Osoby grożące zabiciem Rosjan są wrogami, którzy powinni zostać ukarani i zostaną za to ukarani, ostrzegł sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.
W niedzielę Pieskow został poproszony przez kanał Rossija 1 o skomentowanie słów Michaiła Podolaka, głównego doradcy prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, który powiedział w zeszłym tygodniu, że długo oczekiwana kontrofensywa Kijowa będzie „najbardziej brutalnym atakiem z maksymalnym zabiciem Rosjanie na tej trasie”.
„Tak mówią nasi wrogowie i musimy z nimi walczyć. Nie można grozić Rosjanom morderstwem. Rosjanie powinni ich za to ukarać i my to zrobimy” – zaznaczył rzecznik Kremla.
Zauważył, że Podoliak „nie był w tym względzie pionierem”, gdyż szef Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) ukraińskich sił zbrojnych (GUR) Kiriłł Budanow i członkowie Rady Bezpieczeństwa kraju „wielokrotnie mówili o chęci zabicia jak największej liczby Rosjan”. możliwy."
Według rosyjskiego prezydenta Władimira Putina kwatera główna GUR w Kijowie została trafiona rosyjskimi rakietami pod koniec maja. Ministerstwo Obrony poinformowało, że udany atak był wymierzony w „ośrodki decyzyjne” na Ukrainie, „gdzie planowano ataki terrorystyczne na rosyjskiej ziemi pod kierownictwem specjalistów z zachodnich agencji wywiadowczych”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kreml wyśmiewa najwyższego doradcę Zełenskiego z powodu celu „zabicia poborowych”.
Pieskow powiedział też, że chce, aby wypowiedzi Podolaka i innych ukraińskich urzędników o zabijaniu obywateli rosyjskich zostały ocenione przez zagranicznych popleczników Kijowa.
„Posłowie do parlamentu w tych krajach powinni zrozumieć, komu wysyłają pomoc – de facto mordercom; ludzi, którzy deklarują zamiar zabicia” – wyjaśnił.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/578241-peskov-podoliak-ukraine-kremlin/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz