sobota, 16 stycznia 2021

"Prezydentura Trumpa to nie tylko nagły spadek w polityce zagranicznej USA"

 

WASZYNGTON (AP) - Prezydent-elekt Joe Biden plan zrezygnowania z wizji prezydenta Donalda Trumpa „Najpierw Ameryka” na rzecz „Najpierw dyplomacja” będzie zależał od tego, czy uda mu się odzyskać zaufanie sojuszników i przekonać ich, że Trumpizm to tylko drobiazg w annałach polityki zagranicznej USA.

To może być trudna sprzedaż. Od Europy po Bliski Wschód i Azję, marka dyplomacji transakcyjnej Trumpa zraziła zarówno przyjaciół, jak i wrogów, pozostawiając Bidena ze szczególnie kontrowersyjnym zestawem kwestii bezpieczeństwa narodowego.

Biden, który powiedział w zeszłym miesiącu, że „Ameryka wróciła, jest gotowa przewodzić światu, a nie wycofywać się z niego”, może starać się być antytezą Trumpa na arenie światowej i odwrócić niektóre, jeśli nie wiele, działań jego poprzednika. Ale ślad Trumpa na miejscu Ameryki na świecie - postrzeganym jako dobre lub złe - nie da się łatwo wymazać.

Sojusznicy USA nie są ślepi na dużą liczbę amerykańskich wyborców, którzy nadal popierają nacjonalistyczne tendencje Trumpa i jego przekonanie, że Stany Zjednoczone powinny trzymać się z dala od konfliktów światowych. Jeśli celem Bidena jest przywrócenie Ameryce miejsca na świecie, będzie musiał nie tylko zdobyć zaufanie zagranicznych sojuszników, ale także przekonać wyborców w kraju, że międzynarodowa dyplomacja działa lepiej niż jednostronne twarde rozmowy.

Trump podkreślał, że nie jest przeciwny multilateralizmowi, tylko globalnym instytucjom, które są nieskuteczne. Wycofał się z ponad pół tuzina międzynarodowych porozumień, wycofał się z wielu grup ONZ i wygadanych sojuszników i partnerów.

Z drugiej strony Biden twierdzi, że globalne sojusze należy odbudować, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym, zająć się pandemią COVID-19 i przygotować się na przyszłe epidemie oraz stawić czoła rosnącemu zagrożeniu ze strony Chin. Jak dotąd powołany przez niego personel ds. Bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej to orędownicy multilateralizmu.

Jego wybory na sekretarza stanu, Antony'ego Blinkena, zastępcę sekretarza stanu Wendy Sherman, doradcę ds. Bezpieczeństwa narodowego Jake'a Sullivana i szefową pomocy zagranicznej Samantha Power - wszyscy weterani administracji Obamy - podkreślają jego zamiar powrotu do obszaru polityki zagranicznej, który ich zdaniem był porzucony przez Trumpa.

„W tej chwili istnieje ogromna próżnia” - powiedział Biden. „Będziemy musieli odzyskać zaufanie świata, który zaczął szukać sposobów na pracę wokół nas lub bez nas”.

Biden zamierza ponownie przystąpić do porozumienia klimatycznego z Paryża i ponownie współpracować ze Światową Organizacją Zdrowia. Planuje złagodzić stosunki z Europejczykami i innymi przyjaciółmi oraz powstrzymać się od wysadzania w powietrze innych członków NATO i może przywrócić Stany Zjednoczone do porozumienia nuklearnego z Iranem. Mimo to wielu Amerykanów będzie nadal popierać program Trumpa „Najpierw Ameryka”, zwłaszcza w sytuacji, gdy gospodarka Stanów Zjednoczonych walczy o wyjście z pandemii koronawirusa, konflikty społeczne na amerykańskich ulicach o rasizm i brak obywatelskiego dyskursu politycznego.

„Czy ludziom się to podobało, czy nie, Trump został wybrany przez Amerykanów w 2016 roku” - powiedziała Fiona Hill, która pracowała w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu Trumpa, a teraz pracuje w liberalnej Brookings Institution.

Wybory Trumpa w 2016 roku i dziesiątki milionów głosów, które zdobył w 2020 roku, odzwierciedlają bardzo podzielony naród, mówi.

„Musimy zaakceptować fakt, że wynik wyborów w 2016 roku nie był przypadkiem” - powiedział Hill.

Steven Blockmans, dyrektor ds. Badań w Centre for European Policy Studies w Belgii, powiedział, że Europejczycy nie powinni oszukiwać się, wierząc, że stosunki transatlantyckie powrócą do stanu sprzed Trumpa.

„W każdym razie, oprócz nazwy, okrzyk„ America First ”jest na zawsze” - powiedział. „Biden obiecał, że będzie traktować priorytetowo inwestycje w amerykańską zieloną energię, opiekę nad dziećmi, edukację i infrastrukturę nad wszelkimi nowymi umowami handlowymi. Wezwał również do rozszerzenia przepisów „Kupuj amerykańskie” w federalnych zamówieniach publicznych, co od dawna jest irytujące w stosunkach handlowych z Unią Europejską ”.

Każda część świata jest dla Bidena innym wyzwaniem.

CHINY

Strach przed dążeniem Chin do dominacji nad światem zaczął narastać, zanim Trump objął urząd. Na początku Trump podszedł do autorytarnego prezydenta Chin Xi Jinpinga. Ale po nieudanych próbach uzyskania czegoś więcej niż pierwszej fazy porozumienia handlowego, prezydent podkręcił gorączkę w Chinach i wielokrotnie obwiniał Pekin za pandemię koronawirusa.

Ukarał Chińczyków, aw mowie po przemówieniu czołowi urzędnicy Trumpa ostrzegali Chiny przed kradzieżą amerykańskiej technologii, przeprowadzaniem cyberataków, podejmowaniem agresywnych działań na Morzu Południowochińskim, rozprawianiem się z demokracją w Hongkongu i maltretowaniem muzułmańskich Ujgurów w zachodnich Chinach.

Coraz częściej zarówno Republikanie, jak i Demokraci martwią się rosnącym zagrożeniem gospodarczym i geopolitycznym ze strony Chin, a ten niepokój nie ustanie, gdy Trump odejdzie ze stanowiska.

KOREA PÓŁNOCNA

Zresetowanie stosunków USA z sojusznikami z Azji ma zasadnicze znaczenie dla konfrontacji nie tylko z Chinami, ale także z Koreą Północną.

Trump przełamał nowy grunt w konflikcie nuklearnym z Koreą Północną podczas trzech bezpośrednich spotkań z Kim Dzong Unem z Korei Północnej. Ale wysiłki Trumpa nie przyniosły skutku, aby przekonać Kima do oddania broni jądrowej w zamian za zwolnienie z sankcji i zapewnienie bezpieczeństwa. W rzeczywistości Korea Północna nadal rozwija swoje zdolności nuklearne.

Biden może zostać zmuszony do poradzenia sobie z Koreą Północną wcześniej niż później, ponieważ eksperci twierdzą, że Pjongjang ma historię przeprowadzania testów i wystrzeliwania pocisków, aby przyciągnąć uwagę Waszyngtonu podczas wyborów prezydenckich w USA.

AFGANISTAN

Prawie 20 lat po tym, jak międzynarodowa koalicja kierowana przez Stany Zjednoczone obaliła rząd talibów, który wspierał Al-Kaidę, tysiące cywilów w Afganistanie nadal giną. Afgańskie siły bezpieczeństwa, wiodące na polu bitwy, nadal odnotowują wysokie straty. Ataki talibów mają miejsce poza miastami, a grupa Państwa Islamskiego zaaranżowała zamachy bombowe w stolicy, Kabulu, w tym jeden w listopadzie na uniwersytecie w Kabulu, w którym zginęło ponad 20 osób, głównie studentów.

Stany Zjednoczone i Talibowie zasiedli przy stole negocjacyjnym w 2018 r. Rozmowy te, prowadzone przez wysłannika Trumpa, Zalmaya Khalilzada, ostatecznie doprowadziły do podpisania w lutym 2020 r. Porozumienia USA-Talibów, przewidującego wycofanie wojsk USA i NATO z Afganistanu. .

Zdecydowany wywiązać się ze swojej obietnicy wyborczej wycofania wojsk amerykańskich z „niekończących się wojen”, Trump zmniejszył liczbę żołnierzy z 8600 do 4500, a następnie rozkazał obniżyć poziom żołnierzy do 2500 do dnia inauguracji. Stany Zjednoczone zobowiązały się wycofać wszystkie wojska amerykańskie z Afganistanu do 1 maja, zaledwie kilka miesięcy po objęciu urzędu przez Bidena, ale nie jest jasne, czy to zrobi.

BLISKI WSCHÓD

Trump zdecydował się myśleć nieszablonowo, jeśli chodzi o konflikt izraelsko-palestyński i stosunki z narodami arabskimi.

Palestyńczycy odrzucili plan pokojowy administracji Trumpa na Bliskim Wschodzie, ale potem Trump namówił dwa kraje arabskie - Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn - do uznania Izraela. To było historyczne, ponieważ narody arabskie od dziesięcioleci mówiły, że nie uznają Izraela, dopóki walka Palestyńczyków o niepodległe państwo nie zostanie rozwiązana.

Ocieplenie więzi między Izraelem a państwami arabskimi, które podzielają sprzeciw wobec Iranu, pomogło przypieczętować porozumienie. Maroko i Sudan również później uznały Izrael.

IRAN

W 2018 roku Trump wyciągnął Stany Zjednoczone z porozumienia nuklearnego z Iranem, w którym światowe mocarstwa zgodziły się znieść sankcje wobec Teheranu, jeśli ograniczy on swój program nuklearny.

Trump powiedział, że transakcja była jednostronna, nie przeszkodziła Iranowi w ostatecznym zdobyciu broni jądrowej i pozwoliła mu otrzymać miliardy dolarów zamrożonych aktywów, które zostały oskarżone o wykorzystanie do finansowania pełnomocników terrorystycznych destabilizujących Bliski Wschód.

Biden mówi, że wyjście z umowy było lekkomyślne i skarży się, że Iran zgromadził teraz więcej wzbogaconego uranu, niż zezwala na to umowa, która nadal obowiązuje między Iranem a Wielką Brytanią, Chinami, Rosją, Francją i Niemcami.

zrodlo:apnews

Brak komentarzy:

"Kreml potwierdza rozmowę z Scholzem z Niemiec Dwaj liderzy rozmawiali o kryzysie na Ukrainie, a prezydent Rosji powiedział, że konflikt był wynikiem agresywnej polityki NATO"

  FILE PHOTO: Russian President Vladimir Putin. ©  Sputnik / Gavriil Grigorov Prezydent Rosji Władimir Putin i kanclerz Niem...