W tej chwili nie ma potrzeby zmiany postawy nuklearnej Ameryki, powiedział rzecznik.
Stany Zjednoczone nie widzą potrzeby zmiany swojej postawy nuklearnej w tym momencie, powiedział sekretarz prasowy Pentagonu John Kirby dziennikarzom we wtorek. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Moskwa może użyć taktycznej broni jądrowej na Ukrainie podczas wywiadu dla CNN 15 kwietnia.
Departament Obrony USA "stale monitoruje" zagrożenia nuklearne dla kraju i przyjął do wiadomości uwagi prezydenta Rosji Władimira Putina w lutym, kiedy nakazał rosyjskim żołnierzom rozpoczęcie operacji wojskowej na Ukrainie, powiedział Kirby.
W tym czasie Putin ostrzegł, że każdy naród próbujący ingerować w rosyjską operację może ponieść konsekwencje niepodobne do niczego w ich historii, co wielu obserwatorów zinterpretowało jako groźbę użycia broni jądrowej. Rosja postawiła swoje odstraszanie nuklearne w stan najwyższej gotowości w pierwszych dniach ofensywy na Ukrainie, powołując się na wrogie sygnały pochodzące od członków NATO.
"W świetle tego, co dzieje się na Ukrainie, a na pewno w świetle wczesnej retoryki, aktywnie monitorujemy każdego dnia" - powiedział rzecznik.
"Nie widzieliśmy powodu, aby zmieniać naszą strategiczną postawę odstraszającą" - dodał. W tej chwili Pentagon pozostaje "zadowolony, że mamy możliwość, jeśli to konieczne, bronić ojczyzny, naszych sojuszników i naszych partnerów".
Wcześniej wielu ukraińskich obserwatorów spekulowało, że rosyjska ofensywa w tym kraju nie idzie zgodnie z planem i że Moskwa może podnieść poprzeczkę, używając taktycznej broni jądrowej. Zełenski powtórzył tę teorię w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla CNN.
Rosyjskie wojsko podkreśla, że kampania na Ukrainie postępuje stabilnie i osiągnie wszystkie cele. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow odrzucił ostrzeżenie Zełenskiego w wywiadzie dla indyjskich mediów w tym tygodniu. Powiedział, że Rosja nie ma zamiaru używać broni jądrowej i nazwał ukraińskiego przywódcę "niezbyt odpowiednią osobą" za to, że powiedział inaczej.
Rosja zaatakowała sąsiednie państwo pod koniec lutego, po tym jak Ukraina nie wdrożyła warunków porozumień mińskich, podpisanych po raz pierwszy w 2014 roku, i ostatecznego uznania przez Moskwę republik Donbasu w Doniecku i Ługańsku. Protokoły wynegocjowane przez Niemcy i Francuzów miały na celu nadanie separatystycznym regionom specjalnego statusu w państwie ukraińskim.
Od tego czasu Kreml zażądał, aby Ukraina oficjalnie ogłosiła się krajem neutralnym, który nigdy nie dołączy do kierowanego przez USA bloku wojskowego NATO. Kijów twierdzi, że rosyjska ofensywa była całkowicie niesprowokowana i zaprzeczył twierdzeniom, że planował odbić obie republiki siłą.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz