PRZEZ TYLER DURDEN
WTOREK, 21.12.2021 - 19.20
Nowy raport populacyjny opublikowany przez US Census Bureau wykazał, że Stany Zjednoczone wzrosły o marne 392 665, czyli 0,1%, najwolniejsze tempo od powstania kraju.
Biuro stwierdziło, że powolne tempo wzrostu jest spowodowane „zmniejszoną migracją międzynarodową netto, zmniejszoną płodnością i zwiększoną śmiertelnością częściowo z powodu pandemii COVID-19”.
W latach 2020-2021 liczba ludności w 33 stanach wzrosła, a 17 stanów i Dystrykt Kolumbii straciły populację, z których 11 straciło ponad 10 000 osób.
Jest to historycznie duża liczba stanów, które tracą populację w ciągu roku.
Kiedy na wiosnę 2020 roku pandemia wirusa doprowadziła do powszechnych przerw i blokad gospodarczych, wiele mediów i ekspertów spekulowało, że może to doprowadzić do wyżu demograficznego. Ale wydaje się, że stało się odwrotnie (czytaj: „Popiersie dziecka z powodu COVID przyspiesza dziewięć miesięcy po zamknięciu”). Nowy raport oferuje wgląd w to, co stało się z ludnością w kolejnych miesiącach.
Jeszcze przed pandemią wzrost populacji spadał.
„Wzrost populacji spowalnia od lat z powodu niższych wskaźników urodzeń i malejącej migracji międzynarodowej netto, podczas gdy wskaźniki śmiertelności rosną z powodu starzenia się populacji” – powiedziała Kristie Wilder, demograf w Wydziale Populacji w Census Bureau.
„Teraz, pod wpływem pandemii COVID-19, połączenie to spowodowało historycznie powolne tempo wzrostu” – powiedział Wilder.
Od 1 kwietnia 2020 r., czyli około pół miesiąca po rozpoczęciu blokad, populacja narodu wzrosła z 331 449 281 do 331 893 745, co stanowi wzrost o 444 464, czyli 0,13%. Przez 12 miesięcy kończących się 1 lipca wzrost kraju wynikał z przyrostu naturalnego (148 043), liczby nadwyżek urodzeń nad zgonami oraz migracji zagranicznej netto (244 622). Po raz pierwszy migracja zagraniczna netto (różnica między liczbą osób przeprowadzających się do kraju i z kraju) przekroczyła przyrost naturalny w danym roku.
Powodem tego jest to, że administracja Bidena złagodziła ograniczenia graniczne, umożliwiając ponad dwóm milionom nielegalnych wjazd na południową granicę USA bez zezwolenia w ciągu 12 miesięcy kończących się 30 września.
Biorąc pod uwagę, że Covid przyspieszył i tak już spadający wskaźnik urodzeń, a naród zmaga się z powolnym wzrostem populacji, wpływ ten jest nieco deflacyjny, a nie inflacyjny (więcej na ten temat wyjaśnia Chris Hamilton na blogu Econimica, w notatce zatytułowanej "Demographics, Debt, & Disappointment - The Japanifation Of America's Economy").
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz