poniedziałek, 15 czerwca 2020

"Rewolucja w strumieniowaniu: protestujący zwracają uwagę na wirusowe klipy"

NEW YORK (AP) - setki protestujących maszerowały w zeszłym tygodniu na Piątą Aleję Manhattanu, ich znaki i śpiewy domagały się reformy policji uchwyconej z ich szeregów przez dziesiątki telefonów z aparatem.

„Ta rewolucja nie będzie transmitowana w telewizji!” krzyknął jeden protestujący. „Będzie transmitowany!”

Materiał filmowy odegrał rolę w poprzednich ruchach protestacyjnych: brutalne aresztowanie Rodneya Kinga w Los Angeles w 1991 r. Zostało sfilmowane przez mężczyznę na pobliskim balkonie z kamerą, a zdjęcia zamieszczone w mediach społecznościowych były kluczowe dla Arabskiej Wiosny i okupacji Wall Street.

Ale ruch Black Lives Matter był inny. Wywołało go wideo Bystander, w którym obywatele noszący telefony komórkowe zabijali zabójców Erica Garnera, Altona Sterlinga, George'a Floyda i innych. Podczas gdy te głośne klipy pokazały skrajność brutalności policji, wszechobecność smartfonów podczas ogólnopolskich protestów w ostatnich tygodniach zapewniła okno do interakcji protestujących z funkcjonariuszami niewyobrażalnymi dla poprzednich pokoleń Amerykanów.

Niektóre z najbardziej wstrząsających filmów tygodniowych zostały nakręcone przez tradycyjne media, takie jak dwóch policjantów z Buffalo popychających działacza pokojowego Martina Gugino. Wielu dziennikarzy spoza telewizji również używało aplikacji aparatu na swoich smartfonach.

WIĘCEJ OPOWIEŚCI:
- Muzułmanie przyłączają się do reform policyjnych, popierając grupy kierowane przez czarnych
- `` Przestańcie walczyć! '' Test trzeźwości w Atlancie szybko stał się zabójczy
- Protesty organizowane w Kalifornii przez trzeci prosty weekend

MORE STORIES:

Ale na każde spotkanie uchwycone przez reporterów dziesiątki innych zostały przesłane do mediów społecznościowych przez samych protestujących i obserwujących. Wśród najważniejszych: policjant z Filadelfii uderzył studenta Temple Temple w głowę i szyję metalową pałką oraz oficer z Nowego Jorku, pchając kobietę na ziemię i przeklinając ją. Obaj funkcjonariusze stają przed zarzutami dopiero po tym, jak nagrania nakręcone przez obywateli stały się popularne.

Telefony z aparatem umożliwiają protestującym opowiadanie własnych historii, czy to poprzez zdjęcia lub filmy na Twitterze, Facebooku i Instagramie, czy poprzez aplikacje do transmisji na żywo, takie jak Periscope. Każda demonstracja na świecie jest dokumentowana, od Nowego Jorku i Londynu aż po Holland, Arkansas - populacja około 550 osób. Twórcy filmów dokumentalnych również zbierają materiały.

Jednak najbardziej rezonują obecnie filmy, które przedstawiają dowody agresji policji, która pomaga w rozwiązywaniu roszczeń policji i pokazuje niektórym Amerykanom stronę organów ścigania, na którą czarne społeczności narzekają od dziesięcioleci.

„Jedynym sposobem, w jaki ci ludzie kiedykolwiek zmienią zdanie, jest po prostu przytłoczenie tyloma dowodami, że nie mogą tak naprawdę dłużej temu zaprzeczać”, powiedział adwokat ds. Obrony kryminalnej i pierwszej poprawki T. Greg Doucette.

Pełny zasięg: Śmierć George'a Floyda
To właśnie chciał przekazać Doucette, gdy zaczął tworzyć materiał na temat agresywnego zachowania policji od pierwszych dni protestów po śmierci Floyda 25 maja. Wątek Doucette na Twitterze zawiera obecnie ponad 500 filmów z protestów w całym kraju, a jego bezpośrednie wiadomości są zalewane większą ilością nagrań niż ma czas na sprawdzenie.

Matematyk Jason Miller zapisał łącza wideo w arkuszu kalkulacyjnym Google, tworząc sortowalną bazę danych katalogującą zachowania policji w obliczu ruchu narodowego potępiającego ich wysiłki.

„OK, w porządku, zawsze mi mówisz, że to tylko jedno złe jabłko” - powiedział Doucette o swoim myśleniu. „Cóż, oto co najmniej 10 złych jabłek. Jak to wytłumaczysz?

Doucette oszacował, że około 80% klipów, które opublikował w ciągu pierwszych kilku dni, pochodziło od nie-dziennikarzy.

Art Acevedo, szef Departamentu Policji w Houston i prezes Głównego Miasta Chiefs Association, powiedział, że widział filmy z protestów w całym kraju, a niektórzy - w tym wyobrażenia o tym, jak Gugino jest wpychany do Buffalo - pokazali wyraźne przewinienie policyjne.

Uważa także, że wiele maluje niekompletne zdjęcia interakcji. Jego prośba: jeśli osoba postronna prześle na Twitter materiał filmowy dotyczący rzekomego niewłaściwego postępowania policji, powinien również przesłać go bezpośrednio do departamentów policji w celu sprawdzenia.

„Myślę, że film czasem pokazuje jedną część interakcji, a czasem jest kompletny, a czasem nie”, powiedział Acevedo. „Myślę, że musimy spojrzeć na to przez pryzmat obiektywności każdego z nas i upewnić się, że faktycznie jest kompleksowy pod względem tego, na co patrzymy”.

Acevedo uznaje kulturę za problem w działaniach policyjnych, ale uważa, że ​​organy ścigania są utrzymywane na wyższym poziomie niż inne systemy użyteczności publicznej, takie jak sądy i służba zdrowia, częściowo z powodu wszystkich tych telefonów z aparatem.

„Kiedy nie zrobimy właściwej rzeczy, bardziej niż kiedykolwiek, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie to ujawnione” - dodał. „I będzie wyeksponowany i rozprzestrzeniony w całym kraju z prędkością błyskawicy”.

Jest to bardzo ważne, ponieważ zostało udowodnione, że jest odpowiedzialne, ale nadal istnieje ryzyko, że obywatele będą filmować policję.

Sądy ogólnie orzekły, że funkcjonariusze nagraniowi w miejscach publicznych są prawem chronionym na mocy Pierwszej Poprawki, ale eksperci i działacze twierdzą, że organy ścigania od dawna atakowały widzów kamerami, aresztując ich pod innymi zarzutami w celu zamknięcia nagrań.

Stało się to w latach 60. XX wieku podczas ruchu na rzecz praw obywatelskich, kiedy ekipy telewizyjne i cywile mieli sprzęt zniszczony przez władze.

Protesty wideo pokazują podobne działania z ostatnich trzech tygodni, podczas gdy oficerowie wydają się ścigać cywili z telefonami z aparatem. W jednym filmie z Denver funkcjonariusz opuszczający pozornie spokojną scenę strzelił kulą pieprzową bezpośrednio do telefonu z aparatem obserwatora.

Kilkaset protestujących na Brooklynie w zeszłym tygodniu było oszołomionych, gdy senator stanu Zellnor Myrie powiedział im, że Nowy Jork nie ma prawa chroniącego ich zdolność do filmowania policji. Zmieniło się to w zeszły poniedziałek, kiedy ustawodawca stanowy uchwalił projekt ustawy gwarantujący to prawo.

Chris Dunn, dyrektor prawny New York Civil Liberties Union, nazwał ustawodawstwo „afirmacją”, ale był sceptyczny co do jego faktycznego wpływu, dopóki nie nastąpi zmiana w kulturze egzekwowania prawa.

„Wnieśliśmy wiele spraw dotyczących fałszywych aresztowań w imieniu osób filmujących policję, i nigdy nie było sporu, do którego byli uprawnieni, ale i tak trafili w kajdanki” - powiedział Dunn.

Protestujący z pewnością zdają sobie sprawę z mocy swoich kieszeni.

W Nowym Jorku, gdzie materiał obserwacyjny pokazał, że Garner umiera w dławiku oficera w 2014 r., Czasami trudno było uzyskać wystarczającą obsługę komórkową wśród grup protestowych, ponieważ tak wiele osób filmuje i przesyła filmy do mediów społecznościowych.

„Widzieliśmy, jak taśma wideo rewolucjonizuje i ujawnia odpowiedzialność policji od 15-20 lat”, powiedział Dunn. „Konieczne jest, aby spróbować zmienić to, co stało się z działaniami policji w tym kraju”.

zrodlo:miziaforum.com

Brak komentarzy:

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...