niedziela, 23 kwietnia 2023

"Wojsko USA ewakuuje pracowników ambasady z rozdartego wojną Sudanu"

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, KWI 23, 2023 - 01:35 PM

Amerykańskie siły zbrojne z powodzeniem ewakuowały amerykańską ambasadę w Chartumie w Sudanie, gdy szaleje wojna domowa między dwoma rywalizującymi generałami.

We wczesnych godzinach porannych w niedzielę w Sudanie trzy amerykańskie helikoptery przewiozły prawie 100 Amerykanów około 760 mil na południowy wschód do Camp Lemonnierbazy marynarki wojennej USA w kraju Dżibuti, która jest domem dla około 4 amerykańskich i sojuszniczych członków służby, personelu cywilnego i kontrahentów DoD. Przewidując misję ratunkową, Pentagon rozmieścił tam w ostatnich dniach dodatkowe siły.

przez Britannica

Jennifer Griffin z Fox News donosiże most powietrzny składał się z trzech śmigłowców Chinook, które przeleciały przez Etiopię i spędziły godzinę na ziemi w Sudanie. Uczestniczyło w nim około 100 pracowników sił specjalnych.

"Dzisiaj, na mój rozkaz, wojsko Stanów Zjednoczonych przeprowadziło operację wydobycia personelu rządowego USA z Chartumu" - napisał w oświadczeniu prezydent Biden. "Jestem dumny z niezwykłego zaangażowania pracowników naszej ambasady, którzy wykonywali swoje obowiązki z odwagą i profesjonalizmem oraz... Jestem wdzięczny za niezrównane umiejętności naszych żołnierzy, którzy z powodzeniem doprowadzili ich do bezpieczeństwa. "

Biden przyznał, że Dżibuti, Etiopia i Arabia Saudyjska były "kluczowe dla powodzenia naszej operacji" i wezwał do natychmiastowego i bezwarunkowego zawieszenia broni w Sudanie.

Nad niedzielnym sukcesem wisi jednak cień: w Sudanie jest około 16 000 więcej obywateli amerykańskich. Główną przeszkodą w ich bezpiecznym i skutecznym wydostaniu się jest fakt, że główne międzynarodowe lotnisko w Chartumie zostało poważnie uszkodzone przez ciężki ostrzał. Dodatkowo do ewakuacji potrzebne byłyby wojskowe samoloty transportowe, ponieważ cywilne samoloty pasażerskie trzymają się z dala od stolicy.

W tej sytuacji wielu może tylko schronić się na miejscu i mieć nadzieję na pokój. W czwartek rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel powiedział, że nie ma planów ich ewakuacji:

"Międzynarodowe lotnisko w Chartumie i granica Sudanu z Czadem są zamknięte i ze względu na niefortunną, niepewną i bardzo płynną sytuację bezpieczeństwa w Chartumie, a także z powodu zamknięcia lotniska, nie jest bezpieczne podjęcie skoordynowanej przez rząd USA ewakuacji prywatnych obywateli amerykańskich w tym czasie".

 Tymczasem znaczna część stolicy jest pozbawiona elektryczności i wody.

W piątek Departament Stanu ogłosił, że w walkach, które pochłonęły co najmniej 400 istnień ludzkich i raniły ponad 3,500 tys. rannych. Ten Amerykanin nie był pracownikiem ambasady; Nie podano żadnych innych szczegółów dotyczących tożsamości osoby ani okoliczności śmierci.

8-dniowa wojna stawia sudańskie siły zbrojne (SAF) dowodzone przez generała Abdela Fattaha al-Burhana przeciwko Siłom Szybkiego Wsparcia (RSF) generała Mohameda Hamdana Dagalo. Dagalo, znany również jako Hemedti, sprzymierzył się z Burhanem w zamachu stanu i służył jako jego zastępca głowy państwa, zanim obaj stali się zaprzysięgłymi wrogami.

RSF powiedział Reuterowi, że koordynował amerykańską ewakuację, ale wysoki rangą urzędnik wojskowy USA zaprzeczył temu twierdzeniu.

Ogłoszony w piątek 72-godzinny rozejm szybko się nie powiódł, ponieważ walki nadal opanowały stolicę Chartumu, a walki miały miejsce również w innych częściach kraju.

Maxar Technologies via AP: zniszczony samolot na międzynarodowym lotnisku w Chartumie, Sudan, 17 kwietnia 2023 r.

Podczas gdy początkowo istniały oznaki, że siły zbrojne Sudanu, ugrzęźnięte w walce z powstaniem pretendenta Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) generała Mohameda Hamdana Dagalo (znanego jako Hemedti), nie zamierzają aktywnie ułatwiać ewakuacji obcokrajowców, teraz wydaje się, że podejmowane są wysiłki, aby to zrobić.

"Sudańskie Siły Zbrojne (SAF) twierdzą, że koordynują wysiłki na rzecz ewakuacji dyplomatów ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Chin i Francji z kraju samolotami wojskowymi" - poinformowała w sobotę Al Jazeera. "Szef armii Abdel Fattah al-Burhan powiedział, że rozmawiał z przywódcami kilku krajów z prośbą o bezpieczną ewakuację swoich obywateli" - czytamy dalej.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...