niedziela, 20 marca 2022

"Bezcenny papier !!!!!!!!: Uchodźcy dostają legitymacje do nowego życia w Polsce!!!!!!!"

  WARSZAWA, Polska (AP) – Mając nadzieję na przywrócenie pewnej normalności po ucieczce przed wojną na Ukrainie, tysiące uchodźców czekało w sobotę w długich kolejkach w stolicy Polski, Warszawie, aby uzyskać karty identyfikacyjne, które pozwolą im żyć dalej – przynajmniej na razie.



Uchodźcy zaczęli nocować w kolejkach przy Stadionie Narodowym w Warszawie, aby otrzymać upragnione dowody osobiste PESEL, które pozwolą im pracować, mieszkać, chodzić do szkoły i otrzymywać opiekę medyczną lub świadczenia socjalne przez następne 18 miesięcy. Mimo to, do południa wielu kazano wrócić następnego dnia, popyt był zbyt wysoki, mimo że polskie władze uprościły ten proces.

"Szukamy teraz pracy" - powiedziała 30-letnia Kateryna Lohvyn, która stała w kolejce z matką, dodając, że dojście do siebie po szoku rosyjskiej inwazji zajęło trochę czasu.



"Nie wiemy jeszcze (co robić)" - dodała. "Ale jesteśmy wdzięczni Polakom. Fantastycznie nas witają."

Maryna Liashuk powiedziała, że ciepłe przyjęcie z Polski sprawiło, że poczuła się już jak w domu. Jeśli sytuacja się pogorszy, Liashuk powiedziała, że chciałaby zostać na stałe w Polsce z rodziną.

"Jeśli wojna się skończy i jeśli będzie gdzie wrócić, zrobimy to. A jeśli nie, to po prostu tu pozostaniemy" - powiedział Liashuk.

Polska przyjęła do tej pory ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy – większość z ponad 3,3 miliona ludzi, którzy według ONZ uciekli od czasu inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego. Setki tysięcy innych wpłynęło również na Węgry, Słowację, Mołdawię i Rumunię.

Większość uchodźców uciekających z Ukrainy to kobiety i dzieci, ponieważ mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą opuszczać kraju i pozostali, aby walczyć.



Polskie władze poinformowały, że ponad 123 000 uchodźców otrzymało numery identyfikacyjne - w tym ponad 1000 każdego dnia w Warszawie - od czasu uruchomienia programu w środę.

Swietłana, Ukrainka z Iwano-Frankowska, która mieszka i pracuje w Polsce od ponad 10 lat, ma krewnych, którzy przybyli teraz do Polski. Powiedziała, że otrzymanie polskich numerów identyfikacyjnych będzie miało ogromne znaczenie dla wszystkich z Ukrainy.

"Jest to dla nas naprawdę tak ważne, że możemy oficjalnie szukać pracy, wysyłać dzieci do szkoły i być tutaj aktywni" - powiedziała Svetlana. "To naprawdę zmienia sposób, w jaki się tu czujemy."



Uchodźcy mogą otrzymać jednorazowe świadczenie w wysokości 300 zł (70 zł) na osobę oraz miesięczny zasiłek na każde dziecko poniżej 18 roku życia z 500 zł (117 zł). Ci, którzy znajdą pracę, będą musieli płacić podatki tak jak polscy pracownicy.

Pavlo Masechko, 17-latek z Nowowołyńska w obwodzie wołyńskim na zachodniej Ukrainie, próbuje odbudować swoje życie w południowo-wschodnim Polskim Rzeszowie. Przed wojną Masechko planował przyjechać do Polski na studia, kiedy skończy szkołę średnią, ale mówi, że wypędzenie z kraju przez wojnę to coś zupełnie innego.

"To bardzo stresujące, aby opuścić swój kraj w tym momencie w ten sposób" - powiedział Masechko, który od czasu przybycia dołączył do lokalnej szkoły w Polsce. Teraz ukraiński nauczyciel Masechko stara się organizować zajęcia online, które zostały zawieszone po ataku Rosji.

"Kiedy sytuacja się zaczęła, bardzo trudno było mi skupić się na innych rzeczach. Ale czas mijał, a teraz sytuacja jest bardziej stabilna i stabilna również w mojej głowie" - powiedział. "Zacząłem ponownie skupiać się na innych rzeczach w moim życiu."

Od tego czasu wielu uchodźców z Ukrainy przeniosło się do innych krajów w Europie, głównie w celu pozostania z przyjaciółmi i rodziną. Niektórzy jednak zdecydowali się wrócić do domu, nawet jeśli końca konfliktu nigdzie nie widać.

Wśród nich była 41-letnia Viktoria, która czekała w sobotę ze swoją nastoletnią córką Alisą, aby wsiąść do pociągu z powrotem do Żytomierza w środkowej Ukrainie.



"Przez ostatnie pięć dni było cicho" - powiedziała Viktoria. "Nasze lokalne władze są dobre. Przygotowali dla nas wszystko, abyśmy mogli wrócić do pracy, mieć normalne życie, a dzieci mogły mieć edukację online. "

Alisa powiedziała, że nie boi się wrócić i chce połączyć się z resztą rodziny, która wciąż jest na Ukrainie.

"Moi krewni tam są" - powiedziała.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:apnes.com

Brak komentarzy:

"USA i Japonia opracowują plan awaryjny na Tajwan – media Waszyngton rozmieści w tym rejonie wojska i rakiety, które zostaną wykorzystane w przypadku otwartego konfliktu między Pekinem a Tajpej"

  ZDJĘCIE ARCHIWALNE: generał porucznik piechoty morskiej USA Steven R. Rudder (w stanie spoczynku) i szef sztabu Japońskich Sił Samoobrony ...