Autor: Tyler Durden
Pułapki seksualne – często nazywane "pułapkami miodowymi" – są powszechną taktyką szpiegowską, a agencje wywiadowcze na całym świecie wykorzystują ją do wydobywania informacji, kompromitowania celów i/lub uzyskiwania przewagi poprzez szantaż.
W Waszyngtonie wdrażane są nowe zasady, które uniemożliwiają personelowi rządowemu USA z poświadczeniami bezpieczeństwa w Chinach nawiązywanie romantycznych lub seksualnych relacji z obywatelami Chin. Środek ten uniemożliwia szpiegom Komunistycznej Partii Chin zastawianie pułapek na amerykańskich dyplomatów. Zakaz obejmuje również członków rodziny i kontrahentów.
Oto więcej informacji z AP News:
Cztery osoby bezpośrednio zaznajomione ze sprawą opowiedziały AP o polityce, która została wprowadzona w życie przez odchodzącego ambasadora USA Nicholasa Burnsa w styczniu, na krótko przed jego wyjazdem z Chin. Ludzie wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby omówić szczegóły poufnej nowej dyrektywy.
Chociaż niektóre amerykańskie agencje już wcześniej wprowadziły surowe zasady dotyczące takich relacji, ogólna polityka "niebratania się", jak wiadomo, nie była publicznie słyszana od czasów zimnej wojny. Nierzadko zdarza się, że amerykańscy dyplomaci w innych krajach umawiają się z miejscowymi, a nawet żenią się z nimi.
Zakaz podkreśla rosnące zagrożenie, jakie Waszyngton widzi ze strony szpiegów KPCh atakujących dyplomatów i pracowników rządu USA. Oba kraje pozostają uwikłane w globalny wyścig supermocarstw obejmujący wojsko, sztuczną inteligencję, handel i przestrzeń kosmiczną. Ogłoszony przez prezydenta Trumpa "Dzień Wyzwolenia" nowych ceł na Chiny zaostrzył napięcia.
Niektóre zagrożenia związane z nowoczesnymi pułapkami na miód obejmują:
Cyberszpiegostwo: fałszywe persony w aplikacjach randkowych i mediach społecznościowych
Ukryty nadzór: konfiguracja pokoi hotelowych do rejestrowania kompromitujących sytuacji
Deep covers: długoterminowi agenci udający partnerów biznesowych lub romantyczne zainteresowania
Cofnijmy się do 2009 roku. Brytyjskie MI5 rozesłało 14-stronicowy raport wywiadowczy zatytułowany "Zagrożenie ze strony chińskiego szpiegostwa" do setek banków, korporacji i instytucji finansowych. Dokument ostrzegał przed chińską kampanią wywiadowczą mającą na celu szantażowanie zachodnich biznesmenów poprzez seksualne uwikłania. Wyraźnie ostrzegł, że chińscy szpiedzy starają się nawiązać "długotrwałe relacje" i są znani z "wykorzystywania luk w zabezpieczeniach, takich jak relacje seksualne... wywieranie nacisku na poszczególne osoby, aby z nimi współpracowały".
Jak można zapomnieć o amerykańskim kongresmenie Ericu Swalwellu (Demokrata z Kalifornii) i jego domniemanych związkach z chińskim szpiegiem "Fang Fang"?
. . .
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz