niedziela, 2 stycznia 2022

"Niełaskawi... i ich demonizacja przeszłości !!!!!!!!"

 PRZEZ TYLER DURDEN

SOBOTA, 01.01.2022 - 22:00

Autor: Victor Davis Hanson,

W ciągu ostatnich dwóch lat nastąpiła bezprecedensowa eskalacja trwającej od dziesięcioleci wojny z amerykańską przeszłością. Ale jest wiele logicznych błędów w atakowaniu poprzednich pokoleń w historii USA.



Krytycy zakładają, że ich własne pokolenie osądów jest moralnie lepsze od pokoleń z przeszłości. Używają więc własnych standardów, by potępić niemych zmarłych, którzy rzekomo im nie odpowiadają.


Jednak krytycy XXI wieku rzadko przyznają, że ich obecny dostatek i czas wolny wiele zawdzięczają poprzednim pokoleniom historii, których trud pomógł stworzyć ich obecny komfort.


A co mogą powiedzieć przyszłe łajdaki o współczesnym pokoleniu, które dokonało ponad 60 milionów aborcji od czasu Roe v. Wade, mimo że żywotność płodów poza macicą wciąż wzrastała do coraz wcześniejszych wieków?


Co powiedzą nasze wnuki o nas, którzy nałożyliśmy na nich ponad 30 bilionów dolarów długu narodowego – w dużej mierze jako pożyczkę na świadczenia dla siebie?


Jakie społeczeństwo drzemie, gdy w 12 największych miastach dochodzi do rekordowej liczby morderstw? Co jest tak cywilizowanego w defundacji policji, endemicznych kradzieżach typu „złap i przechwyć” i kradzieżach samochodów?


Czy nasze media były bardziej odpowiedzialne, profesjonalne i wykształcone w 1965 czy 2021 roku? Czy Hollywood nakręciło bardziej wyrafinowane i przyjemne filmy w 1954 czy 2021 roku? Czy w 1990 czy 2021 roku wśród zawodowych sportowców było mniej czy więcej sportowej rywalizacji?


Czy rzeczywiście moralne było odrzucenie „treści naszego charakteru” i zasad „równych szans” poprzedniego ruchu praw obywatelskich sprzed 60 lat? Czy ich zastępcze fiksacje na „kolorze naszej skóry” i „równości wyniku” są lepsze?


Czy Ameryka wygrałaby II wojnę światową przy obecnym wskaźniku aktywności zawodowej wynoszącym tylko sześciu na dziesięciu pracujących Amerykanów? Czy nasze pokolenie sprowadziłoby do domu wszystkie amerykańskie wojska i opuściło I wojnę światową w obawie przed śmiertelną pandemią hiszpańskiej grypy w 1918 roku?


Czy jesteśmy dumni, że większość standardowych testów sprawdzających wiedzę i osiągnięcia uczniów nadal spada, pomimo rekordowych inwestycji w edukację?


Czy kiedykolwiek zastanawiamy się, czy cieszymy się naszym nowoczesnym standardem życia i bezpieczeństwem, ponieważ kiedyś byliśmy merytokracją, która przestała osądzać naszą siłę roboczą według przynależności plemiennej i starożytnych uprzedzeń?


Nasze pokolenie bez przerwy mówi o infrastrukturze. Ale kiedy ostatnio zbudowano cokolwiek porównywalnego do Zapory Hoovera, systemu autostrad międzystanowych lub California Water Project – a co dopiero wysłał człowieka z powrotem na Księżyc lub dalej?


Jeśli poprzednie pokolenia były tak toksyczne, dlaczego nadal przyjmujemy za pewnik moralny i materialny świat, który nam przekazali, od Konstytucji i Karty Praw po nasze lotniska, autostrady i elektrownie? Czy kiedykolwiek pokonaliśmy coś porównywalnego do mocarstw Osi lub sowieckiego komunizmu?


Znamy symptomy obecnej epidemii nienawiści do przeszłości.


Jednym z nich jest orwellowskie zmienianie nazwy i przewracanie posągów. Rewizja historyczna często jest odpowiedzią na purytańskie szaleństwo motłochu, a nie na demokratyczną dyskusję i głosy odpowiednich wybranych urzędników.

Gdzie jest panteon obudzonych bohaterów, którzy zastąpią przewróconego lub zbezczeszczonego Thomasa Jeffersona i Teddy'ego Roosevelta?


Czyja moralność i osiągnięcia powinny być uwiecznione? Czy publiczne i prywatne życie Che Guevary, Angeli Davis, Malcolma X, Margaret Sanger i Franklina D. Roosevelta było bez grzechu?


Fiksacje rasowe zmierzają przewidywalnie w jednym kierunku. W dobrym konfederackim stylu zrzucamy wszystkie osoby, które wyglądają podobnie, w niedokładne kolektywy „białych”, „czarnych” lub „brązowych” – często po to, by stworzyć stereotyp rzekomego zła tak zwanej białej supremacji.


Ale jeśli pójdziemy tą plemienną i uproszczoną drogą karykaturalnych ciemiężców i ciemiężonych, czy przyszłe pokolenia zliczą zasługi i wady każdej grupy, aby osądzić rolę milionów jednostek w uczynieniu Ameryki gorszą lub lepszą?


Jakiego standardu mogliby użyć, aby ocenić nasz ignorancki świat stereotypów rasowych – proporcjonalna reprezentacja w nagrodach Nobla, filantropia, przełomowe odkrycia naukowe lub trwała sztuka, muzyka i literatura w porównaniu ze statystykami dotyczącymi zabójstw, napaści, rozwodów i bezprawności?


Imigracja – kiedy legalna, różnorodna, wyważona i często merytokratyczna – była wielką siłą Ameryki, czego przykładem są pracowici przybysze, którzy zdecydowali się porzucić własną ojczyznę, aby ryzykować nowe życie w obcych Stanach Zjednoczonych.


Ale jeśli Ameryka jest tak ułomna i tak nie do naprawienia, dlaczego w roku podatkowym 2021 prawie 2 miliony obcokrajowców uderza teraz w jej granice – nielegalnie, masowo, z zamiarem dotarcia do rzekomo rasistowskiego narodu, który jest rzekomo gorszy od tych, których porzucili?


Zgodnie ze starożytnym, brutalnym układem, asymilacja i integracja dają imigrantom takie samo prawo do teraźniejszości i przeszłości Ameryki, jak rodzicom. Ale czy w takim razie antyteza również nie powinna być prawdziwa?


Czy imigranci nie powinni przynajmniej szanować tych z przeszłości, którzy stworzyli kraj, którego teraz tak gorliwie pragną, i zginęli w okropnych miejscach od Valley Forge po Bastogne, aby zachować?


Nigdy w historii tak przeciętne, ale zarozumiałe i niewdzięczne pokolenie zawdzięczało tak wiele, a jednocześnie tak mało wdzięczności swoim zmarłym przodkom.

Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/political/ungracious-and-their-demonization-past

Brak komentarzy:

"Protestujący przeciwko NATO podpalają samochody w Kanadzie (FILMY) Dokonano wielu aresztowań, gdy zamieszkujący splądrowali witryny sklepowe przed dorocznym szczytem bloku w Montrealu"

Co najmniej trzy osoby zostały aresztowane po tym, jak antynatowscy i pro-palestyńscy demonstranci wszczęli zamieszki na ulicach Montrealu, ...