niedziela, 10 marca 2024

"Ambasador Wielkiej Brytanii przy ONZ deklaruje zaangażowanie Wielkiej Brytanii w Agendę ONZ 2030"

 We wrześniu ubiegłego roku Tom Woodroffe, ambasador Wielkiej Brytanii przy ECOSOC, zadeklarował zaangażowanie Wielkiej Brytanii w realizację celów zrównoważonego rozwoju określonych w Agendzie Narodów Zjednoczonych na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030. 

Dlaczego poruszamy ten temat teraz, ponad pięć miesięcy po tym wydarzeniu? Aby przypomnieć czytelnikom, że nasz rząd nie pracuje nad celami, które przyniosłyby korzyści obywatelom Wielkiej Brytanii, pracuje nad celami, które przyniosą korzyści Organizacji Narodów Zjednoczonych („ONZ”). 

Jak mamy nadzieję wykazać, celem ONZ, lub przynajmniej jednego z nich, zawsze było wyludnienie.

Nie wyraziliśmy zgody na to, jak należy wykorzystywać nasze fundusze publiczne w ten sposób lub aby czas urzędników służby cywilnej był poświęcany na realizację pragnień Organizacji Narodów Zjednoczonych. Rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał nas, bez naszej zgody i upoważnienia, do osiągnięcia destrukcyjnych celów wyznaczonych przez niewybranych, nieodpowiedzialnych i w dużej mierze ukrytych przed opinią publiczną biurokratów i oligarchów. Cele, które zagrażają naszym niezbywalnym prawom i wolnościom, a także naszym źródłom utrzymania, jakości życia, a nawet naszemu życiu.

Wydaje się, że nasz rząd zapomniał, że głównym źródłem środków publicznych są różne podatki, które płacimy, takie jak podatek dochodowy, składki na ubezpieczenie społeczne i podatek od wartości dodanej. Tylko około 100 miliardów funtów z 1 biliona funtów zebranych przez rząd nie pochodzi z podatków, tj. wpływów niepodatkowych. Płacimy te podatki w dobrej wierze, zakładając, że rząd wykorzysta pieniądze na korzyść Wielkiej Brytanii i jej obywateli.

Skąd rząd bierze pieniądze? Laboratorium podatkowe, pobrano 8 marca 2024 r

Przemówienie Toma Woodroffe’a

Tom Woodroffe został mianowany ambasadorem Wielkiej Brytanii przy Radzie Gospodarczej i Społecznej („ECOSOC”) w lipcu 2019 r. 

Była to jego druga nominacja do ONZ w Nowym Jorku, wcześniej zajmował się prawami człowieka i kwestiami płci.

Wcześniej Woodroffe pełnił funkcję szefa brytyjskiej sieci Syria Overseas Network w Stambule, zastępcy szefa Departamentu Konfliktów w Biurze Spraw Zagranicznych i Wspólnoty Narodów, szefa Biura Specjalnego Przedstawiciela Premiera ds. Zapobiegania Przemocy Seksualnej w Konfliktach oraz pełnił różne funkcje w kierownictwie FCO ONZ i departamenty praw człowieka.

ECOSOC jest jednym z sześciu głównych organów ONZ. 

Odpowiada za kierowanie i koordynację działań gospodarczych, społecznych, humanitarnych i kulturalnych prowadzonych przez ONZ i jest największym i najbardziej złożonym organem pomocniczym ONZ .

Powiązane: Organizacje tworzące Światowy System Rządów ONZ

Została ustanowiona na mocy Karty Narodów Zjednoczonych z 1945 r., która zezwala ECOSOC na nadawanie statusu doradczego organizacjom pozarządowym („NGO”).

Na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ w sprawie deklaracji politycznej szczytu SDG, które odbyło się we wrześniu 2023 r., Woodroffe wygłosił przemówienie .

Celem szczytu było dokonanie przeglądu stanu celów zrównoważonego rozwoju („SDG”) i przedstawienie wytycznych politycznych wysokiego szczebla dotyczących transformacyjnych i przyspieszonych działań prowadzących do wyznaczonego na rok 2030 terminu osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju. deklaracji podkreślono zbiorowe zobowiązanie do „budowania zrównoważonego, włączającego i dostatniego świata do 2030 r.”, ze szczególnym naciskiem na środki realizacji, w szczególności na finansowanie rozwoju.

„Wielka Brytania pozostaje w pełni zaangażowana w realizację uniwersalnej wizji rozwoju gospodarczego, środowiskowego i społecznego określonej w Agendzie 2030 i celach zrównoważonego rozwoju. 

Ponieważ pozostało siedem lat, nasze wspólne obietnice są zagrożone. Potrzebujemy zdecydowanej woli politycznej i zaangażowania w intensywniejsze działania, aby przywrócić je na właściwe tory” – powiedział Woodroffe podczas szczytu.

„Deklaracja zawiera szereg ambitnych i mile widzianych zobowiązań, które powinny dać impuls do tego” – stwierdził.

Obywatele Wielkiej Brytanii, czy daliście Woodroffe'owi władzę, aby zobowiązała się do realizacji uniwersalnej wizji ONZ?

 Woodroffe wezwał do „zdecydowanej woli politycznej i zaangażowania”. Woodroffe nie jest wybranym przedstawicielem narodu brytyjskiego.

 Czy rozumie, że rząd nie może wyrazić „woly politycznej i zaangażowania”, chyba że ludzie na to pozwolą?

Przejdźmy teraz do biznesowej strony Agendy 2030. „Wielka Brytania zdaje sobie sprawę, jak ważne dla osiągnięcia Agendy 2030 są finanse” – powiedział Woodroffe.

Przechwalał się, że „my” napędzamy reformy wielostronnych banków rozwoju („MBD”), w tym „sprawiamy, że MDB… są w stanie lepiej mobilizować prywatne inwestycje”.

 Prywatni inwestorzy zawsze będą dążyć do maksymalizacji swoich zysków bez względu na koszty dla społeczeństwa, więc jego oświadczenie rodzi pytania o to, co dokładnie oznacza „mobilizacja” i kim są prywatni inwestorzy, o których mówi. 

„Zachęcamy również MDB, NDB [krajowe banki rozwoju] i wszystkich innych wierzycieli do oferowania klauzul dłużnych odpornych na zmianę klimatu w celu wstrzymania spłat długów w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej. I dlatego też na szczycie G20 nasz premier zapowiedział przeznaczenie kolejnych 2 miliardów dolarów na Zielony Fundusz Klimatyczny” – powiedział Woodroffe.

Wstrzymanie spłaty zadłużenia nie jest aktem dobroczynności.

 Od pozostałego salda naliczane są odsetki, zatem przerwa w spłatach zwiększa zadłużenie, zwiększając jednocześnie zyski inwestora. 

Woodroffe nie nawoływał do wstrzymania naliczania odsetek, po prostu wezwał do wstrzymania planowanych spłat.

 Im większy dług i im dłużej jest niespłacony, tym wyższe są naliczane odsetki i tym więcej zadłużony kraj musi spłacić.

 Określanie zdolności inwestora do zarobienia większych pieniędzy jako „długu odpornego na zmiany klimatyczne” jest psychobełkotem i, szczerze mówiąc, nieuczciwym.

Zielony Fundusz Klimatyczny powstał w 2010 roku jako część mechanizmu finansowego Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu („UNFCCC”) i pełni tę samą funkcję w ramach Porozumienia paryskiego.

 Jej celem jest wspieranie celu ONZ, jakim jest socjalistyczna redystrybucja w imię zrównoważonego rozwoju.

„Na Zielony Fundusz Klimatyczny składa się zasadniczo 100 miliardów dolarów amerykańskich rocznie przekazywanych ze świata rozwiniętego w celu zrekompensowania szkód wyrządzonych klimatowi krajów rozwijających się” – wyjaśnił w 2021 r. nieżyjący już profesor Bates .

 Dodając, że to właśnie z powodu tych implikacji gospodarczych i ogromnych sum pieniędzy, jakie się z tym wiążą, każdy naukowiec, który ośmiela się kwestionować narrację ONZ dotyczącą zmian klimatycznych, musi być przygotowany na oczernianie i być może groźby.

Woodroffe powiedziała Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ, że „musimy [ ] zapewnić, że [finanse] zostaną zainwestowane w obszary, które przyspieszą postęp w realizacji wszystkich celów, takie jak równość płci, nauka i dane, edukacja, zdrowie, bezpieczeństwo żywnościowe i energia odnawialna . Musimy szybko ograniczyć emisje, dekarbonizację i przejść na energię odnawialną, aby utrzymać poziom 1,5 stopnia w zasięgu”.

W 2022 r. organizacja DownToEarth odnotowała , że ​​finansowanie działań związanych ze zmianą klimatu – przy czym Zielony Fundusz Klimatyczny jest jednym z największych narzędzi – boryka się z problemami braku przejrzystości, wątpliwymi kategoryzacjami zróżnicowanego finansowania pod hasłem „klimat” oraz większym odsetkiem pożyczek w porównaniu do dotacji, które może złapać kraj rozwijający się w „pułapkę zadłużenia klimatycznego”.  

Zachęcanie Woodroffe, aby pożyczkodawcy oferowali „dług odporny na zmiany klimatyczne”, pogłębiają „pułapkę zadłużenia klimatycznego”, którą już zidentyfikowano jako jeden z problemów finansowania działań związanych ze zmianą klimatu.

Woodroffe powtórzył swoje zaangażowanie w dystopijne plany ONZ, tak jakby przemawiał w imieniu wszystkich 68 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii .

„Wielka Brytania nadal angażuje się w realizację naszego ustalonego na poziomie krajowym wkładu na 2013 r., osiągając zerową kwotę netto do 2050 r. i wspierając kraje rozwijające się w realizacji ich ambicji w zakresie klimatu i różnorodności biologicznej.

 Chcielibyśmy, aby deklaracja odzwierciedlała potrzebę utrzymywania wysokich ambicji politycznych w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym i ograniczania ryzyka związanego z globalną temperaturą w obliczu krytycznej COP 28” – powiedział.

Promował ideologię równości płci. 

„Biorąc pod uwagę znaczenie równości płci dla przyspieszenia postępu w realizacji celów i ich realizacji, jesteśmy również rozczarowani, że deklaracja nie odzwierciedla pełnego zakresu zobowiązań dotyczących płci, które wspólnie podjęliśmy w Agendzie 2030” – stwierdził.

Dlaczego odważyliśmy się nazwać równość płci ideologią?

 Ponieważ nikt nie zatrzymał się wystarczająco długo, aby zapytać kobiety, czy chcą takiej równości, o jakiej marzyli biurokraci rządowi, naukowcy i wiele zwolenników feminizmu.

W krajach zachodnich panuje podejście oparte na równości liczbowej , które zakłada, że ​​kobiety chcą absolutnej równości we wszystkim, co mierzalne, i że przeciętna kobieta chce pracować tyle samo godzin, co przeciętny mężczyzna, że ​​chcą być dyrektorami generalnymi, szefami firm stanu, chirurdzy i szefowie gabinetów w takim samym stopniu jak mężczyźni.

 A co z kobietami, które chcą pracować na pół etatu lub nie chcą pracować wcale? 

Czy ich życzenia zostały uwzględnione w równości liczb?

artykule z 2016 roku Nikita Coulombe zadała pytanie: Czy kobiety naprawdę chcą równości? „To pytanie, które myślę, że każdy z nas powinien sobie zadać, ponieważ szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby wielu z nas to robiło” – napisała. 

Wydaje się, że rozsądne pytanie należy zadać, zanim biurokraci wepchną wszystkie kobiety w życie, którego nigdy by dla siebie nie wybrały, jednocześnie dyskryminując mężczyzn, aby osiągnąć „liczby”.

Na zakończenie Woodroffe spisał listę kolejnych szczytów i spotkań, aby nadal uderzać w bęben „uniwersalnej wizji”. 

Żadne z nich nie będzie dla nas korzystne i najprawdopodobniej wszystkie zostaną opłacone ze środków publicznych.

„Będzie dla nas niezwykle ważne, aby opierać się na naszych porozumieniach na rok 2050 podczas obrad drugiej komisji w tym roku, CSW i ICPD30 w przyszłym roku, proponowanego szczytu społecznego, a nawet Szczytu Przyszłości , aby mieć pewność, że rzeczywiście to robimy nie zostawiajcie nikogo” – powiedział.

Stanley Johnson, Rockefeller i Organizacja Narodów Zjednoczonych

ICPD30 odnosi się do przeglądu osiągnięć Międzynarodowej Konferencji na temat Ludności i Rozwoju („ICPD”) z 30 lat.

 W kwietniu 2024 r. 57. sesja Komisji ds. Ludności i Rozwoju („CPD”) będzie poświęcona ocenie stanu 30 lat wdrażania ICPD. Globalny raport ICPD30 zostanie rozpowszechniony wśród państw członkowskich ONZ i wielu zainteresowanych stron oraz uwzględniony podczas 79. 

Zgromadzenia Ogólnego, Forum Politycznego Wysokiego Szczebla w sprawie Zrównoważonego Rozwoju i Szczytu Przyszłości w 2024 r.

Trzydzieści lat temu, w 1994 r., ONZ koordynowała Konferencję ICPD, która odbyła się w Kairze.

 Stworzyła szeroko zakrojony Program Działań , który umieścił politykę populacyjną w centrum walki o rozwój społeczny.

 Program Działania jest dokumentem strategicznym dla Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych („UNFPA”).

UNFPA opisuje ICPD jako „przełomową” konferencję, która „zmieniła globalne myślenie w kwestiach populacji i rozwoju oraz określiła śmiały program, umieszczając godność i prawa ludzi w centrum zrównoważonego rozwoju”. Jednak godność i prawa nie były celem konferencji – celem było ratyfikowanie polityki wyludniania.

Stanley Johnson, ojciec byłego premiera Wielkiej Brytanii, napisał książkę o konferencji, w której opisał, co faktycznie wydarzyło się w Kairze i jak do tego doszło. Google Books podsumowuje książkę Johnsona w następujący sposób:

Aby zrozumieć, o jakich „kwestiach populacyjnych” mowa, musimy cofnąć się o kilka dekad.

Johnson pracował w Banku Światowym, kiedy w 1968 roku został zaproszony do współpracy z Johnem D. Rockefellerem III, który był znany ze swojej pracy w Radzie Ludności .

 Rada Ludnościowa była wyrazem zainteresowania Rockefellera wzrostem populacji na świecie, planowaniem rodziny i zdrowiem krajów rozwijających się.

W 1968 roku Stowarzyszenie Narodów Zjednoczonych Stanów Zjednoczonych mianowało Rockefellera przewodniczącym Panelu ds. Polityki Narodowej ds. Ludności Świata.

„Panel został poproszony o rozważenie roli ONZ w pomaganiu światu w uporaniu się z problemem demograficznym” – powiedział Johnson w wywiadzie udzielonym w 2014 roku .

 „Widzicie, pod koniec lat 60., podobnie jak obecnie, mieliśmy do czynienia z rosnącą populacją na całym świecie” – dodał.

„Głównym wynikiem panelu” – powiedział Johnson – „był raport, w którym stwierdzono, że ONZ powinna powołać Agencję ds. Ludności… [którą nazwali] Funduszem ONZ na rzecz Działalności Ludnościowej, w skrócie UNFPA”. 

Johnson powiedział, że jest głównym autorem raportu, który w dalszej części wywiadu nazwał „Raportem Rockefellera”.

„Aby oddać uznanie Richardowi Nixonowi – był on wówczas oczywiście prezydentem – w ciągu kilku dni od opublikowania przez nas raportu wysłał do Kongresu wiadomość zatytułowaną Prezydenckie przesłanie w sprawie ludności, w której stwierdził, że zachęcił go „zakres i siła ”Raportu Rockefellera i że Stany Zjednoczone dołożą wszelkich starań, aby finansować UNFPA i wspierać jej prace.

 I tak naprawdę w ciągu kilku dni powstała UNFPA.

 Był to wówczas Fundusz Narodów Zjednoczonych ds. Działalności Ludnościowej; teraz nazywa się to po prostu Funduszem Ludnościowym Narodów Zjednoczonych” – powiedział Johnson.

Johnson przyznaje, że napisał raport dotyczący polityki wyludniania, która była podstawą utworzenia UNFPA.

Stany Zjednoczone, Organizacja Narodów Zjednoczonych i wyludnienie

UNFPA rozpoczęła działalność jako fundusz powierniczy w lipcu 1967 r. Jego administrację powierzono Programowi Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju. 

W 1972 r. program został przekazany Zgromadzeniu Ogólnemu, a jego organem zarządzającym została Rada Zarządzająca UNDP. 

W 1987 roku nazwę zmieniono na Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych.

W czerwcu 1973 r. odbyło się spotkanie, na którym generał William Draper i jego koledzy przedstawili swoje poglądy, że eksplozja demograficzna w krajach rozwijających się stanowiła nie tylko zagrożenie dla interesów USA w zakresie gospodarki i rozwoju tych krajów, ale także, w bardziej fundamentalny sposób, przedstawili zagrożenie dla polityczno-wojskowych interesów Stanów Zjednoczonych.

W 1974 r. opublikowano Raport Kissingera, sporządzony pod kierunkiem prezydenta Nixona, który stał się oficjalną polityką Stanów Zjednoczonych w 1975 r. 

W raporcie stwierdzono: „Memorandum i późniejsze polityki opracowane na podstawie raportu uznano za sposób, w jaki Stany Zjednoczone mogą wykorzystać ludzi redukcję populacji, aby ograniczyć władzę polityczną krajów nierozwiniętych, zapewnić łatwe wydobycie obcych zasobów naturalnych, zapobiec narodzinom młodych jednostek sprzeciwiających się establishmentowi i chronić amerykańskie przedsiębiorstwa za granicą przed ingerencją ze strony krajów pragnących wesprzeć swoją rosnącą populację.

W raporcie Kissingera stwierdzono również, że „ze względu na interesy USA” „pożądana jest” współpraca z UNFPA, która realizowała już projekty w ponad 70 krajach.

Nacisk na opracowanie globalnej strategii redukcji populacji został skierowany do administracji Nixona przez generała dywizji Williama Drapera , który odegrał kluczową rolę w ustanowieniu UNFPA. Generałowi Draperowi przypisuje się także pomysł zorganizowania Światowej Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Ludności, która odbyła się w Bukareszcie w 1974 r. Konferencja w Bukareszcie doprowadziła ostatecznie do historycznego ICPD w Kairze w 1994 r.

Dalsza lektura:

Wyróżnione zdjęcie: Tom Woodroffe (po lewej). Stanley Johnson (w środku). Henry Kissinger (z prawej).


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...