BERLIN (AP) - niemiecki sąd rozpoczyna rozprawę we wtorek przeciwko dwójce skrajnie prawicowych ekstremistów oskarżonych o zabicie regionalnego polityka, którego zabójstwo w stylu egzekucji wstrząsnęło tym krajem w zeszłym roku.
Walter Luebcke, członek partii kanclerz Angeli Merkel, który kierował administracją regionalną w rejonie Kassel w środkowych Niemczech, został zastrzelony na werandzie 1 czerwca 2019 r. I zmarł tej nocy.
Stephan Ernst, 46-latek z wcześniejszymi wyrokami skazującymi za brutalne zbrodnie antyimigranckie, jest oskarżany o morderstwo, usiłowanie zabójstwa, poważne obrażenia ciała i przestępstwa związane z bronią palną.
Drugi mężczyzna, zidentyfikowany tylko jako Markus H. z powodu zasad prywatności, jest oskarżony o bycie akcesorium do morderstwa i łamania przepisów dotyczących broni palnej.Linie powstały pod koniec poniedziałku przed sądem okręgowym we Frankfurcie, gdzie odbywa się proces, przy podwyższonych środkach bezpieczeństwa. Ograniczenia wynikające z pandemii koronawirusa oznaczają, że tylko niewielka liczba reporterów i członków społeczeństwa będzie mogła być świadkiem procesu.
Prokuratorzy twierdzą, że zarówno Ernst, jak i Markus H. wzięli udział w wydarzeniu w ratuszu w październiku 2015 r., W którym Luebcke bronił decyzji rządu niemieckiego o przyjęciu setek tysięcy uchodźców do kraju. Film z uwagami Luebcke'a został szeroko udostępniony w skrajnie prawych kręgach, przyciągając liczne zagrożenia.
Prokurator federalny Dieter Killmer powiedział, że Ernst był motywowany „rasizmem i ksenofobią”.
Obaj podejrzani szukali „społeczeństwa jednorodnego etnicznie i kulturowo”, powiedział Killmer.
W styczniu 2016 r. Ernst rzekomo dźgnął irackiego ubiegającego się o azyl w plecy, raniąc kręgosłup ofiary i zrywając dwa nerwy. Policja powiązała go z motywowanym rasą dźgnięciem dopiero po tym, jak znalazł nóż użyty w jego posiadaniu, kiedy został aresztowany za zabicie Luebckego w czerwcu.
Władze odkryły wiele nielegalnej broni palnej przechowywanej przez Ernsta w różnych lokalizacjach, w tym trzy rewolwery, dwa pistolety, dwa karabiny i pistolet maszynowy, a także 1400 pocisków.
Ernst początkowo powiedział śledczym, że sam zabił, ale później wycofał to roszczenie.
Podczas procesu żona Luebcke i dwóch synów będą obecni jako współpodarze, zgodnie z prawem niemieckim.
„Jestem przekonany, że było to zimnokrwiste, podstępne, tchórzliwe morderstwo o podłych motywach” - powiedział dziennikarzom poza sądem Holger Matt, prawnik z rodziny Luebcke.
Adwokat Ernsta, Frank Hannig, wezwał ludzi, aby nie spieszyli się z osądem.
„Każdy w tym kraju ... ma prawo do sprawiedliwego i sprawiedliwego procesu”, powiedział po zakończeniu postępowania.
Niemiecki rząd poprzysiągł zwalczać skrajnie prawicowy ekstremizm po zabójstwie Luebckego i innych atakach w ubiegłym roku, ostrzegając, że stanowi ono poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w tym kraju.
Proces ma trwać co najmniej do października.
Christoph Noelting we Frankfurcie przyczynił się do powstania tego raportu.
zrodlo:miziaforum.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz