Historia w skrócie:
- Urzędnicy federalni w administracji Bidena zorganizowali tajne i nielegalne spotkania cenzury z firmami mediów społecznościowych, aby stłumić amerykańskie prawa do wolności słowa wynikające z Pierwszej Poprawki oraz zakazać lub pozbawić platformy tych, którzy podzielają nieautoryzowane poglądy na temat COVID-19 i szczepionek.
- Dowodem na to jest pozew wniesiony przez New Civil Liberties Alliance i prokuratorów generalnych Missouri i Luizjany (Eric Schmitt i Jeff Landry) przeciwko prezydentowi Bidenowi, złożony w maju.
- Co miesiąc odbywało się – i może nadal odbywać się – spotkanie Unified Strategies Group – między wieloma różnymi agencjami rządowymi i firmami Big Tech, podczas którego omawiane były / są omawiane tematy, które mają być cenzurowane i tłumione.
- Ocenzurowane tematy obejmowały historie związane z odmową szczepienia COVID-19, zwłaszcza te dotyczące odmow wojskowych i ich konsekwencji, krytykę ograniczeń COVID-19 i ich wpływu na zdrowie psychiczne, posty mówiące o pozytywnym wyniku testu na COVID-19 po otrzymaniu szczepionki, osobiste historie skutków ubocznych COVID-19, w tym nieprawidłowości miesiączkowania i obawy, że paszporty szczepionkowe staną się obowiązkowe.
- Uzyskane do tej pory dokumenty discovery zidentyfikowały ponad 50 pracowników federalnych w 15 agencjach federalnych zaangażowanych w nielegalną działalność cenzury. E-maile od firmy Reingold zajmującej się komunikacją strategiczną i marketingiem ujawniają również, że zewnętrzni konsultanci zostali zatrudnieni do zarządzania zmową rządu z mediami społecznościowymi w celu naruszenia konstytucyjnych praw Amerykanów do wolności słowa.
(Artykuł dr Josepha Mercoli ponownie opublikowany z TakeControl.Substack.com)
W artykule z 1 września Post Millennial ujawnia, w jaki sposób urzędnicy federalni w administracji Bidena zorganizowali tajne spotkania cenzury z firmami mediów społecznościowych, aby stłumić prawa Amerykanów do wolności słowa wynikające z Pierwszej Poprawki oraz zakazać lub pozbawić platformy tych, którzy podzielają nieautoryzowane poglądy na temat COVID-19 i szczepionek.
Dowodem na to jest pozew wniesiony przez New Civil Liberties Alliance i prokuratorów generalnych Missouri i Luizjany (Eric Schmitt i Jeff Landry) przeciwko prezydentowi Bidenowi, złożony w maju.
Podczas procesu odkrywania powodowie starali się zidentyfikować "wszystkie spotkania z jakąkolwiek platformą mediów społecznościowych związane z modulacją treści i / lub dezinformacją", dzięki czemu teraz wiemy, że takie nielegalne spotkania w rzeczywistości miały miejsce.
Nielegalna zmowa w celu stłumienia wolności słowa
Co miesiąc odbywało się – i może nadal odbywać się – spotkanie Unified Strategies Group – między wieloma różnymi agencjami rządowymi i firmami Big Tech, podczas którego omawiane były / są omawiane tematy, które mają być cenzurowane i tłumione.
Ocenzurowane tematy obejmowały historie związane z odmową szczepienia COVID-19, zwłaszcza te dotyczące odmow wojskowych i ich konsekwencji, krytykę ograniczeń COVID-19 i ich wpływu na zdrowie psychiczne, posty mówiące o pozytywnym wyniku testu na COVID-19 po otrzymaniu szczepionki, osobiste historie skutków ubocznych COVID-19, w tym nieprawidłowości miesiączkowania i obawy, że paszporty szczepionkowe staną się obowiązkowe.
Według New Civil Liberties Alliance:
"Dziesiątki urzędników federalnych [...] potajemnie komunikowali się z platformami mediów społecznościowych, aby cenzurować i tłumić prywatne wypowiedzi urzędników federalnych. To nielegalne przedsięwzięcie odniosło ogromny sukces.
"Zgodnie z Pierwszą Poprawką rząd federalny nie może nadzorować prywatnych wypowiedzi ani wybierać zwycięzców i przegranych na rynku idei. Ale to jest dokładnie to, co rząd zrobił – i nadal robi – na masową skalę, której wcześniej nie ujawniono.
"Komunikacja wielu agencji pokazuje, że rząd federalny wywarł ogromną presję na firmy mediów społecznościowych - presję, której firmy wielokrotnie się ugięły. ...
"Komunikaty pokazują, że ci urzędnicy federalni są w pełni świadomi, że wywierana przez nich presja jest skutecznym i niezbędnym sposobem na skłonienie platform mediów społecznościowych do zwiększenia cenzury.
Szef Agencji Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury narzekał nawet na potrzebę przezwyciężenia "wahania" firm mediów społecznościowych przed współpracą z rządem. ...
"Ta bezprawna ingerencja rządu narusza podstawowe prawo do wolności słowa dla wszystkich Amerykanów, niezależnie od tego, czy są w mediach społecznościowych, czy nie.
"Potrzebne są dalsze odkrycia, aby odkryć pełny zakres tego reżimu - tj. Tożsamość innych zaangażowanych urzędników Białego Domu i agencji oraz charakter i treść ich komunikacji z firmami mediów społecznościowych".
Jenin Younes, doradca procesowy New Civil Liberties Alliance, dodał:
"Jeśli kiedykolwiek istniały jakiekolwiek wątpliwości, że rząd federalny stoi za cenzurą Amerykanów, którzy ośmielili się sprzeciwić oficjalnym wiadomościom COVID-19, wątpliwości te zostały usunięte.
"Szokujący zakres zaangażowania rządu w uciszanie Amerykanów, poprzez wymuszanie na firmach mediów społecznościowych, został teraz ujawniony".
Agencje federalne zaangażowane w tłumienie wolności słowa
Dokumenty uzyskane do tej pory zidentyfikowały ponad 50 pracowników federalnych w 15 agencjach federalnych, którzy uczestniczyli w tych spotkaniach cenzury lub w inny sposób angażowali się w nielegalne działania cenzury.
Obejmuje to urzędników z:
- Zespół ds. Bezpieczeństwa i Odporności Wyborczej Agencji Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury
- Biuro Wywiadu i Analiz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS)
- Grupa zadaniowa FBI ds. wpływów zagranicznych
- Wydział Bezpieczeństwa Narodowego Departamentu Sprawiedliwości (DOJ)
- Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego
- Pracownicy Białego Domu (w tym prawnik Białego Domu Dana Remus, zastępca asystenta prezydenta Rob Flaherty i były starszy doradca Białego Domu ds. COVID-19 Andy Slavitt)
- Zdrowie i usługi dla ludzi
- Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC)
- Narodowe Instytuty Alergii i Chorób Zakaźnych
- Gabinet Chirurga Generalnego
- Biuro Spisu Powszechnego USA
- Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków
- Departament Stanu
- Departament Skarbu USA
- Amerykańska Komisja Pomocy Wyborczej
E-maile od strategicznej firmy komunikacyjnej i marketingowej o nazwie Reingold ujawniają również, że zewnętrzni konsultanci zostali zatrudnieni do zarządzania zmową rządu z mediami społecznościowymi w celu cenzurowania Amerykanów.
Na przykład Reingold utworzył "portal wsparcia dla partnerów" dla CDC, aby urzędnicy CDC mogli łączyć wiadomości e-mail z portalem w celu łatwiejszego oznaczania treści, które chciały ocenzurować przez firmy mediów społecznościowych powiązane z portalem.
Wielkie firmy technologiczne zaangażowane w cenzurę rządową
Po stronie przemysłu prywatnego znani technologiczni uczestnicy spotkań cenzury to:
- Wyszukiwarka Google
- Świergot
- Verizon media
- Na Facebooku
- Serwis YouTube
- Firma Microsoft
- Fundacja Wikimedia
Podczas gdy niektóre firmy mediów społecznościowych mogły czasami "wahać się", czy cenzurować w imieniu rządu, Facebook był z pewnością chętnym bobrem od samego początku.
Już w lutym 2020 r. dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg był w kontakcie z Departamentem Stanu, oferując swoje usługi, aby pomóc "kontrolować informacje i dezinformację związaną z wirusem Corona".
"Przywilej wykonawczy" administracji Bidena odrzucony
Jak można się spodziewać, Biały Dom nie współpracował z discovery i walczył o utrzymanie komunikacji w tajemnicy – szczególnie w odniesieniu do korespondencji dr Anthony'ego Fauciego – twierdząc, że cała komunikacja Białego Domu jest "uprzywilejowana".
Jednak przywilej wykonawczy NIE ma zastosowania do komunikacji zewnętrznej, więc powodowie wezwali Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Zachodniego Dystryktu Luizjany do "uchylenia zastrzeżeń pozwanych rządowych i nakazania im natychmiastowego dostarczenia tych wysoce istotnych, responsywnych i dowodowych informacji".
7 września sędzia Terry Doughty właśnie to zrobił. Roszczenie administracji Bidena o przywileje wykonawcze zostało odrzucone, a Doughty nakazał Białemu Domowi przekazanie wszelkich istotnych zapisów.
Obejmuje to korespondencję do i od Fauciego, sekretarz prasowej Białego Domu Karine Jean-Pierre i wielu innych. Zgodnie z zarządzeniem sędziego mają trzy tygodnie na dostosowanie się.
Przykłady nielegalnej cenzury rządowej
Na Twitterze prokurator generalny Missouri Eric Schmitt podzielił się długą listą przykładów cenzury rządowej, w tym jednym dokumentem, w którym Clarke Humphrey, dyrektor ds. Reakcji cyfrowej covid-19 w Białym Domu, poprosił Facebooka o usunięcie konta na Instagramie "anthonyfauciofficial", parodii konta poświęconego wyśmiewaniu fauci. Facebook zastosował się do tego.
Schmitt podzielił się również e-mailami między wysokim rangą urzędnikiem Facebooka a chirurgiem generalnym, stwierdzając: "Wiem, że nasze zespoły spotkały się dzisiaj, aby lepiej zrozumieć zakres tego, czego Biały Dom oczekuje od nas w sprawie dezinformacji w przyszłości". Ten e-mail pojawił się po "dezinformacyjnym poradniku zdrowotnym" chirurga generalnego z lipca 2021 r.
CDC koordynowało również działania z Facebookiem, dostarczając im punktów do rozmowy w celu obalenia różnych twierdzeń, w tym twierdzenia, że białko skokowe w szczepionkach COVID-19 jest niebezpieczne i cytotoksyczne.
W e-mailu z 28 lipca 2021 r. urzędnik CDC przekazał Facebookowi następującą kontrnarrację, zaczerpniętą prosto z sekcji "Jak działają szczepionki mRNA" na stronie internetowej CDC:
"Szczepionki mRNA [sic] działają poprzez uczenie naszych komórek tworzenia nieszkodliwego białka kolca" (podkreślenie w oryginale).
Przewińmy do połowy czerwca 2022 r., A CDC nagle stało się mniej pewne nieszkodliwości białka kolca.
Do tego czasu słowa "nieszkodliwe białko kolca" zawsze były pogrubione, ale w tej czerwcowej wersji usunęli pogrubienie, wraz z całą sekcją, w której wcześniej twierdzili, że mRNA zostało szybko rozbite, a białko kolca nie trwało dłużej niż kilka tygodni w organizmie.
Najwyraźniej prawda ich doganiała, a pewne kłamstwa stawały się zbyt ryzykowne, aby się ich trzymać.
Agencja ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury skontaktowała się również z Google, Meta (spółką macierzystą Facebooka), Microsoftem i Twitterem w celu uzyskania pomocy, wkrótce po ogłoszeniu Rady ds. Zarządzania Dezinformacją DHS. Na szczęście publiczne oburzenie położyło kres temu orwellowskiemu Ministerstwu Prawdy, zanim się zaczęło.
Kiedy cenzura staje się ingerencją w wybory
Według The Washington Times:
"Szczegóły dotyczące postępowania administracji Bidena wzbudziły niepokój republikańskich prawodawców.
"Potwierdzając, że jest to najbardziej niebezpieczna administracja przeciwko wolności słowa w historii Ameryki ORAZ że Facebook ... to nic innego jak dodatek do głębokiego państwa" - napisał na Twitterze senator Josh Hawley, republikanin z Missouri, dzieląc się wiadomościami o złożeniu wniosku sądowego.
Inni prawodawcy również się angażują.
W liście z 29 sierpnia, do prokuratora generalnego Merricka Garlanda i dyrektora FBI Christophera A. Wraya, republikańscy senatorowie Charles E. Grassley z Iowa i Ron Johnson z Wisconsin poprosili o zapisy kontaktów rządu z firmami mediów społecznościowych, aby ustalić, czy FBI i / lub DOJ faktycznie poinstruowały ich, aby cenzurowali informacje o skandalu z laptopami Hunter Biden, fałszywie nazywając to "rosyjską dezinformacją".
Zuckerberg został również poproszony o dostarczenie jakiejkolwiek korespondencji związanej z cenzurą historii laptopa Huntera Bidena, zwłaszcza że dotyczy ona instrukcji FBI dotyczących cenzurowania tego politycznego gorącego ziemniaka - coś, co otwarcie przyznał w niedawnym wywiadzie Joe Rogana (patrz wideo poniżej).
Prawodawcy dążą do wprowadzenia przepisów mających na celu ukaranie cenzury rządowej
Trzech republikańskich przedstawicieli Izby Reprezentantów w komisjach nadzoru i reform Izby Reprezentantów, Sądownictwa i Handlu – James Comer z Kentucky, Jim Jordan z Ohio i Cathy McMorris Rodgers z Waszyngtonu – wprowadziło również ustawę Protecting Speech from Government Interference Act (H.R.8752), mającą na celu uniemożliwienie pracownikom federalnym wykorzystywania ich stanowisk do wpływania na decyzje cenzury przez platformy technologiczne.
Ustawa stworzyłaby ograniczenia, aby uniemożliwić pracownikom federalnym proszenie lub zachęcanie podmiotów prywatnych do cenzurowania prywatnych wypowiedzi lub w inny sposób zniechęcania do wolności słowa, a także nakładałaby kary, w tym grzywny cywilne i działania dyscyplinarne dla pracowników rządowych, którzy ułatwiają cenzurę mediów społecznościowych.
Podczas gdy Konstytucja Stanów Zjednoczonych wyraźnie zabrania rządowi cenzurowania i ograniczania wolności słowa, H.R.8752 może być pomocnym narzędziem egzekwowania prawa, ponieważ ludzie mogą mieć tendencję do zastanawiania się dwa razy, gdy wiedzą, że istnieje prawdziwa i osobista cena do zapłacenia.
Czytaj więcej na: TakeControl.Substack.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz