Chiński dyplomata twierdzi, że kroki USA mające na celu zachęcenie Tajwanu do niepodległości prawdopodobnie doprowadziłyby do "konfliktu zbrojnego".
Ambasador Chin w USA ostrzegł, że Pekin i Waszyngton są prawdopodobnie skazane na wojnę, jeśli ten ostatni zachęci Tajwan do dążenia do niepodległości, opisując Tajpej jako "największą skrzynkę na śmieci" w stosunkach między krajami.
"Jeśli władze tajwańskie, ośmielone przez Stany Zjednoczone, będą nadal podążać drogą niepodległości, najprawdopodobniej zaangażuje to Chiny i Stany Zjednoczone, dwa duże kraje, w konflikt zbrojny" - powiedział ambasador Qin Gang w wywiadzie radiowym dla NPR, który został wyemitowany w piątek.
Komentarze pojawiły się w pierwszym wywiadzie Qina w cztery oczy z amerykańskim medium od czasu objęcia przez niego stanowiska w Waszyngtonie w lipcu ubiegłego roku.
Jak zauważył finansowany przez państwo NPR, jego ostrzeżenie było niezwykle dosadne dla chińskich urzędników, którzy zazwyczaj mówią o potencjalnych punktach zapalnych w stosunkach USA-Chiny w mniej bezpośrednich kategoriach. Na przykład chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi na początku tego tygodnia powiedział swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi, Antony'emu Blinkenowi, że Waszyngton musi "przestać igrać z ogniem w sprawie Tajwanu".
Qin podkreślił, że chiński rząd nie chce atakować Tajwanu. "Ludzie po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej są Chińczykami, więc jesteśmy rodakami. Tak więc ostatnią rzeczą, jaką powinniśmy zrobić, to walczyć z rodakami, a my zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć pokojowe zjednoczenie."Pozwólcie, że to podkreślę" - powiedział npr ambasador Qin. "Kwestia Tajwanu jest największym tinderboxem między Chinami a Stanami Zjednoczonymi". Powiedział, że Chiny uważają Tajwan za swoje "święte" terytorium, a Pekin zastrzega sobie możliwość ponownego zjednoczenia siłą, jeśli rząd tajwański formalnie ogłosi niepodległość.
Oficjalne stanowisko Waszyngtonu w tej sprawie jest takie, że pozostaje on zaangażowany w politykę "jednych Chin", co oznacza, że nie uznaje Tajwanu za suwerenny naród.
Ale jak powiedział urzędnik Pentagonu w zeznaniach przed Kongresem w zeszłym roku, USA uważają, że Chiny mają plany zajęcia Tajwanu siłą i postrzegają wzmocnienie obrony Tajpej jako "pilne zadanie".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz