piątek, 20 stycznia 2023

"Putin obiecuje zwiększyć liczebność rosyjskiej armii do 1,5 miliona personelu w ramach przygotowań do eskalacji wojny z NATO"

 Zanim prezydent Rosji Władimir Putin nakazał swoim siłom wejście na Ukrainę prawie rok temu, zgromadził około 140 000 żołnierzy oraz wystarczającą ilość sprzętu i zaopatrzenia, aby utrzymać ich w polu przez około sześć miesięcy.

Putin obiecuje zwiększyć liczebność rosyjskiej armii do 1,5 miliona personelu w ramach przygotowań do eskalacji wojny z NATO

Jednak pod koniec maja i po tym, jak NATO – głównie Stany Zjednoczone – zaczęło wysyłać nowoczesną broń do uzbrojonej, ale upartej ukraińskiej armii, Putin zdał sobie sprawę, że jego siły czekają porażki. Stosunkowo niewiele terenu zajęto, niewiele z początkowych celów operacji zostało osiągniętych, a jego armia znajdowała się daleko od stolicy Kijowa. Co więcej, armia, którą wysłał na Ukrainę, bardzo krwawiła, tracąc znacznie więcej ludzi, niż ktokolwiek z jego dowództwa szacował.

Pod koniec jesieni Putin nakazał mobilizację dodatkowych 300 000 personelu, z których większość była przeznaczona do walk na Ukrainie. Ale po utracie ponad 115 000 zabitych żołnierzy i być może dwukrotnie większej liczby rannych, według doniesień, rosyjski prezydent idzie na całość z ogólną mobilizacją, która sprawi, że wielkość rosyjskiej armii wzrośnie do około 1,5 miliona. "Docelowa siła została zaproponowana przez Ministerstwo Obrony w grudniu" - podał w tym tygodniu Russia Today.

Tymczasem rosyjscy urzędnicy oskarżyli USA i NATO o prowadzenie wojny zastępczej przeciwko Moskwie poprzez dostarczanie broni i amunicji na Ukrainę za dziesiątki miliardów dolarów.

"Wojna zastępcza zawiera elementy pośredniego udziału w działaniach wojskowych, elementy wojny gospodarczej, wojny finansowej, lawfare" - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Rosyjski serwis informacyjny kontynuował:

Minister obrony Siergiej Szojgu zasugerował zwiększenie liczby rosyjskich żołnierzy w czynnej służbie wojskowej do 1,5 miliona podczas spotkania ministerialnego 21 grudnia, w którym uczestniczył prezydent Władimir Putin. Powiedział, że żołnierze zawodowi i oficerowie służący na podstawie kontraktu powinni stanowić około 695 000 liczby, a reszta jest zapisana przez pobór.

Podczas wtorkowego posiedzenia Ministerstwa Obrony Szojgu powiedział, że wzrost i niektóre inne zmiany wojskowe mają nastąpić w latach 2023-2026. Środki te są potrzebne "w celu zapewnienia bezpieczeństwa militarnego narodu, obrony [byłych Ukrainy] nowych podmiotów [federalnych] i krytycznych obiektów Federacji Rosyjskiej" - powiedział minister.

Według The Hill, Szojgu powiedział również, że dwa nowe okręgi wojskowe zostaną zreformowane w Moskwie i Petersburgu po ich rozwiązaniu w 2010 roku. I powiedział, że pełny korpus armii zostanie utworzony w Republice Karelii wzdłuż granicy Rosji z Finlandią, jak zauważył The Wall Street Journal.

"Tylko poprzez wzmocnienie kluczowych elementów strukturalnych Sił Zbrojnych możliwe jest zagwarantowanie bezpieczeństwa militarnego państwa i ochrona nowych podmiotów i krytycznych obiektów Federacji Rosyjskiej" - powiedział Szojgu.

Należy zauważyć, że ani Ukraina, ani NATO nie mają żadnych planów na jednej nodze rosyjskiej ziemi; plan "wojny" rozciąga się raczej na wyrzucenie sił rosyjskich z ukraińskiej ziemi i to wszystko.

To powiedziawszy, najwyżsi amerykańscy dowódcy ostrzegają, że podczas gdy rosyjskie wojska mogą być związane z Ukrainą, niektóre z najlepszych moskiewskich okrętów podwodnych uzbrojonych w broń jądrową nadal trzymają USA i NATO na dystans, według Business Insider.

"Rok wznowienia walk na Ukrainie uszczuplił i zawstydził rosyjskie siły powietrzne, lądowe i morskie, ale jeden element rosyjskiej armii – okręty podwodne – nadal niepokoi amerykańskich dowódców" – czytamy w raporcie. "Okręty podwodne są stosunkowo jasnym punktem w ostatnich rosyjskich wysiłkach modernizacyjnych w zakresie modernizacji marynarki wojennej, zwłaszcza okręty podwodne klasy Siewierodwińsk, które według amerykańskich urzędników są trudne do wykrycia i zdolne do uderzenia w ważne cele w Europie i USA".

Kontradmirał Michael Studeman, dowódca Biura Wywiadu Marynarki Wojennej, powiedział w zeszłym tygodniu na spotkaniu Sojuszu Wywiadu i Bezpieczeństwa Narodowego, że Rosjanie "mają bardziej zaawansowane zdolności dzięki SSGN Siewierodwińsk. Teraz jest ich trzech i będą budować więcej. "


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

Brak komentarzy:

FrankenSkies:" Program smug chemicznych i jego wpływ na całe życie na Ziemi"

  FrankenSkies to film dokumentalny wydany w 2017 roku, skupiający się na geoinżynierii słonecznej lub chemtrails i jej wpływie na każdą żyw...