Co kilka miesięcy w wojnie na Ukrainie nadzieje Ukraińców i ich zachodnich mocodawców rozpala rychłe nadejście jakiejś cudownej broni (Wunderwaffe), która ma utorować drogę do decydującego zwycięstwa nad siłami rosyjskimi.
Tak było z tureckimi UAV Bayraktarami, amerykańskimi javelinami i HIMARS. Nie trzeba dodawać, że jak dotąd żadna z tych technologii nie zrobiła pozytywnej zmiany na polu bitwy.
Co gorsza, teraz okazuje się, że niektóre ukraińskie załogi czołgów zaangażowane w kontrofensywę podobno udają awarie pojazdów bojowych, aby uciec przed konfrontacją z rosyjską armią.
Der Spiegel (via Eurasian Times):
"W raporcie zacytowano 22-letniego ładowniczego, który używał znaku wywoławczego Gudzik, mówiąc, że niektórzy żołnierze odmawiają udziału w wojnie, a niektórzy symulują uszkodzenia czołgów, aby uniknąć angażowania się w bitwę.
Raport Spiegela mówi, że trzej członkowie załogi Leoparda 2, z którymi rozmawiała publikacja, nie potępiają żołnierzy, którzy odmawiają udziału w wojnie, ponieważ rozumieją związane z tym ryzyko, przyznając, że jeśli rosyjski pocisk uderzy w wieżę pojazdu bojowego, "wtedy ty [operator czołgu] staniesz się kupą popiołu".
Podczas ataku siły ukraińskie, które przez 45 dni były szkolone w obsłudze Leopardów, napotykają silnie zaminowane pola przez rosyjskich obrońców, które stanowią poważne zagrożenie dla atakujących czołgów bez osłony powietrznej.
"[Der Spiegel] zacytował strzelca "Miszę", który stwierdził, że przeciwnicy, z którymi mają do czynienia, nie są niedoświadczonymi wojownikami. ' To nie nowicjusze walczą po drugiej stronie. Uciekliby, gdyby Leopard do nich strzelił. Ale te dranie są silne" – dodał Misha
Obejrzyj wideo: pozornie wymykający się spod kontroli Leopard uderza w płonący czołg Bradley.
https://www.thegatewaypundit.com/wp-content/uploads/video_2023-06-18_20-13-24.mp4?_=1
Gdy zdjęcia zniszczonych Leopardów i Bradleyów krążą po całym świecie, już trwają wysiłki, aby wysłać więcej niemieckich czołgów na rzeź. I nie nowa wersja Leopardów, ale pierwsze Leopardy, z kwadratową wieżą i stosunkowo słabą armatą 105 mm.
Riafan poinformował:
Szef niemieckiego koncernu obronnego Rheinmetall AG, Armin Papperger, powiedział, że jego firma nie będzie w stanie dostarczyć obiecanych Ukrainie czołgów Leopard w obiecanym czasie. Są zbiorniki, ale są w niezbyt dobrym stanie, zdemontowane, zardzewiałe w niektórych miejscach i bardzo potrzebują naprawy. A to bardzo złożony biznes, wymagający czasu, a co najważniejsze – pieniędzy.
[...] Ale coś mi mówi, że powód jest inny. Armin Papperger obawia się o reputację swojego koncernu jako producenta świetnej broni. Ponieważ pierwsze zdjęcia i filmy płonących Leopardów, a nawet porzuconych z zepsutymi gąsienicami i pracującymi silnikami, nie są dobrą reklamą dla koncernu. To jest antyreklamowe. Najgorsza rzecz, jaką można sobie wyobrazić.
Wszelkiego rodzaju niemieckie media, które chwaliły czołgi Leopard pod każdym względem, źle przysłużyły się koncernowi, przedstawiały je jako broń niezwyciężoną, z której samego widoku Rosjanie zaczną uciekać.
Wraz z nieudaną kontrofensywą dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy rzucają żołnierzy bez żadnej osłony pancernej, a oszałamiające straty ludzkie rosną.
Obejrzyj z bliska film o zniszczonym ukraińskim czołgu Leopard:
https://www.thegatewaypundit.com/wp-content/uploads/video_2023-06-19_00-58-20.mp4?_=2
Nic więc dziwnego, że napływają doniesienia o dezercjach i buntach wśród ukraińskich wojsk.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.thegatewaypundit.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz