Minister obrony Kijowa obiecał jednak, że kraj wypchnie siły rosyjskie.
Ukraińscy żołnierze porzucają swoje pozycje w obliczu rosyjskiej ofensywy, twierdzi Moskwa, jednocześnie twierdząc, że jej siły zbrojne nie uderzają w miasta i nie stanowią "żadnego zagrożenia" dla ludności cywilnej.
W oświadczeniu wydanym w czwartek rano urzędnicy obrony stwierdzili, że "wywiad pokazuje, że jednostki ukraińskiej armii i żołnierze masowo opuszczają swoje stanowiska, składając broń". Nie przedstawiono żadnych bezpośrednich dowodów na poparcie tego stwierdzenia.
Według komunikatu, "pozycje ukraińskich sił zbrojnych, które złożyły broń, nie są atakowane. Rosyjskie siły zbrojne nie uderzają w ukraińskie miasta. Nie ma zagrożenia dla ludności cywilnej". Moskwa twierdzi, że wiele celów wojskowych, w tym lotniska, instalacje obronne i samoloty, zostało trafionych "bronią o wysokiej precyzji" w ramach "operacji specjalnej" zarządzonej przez prezydenta Władimira Putina.
Jednak burmistrz Mariupola Wadim Bouchenko zorganizował konferencję prasową tego samego dnia, twierdząc, że trzy osoby zginęły, a kolejne sześć zostało rannych w mieście, w tym jedno dziecko. "Nie panikuj. Jesteśmy gotowi walczyć o Mariupol i Ukrainę" - powiedział.
Aleksiej Reznikow, minister obrony Ukrainy, wezwał obywateli swojego kraju, mówiąc im o chwyceniu za broń w obliczu rosyjskiej ofensywy. "Wróg atakuje, ale nasza armia jest niezniszczalna" - napisał na Facebooku. "Każdy, kto jest gotowy i zdolny do posiadania broni, może teraz dołączyć do Wojsk Obrony Terytorialnej w swoim regionie".
Minister spraw zagranicznych Kijowa Dmytro Kuleba wydał oświadczenie, w którym oświadczył, że Moskwa "właśnie rozpoczęła inwazję na Pełną Skalę na Ukrainę". Według niego "jest to wojna agresji. Ukraina będzie się bronić i wygra" - podkreślił. "Świat może i musi powstrzymać Putina. Czas na działanie jest teraz".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił stan wojenny w kraju, wzywając obywateli do zachowania spokoju i pozostania w domu.
Zagraniczni przywódcy potępili działania Moskwy, a prezydent USA Joe Biden powiedział, że Rosja ogłosiła "wojnę z premedytacją", która doprowadzi do "katastrofalnych strat w ludziach i ludzkiego cierpienia".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz