Niepokojące informacje z Półwyspu Koreańskiego. Jak informuje agencja Yonhap Korea Północna najprawdopodobniej wysadziła w powietrze międzykoreańskie biuro łącznikowe w przygranicznym mieście Kaesong w Korei Południowej. Wiadomość tę potwierdzili przedstawiciele południowokoreańskiego rządu.
Agencja Yonhap informowała wcześniej, że w Kaesong słychać było serię eksplozji. Nad miastem unosił się też gęsty dym.
Biuro działało od jesieni 2018 roku. Miało ułatwić komunikację między Koreami. W styczniu placówka - z powodu epidemii koronawirusa - zawiesiła działalność.
Kilka dni temu agencja Kyodo, powołując się na oficjalne media północnokoreańskie, informowała, że Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, wydała polecenie zniszczenia międzykoreańskiego biura łącznikowego. Kim Jo Dzong wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie.
Czuję, że najwyższy czas zerwać kontakty z władzami Korei Południowej - napisała Kim Jo Dzong w oświadczeniu. Wkrótce podejmiemy kolejne działanie. Korzystając z upoważnienia, nadanego mi przez Najwyższego Przywódcę, naszą Partię i państwo, wydałam polecenie departamentowi odpowiedzialnemu za relacje z wrogiem, aby przeprowadzić kolejną akcję. Wkrótce będzie można zobaczyć tragiczny obraz kompletnie zniszczonego, bezużytecznego wspólnego biura łącznikowego północ-południe - oświadczy
zrodlo:https://www.rmf24.pl/;miziaforum.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz