Jeden z komentatorów wyjaśnił, że "ze wszystkich innych sposobów identyfikacji i śledzenia podmiotów, tożsamość cyfrowa stanowi być może najpoważniejsze zagrożenie technologiczne dla wolności osobistej, jakie do tej pory stworzono".
(LifeSiteNews) Fundacja Billa i Melindy Gatesów zobowiązała się niedawno do przekazania 1,27 miliarda dolarów na otwarcie proaborcyjne cele Agendy 2030 Organizacji Narodów Zjednoczonych, z czego 200 milionów dolarów zostanie przeznaczone bezpośrednio na pomoc w stworzeniu inwazyjnego globalnego systemu identyfikacji cyfrowej.
Zgodnie z komunikatem prasowym z 21 września opublikowanym na stronie internetowej Fundacji Gatesów, pakiet o wartości 200 milionów dolarów zostanie wykorzystany do stworzenia infrastruktury, która "obejmuje narzędzia takie jak interoperacyjne systemy płatności, identyfikatory cyfrowe, systemy wymiany danych i bazy danych rejestrów cywilnych", które rzekomo czynią kraje "bardziej odpornymi na kryzysy, takie jak niedobory żywności, zagrożenia dla zdrowia publicznego, i zmiany klimatu, a także pomoc w pandemii i ożywieniu gospodarczym".
Agenda 2030 została przyjęta przez ONZ w 2015 roku i ustanawia zestaw 17 celów, które są zakorzenione w teorii marksistowskiej. Cele te, które mają zostać osiągnięte do 2030 r., Mają na celu kontrolowanie populacji poprzez aborcję i antykoncepcję, zmniejszenie zużycia paliw kopalnych rzekomo ze względu na klimat i zainicjowanie globalnego systemu identyfikacji, w którym każdy ruch ludzi będzie śledzony i monitorowany.
Michael Rectenwald, autor książki "Google Archipelago: The Digital Gulag and the Simulation of Freedom" ("Archipelag Google: Cyfrowy Gułag i symulacja wolności" w rozmowie z "Obrońcą", że "ze wszystkich innych sposobów identyfikacji i śledzenia podmiotów tożsamość cyfrowa stanowi być może najpoważniejsze technologiczne zagrożenie dla wolności osobistej, jakie do tej pory wymyślono".
Rectenwald powiedział, że identyfikator cyfrowy "ma potencjał śledzenia, śledzenia i inwigilacji badanych oraz kompilowania pełnego zapisu wszystkich działań, od kołyski po grób".
Przeczytaj: Globaliści zamierzają nakazać cyfrowe identyfikatory. Oto jak możesz walczyć
Corey Lynn, dziennikarka śledcza, która nieustannie podkreślała potrzebę przeciwstawienia się paszportom szczepionkowym, wyjaśniła na swoim blogu, że COVID-19 odegrał kluczową rolę w ustanowieniu globalnego systemu tożsamości cyfrowej zgodnie z celami Agendy 2030 poprzez normalizację idei międzynarodowego systemu identyfikacji z wykorzystaniem paszportów szczepionkowych.
"Mówiąc najprościej, pandemia ma nakazać eksperymentalną terapię genową, którą CDC lubi nazywać "szczepionką" - napisała. "Ta "szczepionka" ma na celu doprowadzenie wszystkich do paszportu identyfikacyjnego szczepionki. Paszport ma zmusić wszystkich do nowego globalnego systemu kredytu społecznego.
Lynn kontynuowała: "Ten system ma doprowadzić globalną populację do pełnego posłuszeństwa, ponieważ globaliści kontrolują dostęp i wydatki każdego na wszystko i wszystko w życiu, poprzez wykorzystanie nowego systemu CBDC (cyfrowa waluta banku centralnego), do którego zmierzają".
Wraz z podżeganiem i normalizacją paszportów szczepionkowych ludzie dostosowali się do "nowej normalności", która obejmowała okazywanie dowodu tożsamości nawet drobnym rzeczom w codziennym życiu, w tym prawu do podróżowania, siedzenia w restauracji, a nawet oglądania filmu w teatrze. Bez tego nowego środka identyfikacji ludzie zostali pozostawieni bez dostępu do podstawowych usług, a wiele osób straciło nawet pracę lub dostęp do edukacji. Wraz z utworzeniem kodów QR te kontrole tożsamości mogły być następnie wdrożone w krajach na całym świecie.
Jak wcześniej informował LifeSiteNews, elity chcą teraz kontynuować pewne aspekty ograniczeń ery COVID, w tym chęć uczynienia identyfikatorów cyfrowych trwałą i uniwersalną rzeczywistością, która jest już ustalona w krajach takich jak Chiny.
Według LifeSiteNews, chiński system kredytu społecznego jest ogromnym przedsięwzięciem nadzoru rządowego, które wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy, aby mieć możliwość identyfikacji każdej osoby w Chinach. Robi to za pośrednictwem około 600 milionów kamer monitorujących i jest wykorzystywana do utrzymania ich systemu kredytu społecznego.
Obietnica Fundacji Gatesów w wysokości 200 milionów dolarów na globalny identyfikator cyfrowy stworzyłaby system niebezpiecznie zbliżony do chińskiego. Jednak organizacje takie jak Światowe Forum Ekonomiczne postrzegają to jako dobrą rzecz, stwierdzając, że chiński system faktycznie "przyniósł wymierne korzyści" swoim obywatelom.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.lifesitenews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz