musi być jeszcze narracja i trzyma się jej (a tym samym swojej pracy).
Uzasadnienie ukrycia zeznań Shawna Henry'ego wydaje się wyglądać mniej więcej tak: prawda o "rosyjskim hakowaniu" łamie centralny element Russiagate; wyciąga dywan spod tego, co my, korporacyjne media, mówiliśmy o złym Putinie i o tym, co nazywamy "bromance" Trumpa z nim. Co gorsza, prawda może pozbawić MICIMATT wizerunku groźnego "wroga", którego potrzebuje, aby "usprawiedliwić" budowę i sprzedaż broni. Poza tym Amerykanie prawdopodobnie nie radzą sobie z prawdą. A to, czego nie wiedzą, nie zaszkodzi im.
Czego Amerykanie nie wiedzą
Humorysta Will Rogers miał rację:
"Problemem nie jest to, co ludzie wiedzą. Ludzie wiedzą, że tak nie jest; To jest problem".
Amerykanie "wiedzą", że prezydent Władimir Putin jest zły i że Rosja musi zostać powstrzymana na Ukrainie. To jest po sześciu latach indoktrynacji / prania mózgu. Putin i jego koledzy oczywiście zdają sobie z tego sprawę. Musi im się wydawać, że ludzie w USA i Europie są zahartowani propagandową podstawą do szerszej wojny. Robi się to niezwykle niebezpieczne. To, czego ludzie nie wiedzą, może ich naprawdę zranić i doprowadzić do kolejnej nieudanej wojny – tej o wiele gorszej niż inne niedawne nieszczęścia.
Jeśli studenci drugiego roku doradzający prezydentowi Joe Bidenowi odmówią uznania, że Rosja ma eskalację dominacji na Ukrainie, prawdopodobieństwo szerszej wojny w nadchodzących miesiącach jest duże. I pomimo ostatnich optymistycznych prognoz najwyższych urzędników wywiadu, Ukraina i NATO są znacznie bardziej narażone na wyczerpanie amunicji niż zrobi to Rosja.
* * *
Ray McGovern współpracuje z Tell the Word, wydawniczym ramieniem ekumenicznego Kościoła Zbawiciela w śródmieściu Waszyngtonu. Jego 27-letnia kariera jako analityka CIA obejmuje pełnienie funkcji szefa radzieckiego oddziału polityki zagranicznej i przygotowującego / briefera prezydenckiego Daily Brief. Jest współzałożycielem Veteran Intelligence Professionals for Sanity (VIPS).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz