AUTOR: TYLER DURDEN
Rosyjski rząd poinformował, że jeden z jego dyplomatów stacjonujących w Afryce został hospitalizowany w piątek po otwarciu bomby listowej, która wybuchła po otwarciu.
"Dmitrij Sitiy, który prowadzi oddział Russian House w Bangi, finansowanego przez państwo centrum kulturalnego, które promuje rosyjską kulturę na całym świecie, odebrał paczkę zaadresowaną do niego z biura DHL wcześniej w piątek, według źródła w rosyjskiej ambasadzie cytowanego przez agencję informacyjną RIA Novosti", pisze The Moscow Times, powołując się na źródła państwowe.
Paczka – na której nie było adresu zwrotnego – wybuchła później, gdy Sitiy otworzył ją w swoim domu. Sitiy trafił do szpitala, chociaż ciężkość jego obrażeń pozostaje niejasna" – podały władze.
Policja w Republice Środkowoafrykańskiej nazwała to aktem terrorystycznym, opisując dalej, że dyplomata otrzymywał wcześniej groźby śmierci.
"Wcześniej otrzymał pierwszą paczkę, a kiedy ją otworzył, pojawiły się w niej groźby" - powiedział szef policji w Republice Środkowoafrykańskiej Bienvenue Zokoue. "Skontaktował się ze mną, abym mógł pomóc mu zidentyfikować osobę, która go wysłała".
Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych opisało następnie, że bomba pocztowa była celową próbą "zaszkodzenia" więzi między Moskwą a rządem Republiki Środkowoafrykańskiej.
"Zdecydowanie potępiamy tę zbrodniczą akcję, która wyraźnie ma na celu utrudnienie działalności Rosyjskiego Domu w Bangi i, szerzej, zaszkodzenie pomyślnemu rozwojowi przyjaznych stosunków między naszymi dwoma krajami" - oświadczyło ministerstwo.
Nie jest jasne, czy atak pocztowy ma związek z trwającą wojną na Ukrainie, ale ostatni miesiąc był świadkiem serii tajemniczych incydentów bombowych w europejskich i ukraińskich konsulatach i ambasadach w całej Europie. Ambasada USA w Madrycie w pewnym momencie wysłała nawet bombę pocztową, która została przechwycona przez służby bezpieczeństwa, zanim dotarła na teren w incydencie z 1 grudnia.
Jednym z aspektów napięć związanych z obecnością Rosji w Afryce Środkowej jest działalność najemników Wagnera. Francuscy urzędnicy w tym samym regionie skarżyli się na zagrożenie i podejrzane działania powiązanej z Putinem rosyjskiej firmy ochroniarskiej, więc możliwe jest, że atak bombowy na dyplomatę może być związany z trwającymi napięciami, a także może być związany z konfliktem na Ukrainie.
Niektóre doniesienia mówią, że Sitiy jest w ciężkim stanie, a władze Republiki Środkowoafrykańskiej wraz z ambasadą rosyjską prowadzą pełne dochodzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz