Po raz pierwszy w Hiszpanii jezuici przyznają się do dziesięcioleci wykorzystywania seksualnego
ARITZ PARRA i NICOLE WINFIELD
AP
APFIL - Na tym zdjęciu w pliku z piątek, 22 czerwca 2018 r., Demonstranci demonstrują blokując ulicę przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Madrycie, Hiszpania. Pierwsze kompleksowe dochodzenie wewnętrzne w sprawie zarzutów wykorzystywania seksualnego przez zakon religijny w Hiszpanii zidentyfikowało 81 dzieci i 37 dorosłych ofiar 96 jezuitów od późnych lat dwudziestych XX wieku, w raporcie opublikowanym w piątek 22 stycznia 2021 r., Ale stowarzyszenia ofiar twierdzą, że jest to niewystarczające identyfikacji sprawców lub tych, którzy tuszowali nadużycia. (Zdjęcie AP / Paul White, PLIK)
MADRID (AP) - W pierwszym kompleksowym dochodzeniu wewnętrznym dotyczącym zarzutów wykorzystywania seksualnego przez zakony religijne w Hiszpanii od późnych lat dwudziestych XX wieku zidentyfikowano 81 dzieci i 37 dorosłych ofiar 96 jezuitów, czyli znacznie więcej niż przypadki, które do tej pory były znane publicznie .
Stowarzyszenia ofiar z zadowoleniem przyjmują ujawnienie, ale widzą, że jest to niedostateczne, ponieważ nazwiska sprawców lub osób, które ukrywały nadużycia, nie zostały ujawnione. Chcą również, aby śledztwo jezuitów doprowadziło do odpowiednich spraw karnych przeciwko nielicznym nadal żyjącym sprawcom przemocy oraz do szczegółowego planu odszkodowania dla ich ofiar.
„To nieśmiałe posunięcie, które idzie w dobrym kierunku, ale jest za krótkie” - powiedział w piątek The Associated Press Miguel Hurtado, rzecznik Stowarzyszenia Skradzione Dzieciństwo.
Jezuici, tak powszechnie znani są członkowie Towarzystwa Jezusowego, rzymskokatolickiego zakonu założonego w 1540 roku przez Ignacego Loyolę. Według strony internetowej, zamówienie prowadzi 68 szkół w Hiszpanii, w których uczy się około 75 000 studentów, a także pół tuzina uniwersytetów i ośrodków szkolnictwa wyższego.
Towarzystwo Jezusowe w Hiszpanii stwierdziło w opublikowanym w czwartek raporcie, że wewnętrzne dochodzenie potwierdziło, że 96 członków było oskarżonych o nadużycia seksualne od 1927 r., Roku, w którym odnotowano pierwszy odnotowany przypadek. Dla 65 jezuitów zarzuty dotyczyły nieletnich ofiar. Raport podkreśla jednak, że oskarżeni jezuici stanowią nieco ponad 1% z 8 782 członków przyjętych do zakonu w ciągu ostatnich 93 lat.
Ujawnienie przez hiszpańskich jezuitów następuje w momencie, gdy papież Franciszek, pierwszy papież jezuita w kościele, próbował uwrażliwić kościół na całym świecie na problem nadużyć duchownych i uchwalił prawa, które pociągają hierarchię do odpowiedzialności za zatuszowanie tego problemu.
Podobnie jak w przypadku innych grup religijnych, które specjalizują się w edukacji, raport pokazuje, że szkoły prowadzone przez jezuitów stały się dojrzałymi terenami łowów dla księży-drapieżników, ponieważ zapewniały stały dopływ ofiar. Większość stwierdzonych nadużyć miało miejsce w szkołach lub było z nimi związane, powiedzieli hiszpańscy jezuici.
Tylko 17 sprawców z udziałem nieletnich żyje, a 13 z nich, którzy pozostają związani z jezuitami, zostało ukaranych lub oczekujących na wyniki śledztwa karnego lub wewnętrznego, a wszyscy zostali przeniesieni na stanowiska z dala od dzieci, zgodnie z rozkazem raport.
Zarejestrowane przypadki wynikają z zarzutów, relacji świadków i doniesień medialnych, a także obejmują niewłaściwe uwagi werbalne i przypadki wykorzystywania seksualnego i gwałtu.
Hiszpańska gazeta El País podała, że w dochodzeniu w sprawie przypadków wykorzystywania seksualnego przez duchownych od 1986 r. Tylko ośmiu ze 123 domniemanych sprawców było jezuitami, aż do ujawnienia zakonu w tym tygodniu. Według gazety, objawienie to jest „ciosem dla nielicznych statystyk znanych na temat wykorzystywania nieletnich przez kościół katolicki w Hiszpanii”.
Raport mówi również, że istnieje 19 przypadków „plotek”, w których nie znaleziono dowodów prowadzących do uzasadnionych zarzutów, a 15 oskarżonych jezuitów zostało uniewinnionych.
Przyznanie się hiszpańskich jezuitów jest znaczące, biorąc pod uwagę, że zakony religijne przeważnie znajdowały się pod radarem szeroko zakrojonych dochodzeń kryminalnych, śledztw krajowych i dobrowolnych ujawnień dotyczących wykorzystywania seksualnego duchownych na całym świecie, które skupiały się głównie na diecezjach i ich księżach.
Niektóre zakony religijne w USA zostały zmuszone do ujawnienia informacji o drapieżnikach znajdujących się w ich szeregach w ramach postępowania cywilnego lub postępowania upadłościowego, podczas gdy inne zrobiły to dobrowolnie, choć pod presją po ostatniej wybuchu skandalu w USA w 2018 roku. Jednak wiele zamówień nadal utrzymuje takie informacje w tajemnicy, a poza Stanami Zjednoczonymi takie ujawnienie w drodze nakazu jest niezwykle rzadkie.
Wielkie zakony działają na wiele sposobów poza diecezjalną strukturą hierarchii katolickiej, podlegając własnym przełożonym, którzy z kolei podlegają bezpośrednio Watykanowi. W rezultacie zazwyczaj nie są zobowiązani do przestrzegania wytycznych ani zaleceń podjętych przez ich krajowe konferencje biskupów, które w ostatnich latach próbowały poradzić sobie z problemem. Jednak niewielu poza Stanami Zjednoczonymi opowiada się za publikowaniem nazwisk oskarżonych księży.
Hurtado, który sam był ofiarą nadużyć jako członek katolickiej grupy młodzieżowej w północno-wschodniej Hiszpanii, identyfikacja oprawców jest potrzebna, zwłaszcza że urzędnicy kościelni przez dziesięciolecia ukrywali oskarżonych duchownych, przenosząc ich do różnych parafii lub diecezji, a nawet wysyłając za granicę jako misjonarze .
„Po raz kolejny raport sprawia wrażenie, że nadużycia powstały przypadkowo, przez pecha, a nie w wyniku polityki ukrywania instytucji przez dziesięciolecia” - powiedział działacz.
Jezuici przedstawili swoje ustalenia po dwuletnim badaniu wewnętrznym jako akt skruchy, przyznając, że wyniki były „niekompletne”, a reakcja zakonu przez lata była „niewystarczająca, co przyczyniło się do wywołania większego bólu”.
„Naszym celem jest stworzenie bezpiecznego środowiska w naszej pracy, a kluczową częścią tego jest bycie odpowiedzialnym za to, co robimy” - powiedział w oświadczeniu przełożony prowincjalny Zakonu w Hiszpanii, ks. Antonio España.
Zgodnie z nowym planem, aby uczynić swoje kościoły i szkoły „bezpiecznym środowiskiem dla nieletnich i osób szczególnie wrażliwych”, zakon oświadczył, że zintensyfikował szkolenie swoich duchownych i pracowników, aby zapobiegać wykorzystywaniu seksualnemu, ale także zapewnić bezpieczne miejsca dla potencjalnych ofiar naprzód z zarzutami.
Ustanowili również wytyczne dotyczące reagowania na wszelkie podejrzane przypadki, powiedzieli jezuici, dodając, że wysiłek ten był częścią „głębokiej zmiany kultury”.
W raporcie nakaz rzadko przyznaje się do udzielenia pomocy ekonomicznej lub opłacenia terapii w kilku przypadkach, chociaż stwierdza, że nie są one uznawane za odszkodowanie prawne.
Towarzystwo Jezusowe oświadczyło, że pracuje nad protokołem reparacji zgodnie z hiszpańskim prawem.
„W żadnym wypadku nie rozumiemy, że odszkodowanie usuwa cierpienie, ale chcemy udzielić odpowiedzi, kiedy tylko jest to możliwe” - powiedział.
W nieszczęsnym rejestrze jezuitów w Stanach Zjednoczonych, ich oddział w północno-zachodnich Stanach Zjednoczonych wypłacił w 2011 r. Największą w historii ugodę dotyczącą nadużyć duchownych, od 166 milionów dolarów do 500 ofiar - wielu z nich to rdzenni Amerykanie, którzy byli gwałceni i molestowani w odległych szkołach jezuickich i parafiach na Alasce.
___
Nicole Winfield zameldowała się z Rzymu.
___
https://apnews.com/article/international-news-sexual-abuse-by-clergy-spain-bd48515c52e036fcaa96dcf4edb488d2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz