AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Paul Joseph Watson za pośrednictwem Summit News,
Marokańscy fani piłki nożnej świętowali zwycięstwo nad Belgią w Pucharze Świata, organizując chaotyczne zamieszki w wielu różnych miastach europejskich.
Różnorodność nadal jest mocną stroną.
Maroko pokonało wczoraj Belgię 2:0 w grupie F, co wielu uznało za szokujący wynik, biorąc pod uwagę jakość belgijskiej drużyny.
Podczas gdy niektórzy spodziewaliby się, że wynik wywołał przyjazne i dobroduszne świętowanie, Marokańczycy wykorzystali go jako pretekst do plądrowania sklepów, palenia pojazdów i atakowania posterunków policji w Belgii i sąsiedniej Holandii.
Wielokulturowa Belgia jest domem dla około 500 000 Marokańczyków, z których niektórzy zareagowali na zwycięstwo swojej drużyny, szalejąc na ulicach.
"Policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć fanów po zwycięstwie, ale zamieszki trwały do wieczora, w wyniku czego podpalono wiele dodatkowych pojazdów", donosiReMix News.
Osiem osób zostało aresztowanych w Antwerpii, a policja w Brukseli została zmuszona do użycia armatek wodnych i gazu łzawiącego, próbując stłumić zamieszki.
Zamieszki nie ograniczały się jednak do Belgii. Za granicą w Holandii pojazdy zostały podpalone w Amsterdamie, a uczestnicy zamieszek w Rotterdamie zaatakowali policję fajerwerkami, powodując liczne obrażenia.
"W najostrzejszych słowach potępiam incydenty dzisiejszego popołudnia" - powiedział burmistrz Brukseli Philippe Close.
"Policja już stanowczo interweniowała. Dlatego odradzam kibiców przychodzących do centrum miasta. Policja robi wszystko, co w jej mocy, aby utrzymać porządek publiczny. Poleciłem policji przeprowadzić aresztowania wichrzycieli" - dodał.
Inny klip pokazuje agresywny tłum atakujący karetkę pogotowia
"To nie była impreza", powiedziała Claire Martens, przewodnicząca partii VVD w Amsterdamie. "To są faceci, którzy myślą, że to oni rządzą ulicami, a nie policją. Nie możemy tego zaakceptować. Dlaczego (władze) interweniowały tak późno? Jak zamierzamy temu zapobiec w przyszłym tygodniu?"
Jak jużwcześniej podkreślaliśmy, młodzi migranci również zareagowali na blokadę w Belgii, organizując zamieszki.
Najpopularniejszymimieniem dla noworodków w de facto stolicy UE, Brukseli, jest Mohamed, a islamskie imiona stanowią 43 procent wszystkich rejestracji w belgijskim mieście.
Na początku tego roku belgijski lewicowy przywódca Conner Rousseau wywołał alarm wśród swoich politycznych sojuszników po przyznaniu, że wielokulturowość zawiodła.
* ****
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz