sobota, 16 stycznia 2021

"Ich „szczepionki” to leki opracowane genetycznie!!!"

 

Dr Tom Cowan Dwa niesamowite przyjęcia od firm Pfizer i Moderna Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku. Te słowa wydają się teraz niemal absurdalne, biorąc pod uwagę wszystko, co dzieje się na świecie, ale miejmy nadzieję, że wszyscy nadal będziemy doświadczać cudów i radości.

Żyjemy w środku wstrząsających światem kosmicznych wydarzeń, jakich większość ludzi nigdy nie doświadcza. Znajdujemy nowych przyjaciół, odnajdujemy naszą odwagę i wielu z nas znajduje swoje głosy, gdy wypowiadamy się przeciwko zdradzie, którą widzimy wokół nas.

zdjecie z internetu

Wielu z nas znajduje drogę z powrotem do boskiej inspiracji i nowego znaczenia w naszym życiu.

Wszyscy musimy przyznać i zaakceptować, że po prostu nie możemy i nie wiemy, dokąd to wszystko doprowadzi, ale zawsze tak było. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, czas cieszyć się jazdą.

Dzisiaj chcę zająć się dwiema sprawami, które w narracji głównego nurtu są powszechnie określane jako „teorie spiskowe”.

Po pierwsze, niektórzy z nas twierdzą, że naukowcy nigdy nie wyizolowali „wirusa koronowego” ani nie udowodnili, że on istnieje. Udowodnienie istnienia wirusa jest oczywiście pierwszym krokiem do wykazania, że ​​może powodować chorobę zwaną COVID-19.

Następstwem tego twierdzenia jest to, że żadna tak zwana szczepionka przeciwko COVID nie może być oparta na czymś, co faktycznie pochodzi od wirusa, ponieważ wirusa nigdy nie znaleziono.

Dziś rano wysłała mi korespondencję e-mail od kobiety, która poprosiła firmę Pfizer o opisanie, jakie przedsiębiorstwo używa jako szablonu swojej nowej szczepionki.

Oto, co powiedział jej na piśmie pracownik obsługi klienta:

Zapytana, skąd wziął się szablon DNA wirusa, odpowiedziała:

„Zastosowany szablon DNA nie pochodzi bezpośrednio od wyizolowanego wirusa od osoby zakażonej”.

To stwierdzenie nasuwa pytanie, „więc skąd właściwie pochodzi materiał genetyczny umieszczony w szczepionce?”

Oto odpowiedź tej samej osoby na to pytanie: „Szablon DNA (SARS-Cov2, Gen Bank: MN9089473) został wygenerowany poprzez połączenie syntezy genów i technologii rekombinacji DNA.”

Innymi słowy, jak powiedzieliśmy ja i inni, wstrzykują ludziom produkty GMO nie wiadomo z jakiego powodu.

Albo, jak żartobliwie mówię, przynajmniej nie będziesz musiał martwić się jedzeniem żywności GMO po „szczepionce”, ponieważ ty sam zostałeś GMO.

Jednym z głównych punktów tutaj jest to, że ten lek NIE jest szczepionką w żadnym konwencjonalnym użyciu tego słowa. Jest to lek opracowany metodami inżynierii genetycznej, który ma działać poprzez jakąś modyfikację twojego DNA.

Jeśli to nie jest przerażająca propozycja, nie wiem, co nią jest.

Druga „teoria spiskowa”, którą „obalały” media głównego nurtu, głosi, że „szczepionka” Moderna jest w rzeczywistości systemem operacyjnym zaprojektowanym w celu umożliwienia połączenia między człowiekiem a pewną siecią komputerową.

Jak zawsze, ufam, że nikt nie uwierzy mi z powodu tak dziwacznego twierdzenia, ale co właściwie mówi Moderna, sponsorowany przez Gatesa producent jednej z głównych obecnie używanych „szczepionek”?

Oto słowa z ich własnej witryny internetowej: „Uznając szeroki potencjał nauki o mRNA, postanowiliśmy stworzyć platformę technologiczną mRNA, która działa bardzo podobnie do systemu operacyjnego na komputerze.

Został zaprojektowany tak, aby można go było podłączyć i grać zamiennie z różnymi programami. W naszym przypadku „program” lub „aplikacja” to nasz lek na mRNA - unikalna sekwencja mRNA, która koduje białko ”.

W tym stwierdzeniu wyróżniają się dwie rzeczy. Po pierwsze, jeśli pomysł, że „szczepionki” mRNA mają być systemami operacyjnymi, jest mistyfikacją, to najwyraźniej Moderna bierze udział w oszustwie.

W jaki sposób firma mogłaby wyjaśnić, że o to chodzi w ich lekach na mRNA? Po drugie, ta „szczepionka” mRNA w ogóle nie jest szczepionką.

Nie żeby jakakolwiek szczepionka była dobra, ale ten produkt jest lekiem mRNA.

Więc dlaczego nazywasz to szczepionką?

Prosty.

Większość ludzi uważa, że ​​szczepionki są „dobre”, więc to pomaga w marketingu.

Ważniejsze jest jednak to, że nazwanie tego leku szczepionką pozwala firmie uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, jeśli ludzie zostaną skrzywdzeni. Gdyby został sklasyfikowany jako lek, a firma została pozwana, musiałaby opracować naukę, która wykazałaby, że faktycznie działa i jest bezpieczna.

Musiałby również zapłacić odszkodowanie, gdyby został uznany za odpowiedzialnego.

W przypadku szczepionek nic z tego nie ma zastosowania.

Podczas tych Świętych Nocy zmagałem się z pytaniem, czy ludzie, którzy dobrowolnie zgadzają się na załadowanie systemu operacyjnego mRNA do swoich ciał, mogą ponownie twierdzić, że są wolnymi, duchowymi istotami.

Szczerze mówiąc, nie zgadzam się, że posłanie dziecka do szkoły w Waldorfie, codzienne medytowanie lub jedzenie doskonałego pożywienia w jakiś sposób złagodzi szkody dla człowieka, które wynikną z wyboru otrzymywania tych leków.

Uważam, że jesteśmy na rozdrożu, a to jest szansa wolnego człowieka, aby powiedzieć „nie ja”.

Wystarczy odwaga. Słowami Aleksandra Sołżenicyna: „Możesz zdecydować się na uczciwe życie. Niech twoje credo będzie takie: niech kłamstwo przyjdzie na świat, niech nawet zwycięży. Ale nie przeze mnie ”. Zdjęcie: „Strzykawka podskórna 3” autorstwa hitthatswitch na licencji CC By-NC-SA 2.0

 

___ https://drtomcowan.com/their-vaccines-are-genetic-engineered-drugs/

Brak komentarzy: