WASZYNGTON (AP) - Nasilenie się pandemii wirusowej w Stanach Zjednoczonych i Europie zagraża ich gospodarkom i zwiększa presję na rządy i banki centralne na obu kontynentach, aby interweniowały agresywnie. Na niepokojący znak szkód, jakie wirus wyrządza w Stanach Zjednoczonych, rząd podał w czwartek, że liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu do 853 tys. - najwięcej od września. Gwałtowny wzrost liczby bezrobotnych jasno pokazał, że wiele firm nadal zwalnia pracowników, ponieważ stany ponownie wprowadzają przerwy w działalności, a konsumenci unikają zakupów, podróży lub restauracji.
Zgodnie z danymi dotyczącymi kart kredytowych i debetowych konsumenci do tej pory nie wydali w tym sezonie zakupów tak dużo, jak w poprzednich latach, a pracodawcy w USA w zeszłym miesiącu dodawali miejsca pracy w najwolniejszym tempie od kwietnia. Restauracje, bary i sprzedawcy detaliczni zwolnili w listopadzie pracę.
W odpowiedzi na podobną presję Europejski Bank Centralny ogłosił w czwartek, że zintensyfikuje swój program skupu obligacji, aby spróbować utrzymać długoterminowe stopy procentowe w celu pobudzenia zaciągania kredytów i wydatków.
Akcja EBC zbiegła się w czasie z największą liczbą ofiar wirusów w Niemczech, największej gospodarce Europy w ciągu jednego dnia, oraz zamknięciem restauracji, barów, siłowni, kin i muzeów we Francji.
Koronawirus „ma wpływ na konsumentów, ma duży wpływ na siłę roboczą, ma wpływ na biznes” - powiedział Gus Faucher, ekonomista z PNC Financial. „Są powody do niepokoju”.
Kiedy Rezerwa Federalna USA zbierze się w przyszłym tygodniu, może przedstawić bardziej szczegółowe wskazówki dotyczące tego, jak długo będzie kontynuować swój własny program skupu obligacji, co może zapewnić rynki, że jej zakupy nie zakończą się w najbliższym czasie.
Fed może ogłosić inne posunięcia, takie jak przesunięcie większej ilości zakupów na obligacje długoterminowe, aby spróbować dalej obniżyć długoterminowe stopy procentowe i zachęcić do wydatków.
Jednak większość analityków uważa, że Fed zachowa ten krok w rezerwie.
W ubiegłym tygodniu liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła z 716 000 w poprzednim tygodniu.
Zanim koronawirus sparaliżował gospodarkę w marcu, tygodniowa liczba bezrobotnych wynosiła zazwyczaj tylko około 225 000.
Gwałtowny wzrost liczby zwolnionych osób szukających pomocy może wywrzeć presję na Kongres i administrację Trumpa, aby uzgodniły kolejny pakiet pomocy finansowej, aby wesprzeć gospodarkę w okresie, który z pewnością będzie bolesną finansowo zimą dla milionów.
Dwupartyjna grupa senatorów zaproponowała pakiet o wartości 908 miliardów dolarów, który przedłużyłby dwa programy zasiłków dla bezrobotnych, które mają wygasnąć 26 grudnia o dodatkowe cztery miesiące.
Bez takiego przedłużenia ponad 9 milionów bezrobotnych straciłoby świadczenia, co jeszcze bardziej utrudniłoby im płacenie rachunków, kupowanie żywności i spłacanie czynszu lub spłaty kredytu hipotecznego.
Jednym z niepokojących znaków w czwartkowym raporcie o bezrobociu był fakt, że całkowita liczba osób otrzymujących pomoc dla bezrobotnych z budżetu państwa wzrosła po raz pierwszy od trzech miesięcy - z 5,5 miliona do 5,8 miliona. Wzrost wskazywał, że niektóre firmy wycofały się z zatrudniania.
AnnElizabeth Konkel, ekonomistka z portalu z ofertami pracy Rzeczywiście, powiedziała, że wzrost był szczególnie niepokojący, ponieważ sugerował, że grudniowy raport o zatrudnieniu, który ma zostać opublikowany na początku stycznia, może wykazać, że gospodarka amerykańska odnotowała utratę miejsc pracy netto w ciągu miesiąca pierwszy raz od kwietnia.
„Dzisiejszy raport jest pierwszym jawnym sygnałem cofnięcia się” - powiedział Konkel. „Widać, że rynek pracy wciąż pogrąża się w kryzysie”.
Jeden z bezrobotnych, Montrell McGraw, powiedział, że po prostu musiał anulować ubezpieczenie samochodu i teraz nie może prowadzić, ponieważ jego zasiłek dla bezrobotnych w wysokości zaledwie 222 dolarów tygodniowo nie wystarcza, aby nadążyć za płatnościami. Zalega także z czynszem.
Udało mu się pokryć wszystkie swoje rachunki, kiedy rząd federalny dostarczał 600 dolarów tygodniowo pomocy dla bezrobotnych. Ale ten program skończył się w lipcu. A jego obecna pomoc dla bezrobotnych wygaśnie za nieco ponad dwa tygodnie, jeśli nie zostanie przedłużona.
McGraw, 26 lat, stracił pracę jako kucharz w hotelu Hilton w Nowym Orleanie, gdzie mieszka, w marcu, tuż po wybuchu wirusa w Stanach Zjednoczonych. Powiedział, że bez powodzenia złożył podanie o 35 ofert pracy. Jego główne doświadczenie zawodowe zdobywał w restauracjach, z których niewiele zatrudnia. Jeszcze trudniej będzie szukać pracy bez samochodu.
Większość dostępnych prac, które widzi, obejmuje transport ciężarowy lub pracę na morskich platformach wiertniczych, które wymagają certyfikatów, na których uzyskanie nie może sobie pozwolić. McGraw współpracował również z grupą wsparcia Step Up Louisiana, wspierając rozszerzenie zasiłków dla bezrobotnych.
„Nie prosiłem o to - nikt nie prosił o tę pandemię” - powiedział. „Próbuję grać w karty, które mam, ale mam naprawdę kiepską rękę”.
Powiedział, że ma nadzieję, że Kongres wkrótce zgodzi się na rozszerzenie pomocy dla bezrobotnych.
„Może wtedy odzyskam ubezpieczenie samochodu” - powiedział.
W całej gospodarce USA powszechne są oznaki powolnego wzrostu. Według danych Opportunity Insights, ośrodka badawczego powiązanego z uniwersytetami Harvard and Brown, wydatki na karty debetowe i kredytowe - krytyczny barometr wzrostu - spadły o prawie 12% w tygodniu zakończonym 29 listopada w porównaniu z rokiem wcześniej. Był to gwałtowny spadek w porównaniu z poprzednim tygodniem, kiedy to wydatki spadły o zaledwie 2,3% w porównaniu z 12 miesiącami.
Wzrost liczby bezrobotnych w zeszłym tygodniu był szeroki.
Liczba nowych aplikacji wzrosła o ponad 47 000 w Kalifornii, 31 000 w Illinois, 17 000 w Nowym Jorku i 13 000 w Georgii. Wiele stanów, zwłaszcza Kalifornia, wprowadziło nowe, szerokie ograniczenia działalności gospodarczej. Ale nawet niektóre stany, które generalnie nie nałożyły surowszych przepisów na firmy, odnotowały w zeszłym tygodniu gwałtowny wzrost liczby bezrobotnych.
Na przykład w Teksasie podskoczyli o prawie 20 000 do 45 000.
Pogarszające się dane mogą częściowo odzwierciedlać odbicie po spadku liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych podczas tygodnia świątecznego.
Mimo to wzrost był znacznie większy, niż spodziewała się większość ekonomistów.
W sumie ponad 19 milionów ludzi jest nadal uzależnionych od pewnego rodzaju zasiłku dla bezrobotnych.
A jeśli Kongres nie podejmie działań szybko, prawie połowa z nich straci tę pomoc w nieco ponad dwa tygodnie. Wtedy wygasną dwa programy pomocy dla bezrobotnych, które rząd federalny stworzył wiosną.
Pierwszy program zapewnia zasiłek dla bezrobotnych dla osób samozatrudnionych i pracowników kontraktowych, którzy w przeszłości nie kwalifikowali się do tego.
Drugi program to ten, który przedłuża pomoc dla bezrobotnych na 13 tygodni.
W obliczu zbliżającej się aprobaty szczepionki na koronawirusa wielu ekonomistów uważa, że w przyszłym roku gospodarka silnie się odbije. Większość ostrzega jednak, że do tego czasu pilnie potrzebny jest kolejny federalny pakiet pomocy finansowej, aby wesprzeć bezrobotnych pracowników, małe przedsiębiorstwa oraz władze stanowe i lokalne.
___
Ta historia została po raz pierwszy opublikowana 10 grudnia 2020 r. Została zaktualizowana 11 grudnia 2020 r., Aby poprawić nazwę grupy rzeczników, z którą współpracował Montrell McGraw. To „Step Up Louisiana”, a nie „Stand Up Louisiana”.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz