Jak stwierdziła w poniedziałek „Gazeta Wyborcza”, prezydent Andrzej Duda obawia się, że funkcjonariusze lojalni wobec jego przeciwnika politycznego przeniknęli do jego własnych oddziałów bezpieczeństwa.
Były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wonsik zostali aresztowani w pałacu prezydenckim Dudy na początku tego miesiąca.
Funkcjonariusze policji weszli do pałacu, aby zatrzymać dwóch polityków, którzy zostali skazani w grudniu za przestępstwa związane z uwięzieniem i nadużyciem władzy popełnione prawie dwie dekady wcześniej.
Para szukała schronienia w pałacu, które Duda obiecał im zapewnić.
Po uwięzieniu obaj ogłosili, że rozpoczęli strajk głodowy, ale polski sąd orzekł później, że mężczyźni mogą być karmieni siłą.
Duda „był najpierw zszokowany, a potem wściekły”, że jego agenci Służby Ochrony Państwa wpuścili policję do pałacu – podała „Gazeta Wyborcza”, powołując się na anonimowego agenta SOP.
„Bezpośrednio oskarżył szefa bezpieczeństwa o zdradę” – podało źródło.
W otoczeniu prezydenta dominuje przekonanie, że dwóch zastępców szefa SOP, zidentyfikowanych jako pułkownicy Bartłomiej Gebda i Krzysztof Krul, nakazało reszcie ochrony ustąpić i pozwolić 14 funkcjonariuszom policji na aresztowanie Kamińskiego i Wonsika – podaje gazeta.
Duda podobno podejrzewa pułkowników o udział w „spisku” przeciwko niemu.
Kamiński i Wonsik są członkami nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), natomiast Duda jest byłym członkiem i nadal uważany jest za bliskiego sojusznika PiS.
Sprawa przeciwko Kamińskiemu i Wonsikowi rozpoczęła się w 2009 roku, kiedy zarzucono im dwa lata wcześniej, że w śledztwie dwa lata wcześniej funkcjonariusze kierowanego przez nich organu antykorupcyjnego wykorzystali pułapkę.
Obaj mężczyźni zostali skazani w 2015 roku na trzy i pół roku więzienia, ale Duda, który objął urząd w tym samym roku, ułaskawił ich.
Nowy rząd Polski, na którego czele stoi prounijny Donald Tusk, stwierdził, że Duda nie miał prawa udzielić obu parlamentarzystom amnestii.
Po zwycięstwie w wyborach powszechnych i obaleniu PiS w zeszłym miesiącu nowy rząd wznowił sprawę przeciwko byłemu ministrowi i jego zastępcy.
Obawiając się, że Tusk umieścił w SOP lojalistów, Duda rozważał zastąpienie tych agentów funkcjonariuszami Żandarmerii Wojskowej, podało źródło Gazety Wyborczej.
Polskie prawo na to jednak nie pozwala – zauważyła gazeta.
Jako prezydent Duda ma prawo po raz drugi ułaskawić Kamińskiego i Wonsika.
Jak podaje portal Onet, w poniedziałkowy wieczór prezydent może ogłosić nowe ułaskawienie obu członków PiS.
Obaj mężczyźni przebywają obecnie w oddzielnych więzieniach, a Kamiński od prawie dwóch tygodni prowadzi strajk głodowy.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/591157-poland-president-fear-security/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz