Aż 20 kandydatów weźmie udział w wyścigu o fotel burmistrza brytyjskiej stolicy - poinformowała wczoraj brytyjska prasa. Jak zwrócono uwagę, to pierwsza taka sytuacja w historii, gdy liczba kandydujących jest tak duża.
Obecny burmistrz stolicy Sadiq Khan już 6 maja będzie walczył o reelekcję m.in. z Shaunem Baileyem z Partii Konserwatywnej, Sian Berry z Green Party czy Luisą Porrit z Libdemu.
Wśród jego przeciwników znalazł się także aktor Laurence Fox z Reclaim Party, którego jednym z postulatów jest walka z lockdownami czy Piers Corbyn, który zasłynął porównywaniem programu szczepień na koronawirusa do wydarzeń na terenie obozu koncentracyjnego w Auschwitz.
Inni kandydaci to m.in. Peter Gammons z UKIP oraz Mandu Reid z Partii Równości Kobiet.
W związku z tak dużą liczbą kandydatów istnieją obawy, że doprowadzi to do zamieszania wśród wyborców.
Dodatkowym problemem ma być sama karta wyborcza, która z uwagi na dużą liczbę pozycji będzie zaprojektowana inaczej niż zazwyczaj. Zwykle nazwiska kandydatów są ułożone w jednej kolumnie. Ale ponieważ w kolumnie można zmieścić tylko 15 nazwisk, tym razem na karcie znajdą się dwie kolumny. To z kolei może doprowadzić do tego, że część osób zaznaczy jednego kandydata z lewej kolumny i jednego z prawej, wysyłając tym samym nieważny głos.
Ponieważ wybory na burmistrza odbywają się z rocznym opóźnieniem, nowy włodarz stolicy będzie pełnił swój urząd jedynie 3 lata.
zrodlo:londynek.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz