AUTOR: TYLER DURDEN
Fascynujący nowy raport w Nikkei Asia ujawnił i szczegółowo opisał ustalenia elitarnego chińskiego think tanku powiązanego z państwem, który podlega bezpośrednio Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Nikkei, w kontekście badania czasu i motywów stojących za 12-punktowym planem pokojowym Chin, powiedział, że chińscy eksperci wojskowi przewidują, że wojna rosyjsko-ukraińska zakończy się tego lata.
Aby dokonać przeglądu, 12-punktowy plan wzywał do wdrożenia zawieszenia broni i wznowienia negocjacji w kierunku trwałego pokojowego rozwiązania i został ujawniony w pierwszą rocznicę wojny 24 lutego. Ale raport Nikkei twierdzi, że istnieje konkretne uzasadnienie kierujące Pekinem: "Przyczyna nagłej zmiany w Chinach sięga raportu opublikowanego dwa miesiące wcześniej przez czołowy think tank w Pekinie".
"Akademia Nauk Wojskowych [AMS] podlega bezpośrednio Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej", kontynuuje Nikkei. "Chociaż nie można go znaleźć na mapie, instytucja znajduje się w dzielnicy Haidian w Pekinie, która sama jest domem dla ruin Yuanmingyuan, pałacu zniszczonego przez zachodnie armie w 19 wieku."
Raport szczegółowo opisuje, jak centralny i ważny jest AMS jako wojskowy think tank (rodzaj "chińskiej korporacji Rand" pod względem wpływów), wydający zalecenia bezpośrednio do Centralnej Komisji Wojskowej Partii Komunistycznej, która jest najwyższym organem decyzyjnym PLA.
I tutaj raport Nikkei robi się najciekawszy...
W grudniu AMS zakończył symulację konfliktu na Ukrainie, co doprowadziło do zaskakującego odkrycia, według źródeł zbliżonych do chińskiego rządu. Symulacja wskazuje, że wojna zakończy się około lata 2023 r., A Rosja będzie miała przewagę.
Zarówno gospodarka rosyjska, jak i ukraińska byłyby zbyt wyczerpane, aby wytrzymać wojnę po lecie.
Możliwe, że wyniki zostały wypaczone na korzyść Rosji, aby zadowolić przywództwo Chin skłaniające się ku Moskwie. Ale przypadkowo pakiet pomocowy o wartości 45 miliardów dolarów przyjęty w grudniu ubiegłego roku w USA również wygaśnie tego lata.
Należy również zauważyć, że republikańskie przywództwo w zdominowanej przez GOP Izbie Reprezentantów obiecało panować w podejściu "czek in blanco" do Ukrainy, również w obliczu niedawnych sygnałów administracji Bidena, że pomoc nie będzie trwać wiecznie. Ale wśród kierownictwa Pentagonu panuje zgoda, że wojna na Ukrainie może ciągnąć się latami.
Nikkei twierdzi, że symulacja think tanku doprowadziła do tego, że propozycja pokojowa nabrała rozpędu w salach władzy w Pekinie. "Po wysłuchaniu prognozy AMS, Pekin opracował propozycję pokojową na czas pierwszej rocznicy wojny" - czytamy w raporcie. "Ma na celu osiągnięcie trzech celów, w tym przywrócenie stosunków z Europą". Można je krótko podsumować w następujący sposób:
- poprawa i zacieśnienie stosunków politycznych i gospodarczych Chin z Europą
- zachowanie przyjaznych stosunków z Ukrainą
- Chiny wyłaniają się jako główny rozjemca między Moskwą a Kijowem.
Jeśli prezydent Xi Jinping przyjmie niedawne zaproszenie Putina do Moskwy, wszystkie te rzeczy będą miały znaczenie w tym, co będzie bardzo obserwowaną wizytą, a zachodnie rządy będą uważnie analizować każde słowo, które z niej wyniknie.
Niektórzy eksperci postrzegają zaangażowanie się w dialog dużej potęgi, takiej jak Chiny, jako kluczowe dla nadania prawdziwego impetu...
Mimo że Waszyngton szybko odrzucił twierdzenie, że Pekin jest uczciwym graczem, jeśli chodzi o pokój, najbardziej zaskakująca reakcja przyszła z samego Kijowa, należy przypomnieć:
Wołodymyr Zełenski ostrożnie przyjął chiński plan pokojowy zakończenia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ale powiedział, że będzie on do przyjęcia tylko wtedy, gdy doprowadzi do wycofania wojsk przez Władimira Putina z całego okupowanego terytorium Ukrainy.
Przemawiając na konferencji prasowej w Kijowie z okazji pierwszej rocznicy ataku Moskwy na pełną skalę, ukraiński prezydent powiedział, że "chce wierzyć", że Pekin jest zainteresowany "sprawiedliwym pokojem". Oznaczało to, że nie "dostarczam broni do Rosji", powiedział, dodając: "Robię wszystko, co w mojej mocy, aby temu zapobiec. To priorytet numer jeden".
Moskwa, a także kilku analityków na Zachodzie, oskarżyło Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię o próbę sabotowania pokoju. Dlatego USA i Wielka Brytania prawdopodobnie pozostaną chłodne w odniesieniu do wszelkich chińskich wysiłków na rzecz poważnego i trwałego pokoju.
Nikkei również komentuje: "Jeśli Chinom nie uda się stać się rozjemcą, konsekwencje podważą autorytet i prestiż Xi. Dopiero okaże się, czy obecne przywództwo pełne lojalistów Xi będzie zdolne do wyczynu, który wymaga złożonych umiejętności negocjacyjnych i wytrwałego hartu ducha. Ponownie, jest to tym bardziej powód, dla którego waszyngtońskie jastrzębie chcą stłumić wysiłki Pekinu, zanim jeszcze ruszą z miejsca. Ale innym ważnym pytaniem będzie to, jak duży wpływ Xi będzie miał na Putina, jeśli chodzi o Ukrainę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz