Dziesiątki rządów krajowych, wraz z Organizacją Narodów Zjednoczonych i Billem Gatesem, współpracują nad globalną inicjatywą o nazwie "50 w 5", mającą na celu wdrożenie "cyfrowej infrastruktury publicznej" w ciągu pięciu lat.
Infrastruktura ta obejmuje waluty cyfrowe banku centralnego, identyfikację cyfrową, kompleksowe systemy danych i wiele innych, a wszystko to ma na celu funkcjonowanie ponad granicami państw. Umożliwi to całkowity nadzór i kontrolę nad ludźmi, a każda transakcja będzie śledzona i kontrolowana.
Program jest prowadzony przez Organizację Narodów Zjednoczonych i różne elity, w tym Billa Gatesa i Rockefellerów, finansowany przez amerykańskich i europejskich podatników.
ONZ i Bill Gates stoją za "cyfrową infrastrukturą publiczną" dla globalnej kontroli
Autor: Alex Newman opublikowany przez Frontline News
Dziesiątki rządów krajowych dołączają do Organizacji Narodów Zjednoczonych i miliardera, fanatyka kontroli populacji Billa Gatesa, w globalnym programie narzucenia swoim obywatelom "cyfrowej infrastruktury publicznej" ("DPI") w ciągu pięciu lat. To "DPI" obejmuje waluty cyfrowe banku centralnego ("CBDC"), identyfikację cyfrową ("identyfikator cyfrowy"), kompleksowe systemy danych i inne, a wszystko to funkcjonuje ponad granicami państw.
Nowy program, zaprezentowany pod koniec zeszłego roku i szybko rozwijający się, jest znany jako "50 w 5", ponieważ 50 rządów spodziewa się, że w ciągu pięciu lat powstanie orwellowska "cyfrowa infrastruktura" tyranii. Prawie tuzin rządów, w tym liczne skorumpowane kleptokracje i reżimy socjalistyczne, zgłosiło swoją ludność na ochotnika, aby służyć jako kraje "pierwszego poruszonego".
Jednak założenie ONZ jest takie, że każdy rząd w końcu narzuci to każdej osobie na Ziemi. Jest to wyraźnie wyrażone w jej ogłoszeniach. "Wszystkie kraje, niezależnie od poziomu dochodów, położenia geograficznego lub miejsca, w którym znajdują się na swojej drodze do transformacji cyfrowej, mogą skorzystać z bycia częścią 50 na 5" – oświadczyła agencja ONZ stojąca za programem. "Przyłączenie się do kampanii pomaga zapewnić, że kraje nie będą musiały samodzielnie zajmować się wdrażaniem DPI ani zaczynać od zera".
Nowa "infrastruktura cyfrowa", kierowana przez Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), ma przyspieszyć realizację wysoce kontrowersyjnej Agendy ONZ na rzecz zrównoważonego rozwoju "Celów Zrównoważonego Rozwoju" ("SDGs"), określanej w 2015 r. przez kluczowych przywódców ONZ jako "Główny Plan dla Ludzkości". Cele Zrównoważonego Rozwoju, jak są znane, wzywają do globalnej redystrybucji bogactwa i drastycznego zwiększenia władzy rządu nad życiem ludzi na wszystkich poziomach. Masowy morderczy reżim rządzący Chinami chwalił się, że odegrał "kluczową rolę" w opracowaniu planu.
Gates, który miał kłopotliwe relacje ze skazanym za handel dziećmi w celach seksualnych Jeffreyem Epsteinem, celebrował rolę tych technologii w narzucaniu ludzkości celów zrównoważonego rozwoju ONZ. "G20 osiągnęło przełomowy konsensus w sprawie roli cyfrowej infrastruktury publicznej jako krytycznego akceleratora realizacji celów zrównoważonego rozwoju" – napisał na Twitterze. "Jestem optymistą, jeśli chodzi o potencjał DPI w zakresie wspierania bezpieczniejszego, zdrowszego i bardziej sprawiedliwego świata".
Cały program jest prowadzony przez ONZ i elity, w tym Gatesa i innych, takich jak Rockefellerowie, długoletnich finansistów globalizmu, eugeniki i programów kontroli populacji. W tym celu stworzono wiele grup frontowych kierowanych przez takich "controligarchów". Ale amerykańscy i europejscy podatnicy są zmuszani do płacenia znacznej części rachunku za pośrednictwem agencji ONZ i międzynarodowych banków "rozwoju".
Krytycy twierdzą, że jeśli nie zostanie powstrzymany, nowy pakiet "cyfrowych dóbr publicznych" i "infrastruktury" stworzy technologiczny panoptykon, pozwalający na całkowitą inwigilację i kontrolę wszystkich ludzi na całym świecie. Rzeczywiście, jak jasno stwierdza Agenda 2030, "nikt nie zostanie pominięty". Gdy ruszy to pełną parą, dosłownie każda transakcja będzie śledzona, monitorowana i kontrolowana.
Biurokraci ONZ robili dobrą minę do złej gry. "Dla UNDP podejście DPI, które łączy zarządzanie skoncentrowane na ludziach, ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia, że ta nowa infrastruktura może przyspieszyć realizację celów zrównoważonego rozwoju [Agendy 2030]" – argumentował Keyzom Ngodup Massally, szef programów cyfrowych w UNDP. "Ta prowadzona przez kraj kampania 50 w 5 jest kluczową częścią sposobu, w jaki UNDP nadal wspiera znaczącą globalną współpracę cyfrową i wzmacnia lokalne ekosystemy w celu projektowania i wdrażania DPI opartych na prawach".
Już teraz praktycznie wszystkie rządy krajowe i banki centralne na całym świecie pracują nad cyfrowymi walutami banków centralnych ("CBDC"), według Banku Rozrachunków Międzynarodowych w Szwajcarii, który pomaga kierować i koordynować wprowadzanie takich walut na całym świecie. Ponieważ gotówka jest odsuwana na bok, a następnie znika, CBDC stworzą trwały zapis wszystkich transakcji.
Być może jeszcze bardziej niepokojące jest to, że waluty cyfrowe będą również programowalne, twierdzą czołowi eksperci i urzędnicy. Pozwoli to rządom na bezprecedensowy stopień kontroli nad gospodarką i indywidualnymi decyzjami konsumentów. W rzeczywistości Biały Dom Bidena wezwał nawet CBDC do promowania "równości rasowej" i "priorytetów środowiskowych". Czołowi luminarze wezwali ich również do śledzenia indywidualnego śladu węglowego.
Wraz z CBDC rządy na całym świecie wprowadzają identyfikatory cyfrowe, które im towarzyszą. Australijski Senat właśnie zagłosował za zatwierdzeniem takiego systemu w zeszłym tygodniu. Wiele amerykańskich rządów stanowych, w tym niektóre kontrolowane całkowicie przez Republikanów, realizuje podobne programy. A różne organizacje związane z Gatesem, dynastią Rockefellerów i ONZ od lat promują takie identyfikatory, w tym za pośrednictwem grup takich jak ID2020.
Ostatecznie identyfikatory cyfrowe i CBDC staną się nierozłączne. Financial Times omówił związek między wszystkimi różnymi systemami w systemie infrastruktury cyfrowej w artykule z 2021 r. zatytułowanym "Dlaczego CBDC będą prawdopodobnie oparte na identyfikatorach". Ujawnia, w jaki sposób CBDC i identyfikatory cyfrowe mogą (i będą) wykorzystywane razem, aby ostatecznie kontrolować ludzi.
"Badania i eksperymenty CBDC wydają się pokazywać, że emisja takich walut poza kompleksowym krajowym systemem zarządzania identyfikatorami cyfrowymi będzie prawie niemożliwa" – napisała Izabella Kamińska z Financial Times. "Oznacza to, że CBDC będą prawdopodobnie powiązane z kontami osobistymi, które zawierają dane osobowe, historię kredytową i inne formy istotnych informacji".
W końcu opieka zdrowotna zostanie powiązana z tym wszystkim, jak wyjaśnił wspierany przez KPCh szef Światowej Organizacji Zdrowia ("WHO") (i były przywódca etnomarksistowskich terrorystów) Tedros Ghebreyesus. "Pandemia Covid-19 uwypukliła wartość cyfrowych rozwiązań zdrowotnych w ułatwianiu dostępu do usług zdrowotnych" – oświadczył, po czym zachwalał covidowe "paszporty szczepionkowe" narzucone przez Unię Europejską ("UE"). Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wykorzystuje obecnie system UE do opracowania podobnego systemu dla całej ludzkości.
Czołowi globaliści zasugerowali, dokąd to wszystko zmierza. "Sztuką jest zbudowanie publicznej infrastruktury cyfrowej, która będzie interoperacyjna, otwarta dla wszystkich i godna zaufania. Pozwólcie, że podam państwu jeden przykład, który jest dziś rzeczywistością" – powiedziała przewodnicząca UE Ursula von der Leyen na szczycie G20 we wrześniu. "Wielu z Was zna cyfrowy certyfikat covid-19. UE opracowała go dla siebie. Model był tak funkcjonalny i tak godny zaufania, że 51 krajów na 4 kontynentach przyjęło go za darmo".
Kredyt społeczny, w którym każda osoba otrzymuje rangę w oparciu o jej zgodność z żądaniami technokratów, jest zasadniczo nieunikniony również w tym reżimie, twierdzą krytycy. "Zwolennicy są nieugięci, że DPI jest niezbędne do uczestnictwa w rynkach i społeczeństwie – tak jak widzieliśmy w przypadku paszportów szczepionkowych – tylko w znacznie szerszym zakresie" – wyjaśnił redaktor The Sociable Tim Hinchliffe, jeden z pierwszych, którzy bili na alarm.
Potencjał kontroli, kontynuował, jest prawie nieograniczony. "Jeśli się powiedzie, DPI da rządom i korporacjom możliwość wdrożenia systemów kredytu społecznego, które mogą określić, gdzie i jak możesz podróżować, co możesz konsumować i jak będziesz mógł dokonywać transakcji za pomocą swoich programowalnych pieniędzy" – dodał Hinchliffe.
Oczywiście, tego rodzaju system istnieje już w komunistycznych Chinach, przed czym "The New American" ostrzega od prawie dekady. Komunistyczna Partia Chin ("KPCh") służy jako "wzór do naśladowania", według szefa Światowego Forum Ekonomicznego ("WEF") i frontmana Wielkiego Resetu Klausa Schwaba i niezliczonych innych globalistów. Jest więc tylko kwestią czasu, kiedy taki reżim zostanie ostatecznie ujawniony na Zachodzie bez masowego sprzeciwu.
Śledzenie dzieci znajduje się na szczycie listy priorytetów, według WEF, ponieważ zebrane dane są wykorzystywane do podejmowania decyzji za ludzi. "Zasadniczo cyfrowa infrastruktura publiczna polega na umożliwieniu płynnego przepływu danych między sektorami i systemami, umożliwiając w ten sposób podejmowanie decyzji i polityki w oparciu o dane" – mówi globalistyczna organizacja w artykule o śledzeniu dzieci z DPI.
"Cyfrowa infrastruktura publiczna" przyczyni się również do zwiększenia ograniczeń w życiu codziennym, w tym w przemieszczaniu się w związku z powstawaniem 15-minutowych miast. Będzie on wykorzystywany do narzucania wszelkiego rodzaju mandatów, w tym polityki "lockdownu" pod pretekstem, począwszy od rzekomych sytuacji kryzysowych związanych ze zdrowiem publicznym, a skończywszy na rzekomych "zmianach klimatycznych" spowodowanych przez człowieka, ostrzegają przeciwnicy, powołując się na wypowiedzi handlarzy tymi systemami.
Ale robi się coraz dziwniej. Na końcu tego, co Schwab określa jako "czwartą rewolucję przemysłową", nastąpi "fuzja naszej cyfrowej, fizycznej i biologicznej tożsamości" – wielokrotnie powtarzał niemiecki technokrata. Pełne implikacje tej wizji nie zostały jeszcze opracowane, ale sam Schwab często promuje wszczepianie mikroczipów do ludzkich mózgów, wśród innych transhumanistycznych programów.
Kampania "50 in 5" dla DPI oficjalnie rozpoczęła się pod koniec ubiegłego roku w Nowym Jorku. Ma on na celu "radykalne skrócenie" czasu potrzebnego na digitalizację wszystkiego, od identyfikacji po walutę. Stanie się to dzięki współpracy między ONZ a rządami, które będą dzielić się technologią, aby ostatecznie stworzyć interoperacyjny system w co najmniej 50 krajach do 2028 roku. Oczekuje się, że cały świat pójdzie w ich ślady.
Oprócz UNDP, Fundacji Gatesów i rządów, które już się pod nią podpisały, zaangażowana jest również szeroka gama grup AstroTurf i agencji ONZ – wiele z nich jest finansowanych przez rządy, a także spekulantów, takich jak Gates i jego technokratyczni sojusznicy. Należą do nich UNICEF, Międzyamerykański Bank Rozwoju, Centrum Cyfrowej Infrastruktury Publicznej oraz Sojusz na rzecz Cyfrowych Dóbr Publicznych.
Pierwszymi rządami, które dołączyły do tego trendu – większość z obietnicami "darmowych" pieniędzy wyciągniętych od zachodnich podatników – są Bangladesz, Etiopia, Gwatemala, Mołdawia, Senegal, Sierra Leone, Sri Lanka i Togo. Kilka bogatszych rządów, w tym w Norwegii i Singapurze, również podpisało się pod nim.
"Kraje te służą jako latarnie postępu i inspiracja dla krajów do budowania własnych fundamentów cyfrowych oraz poprawy ich gospodarek i dobrobytu ludzi" – stwierdził UNDP w komunikacie prasowym ogłaszającym pierwsze 11 rządów, które wezmą udział w narzuceniu tych cyfrowych narzędzi nadzoru i kontroli swoim obywatelom.
Angażując do programu 50 rządów, ONZ ma nadzieję, że każdy z nich będzie mógł skupić się na jednym obszarze lub elemencie programu "DPI". Następnie każdy rząd podzieli się tym, czego się nauczył, z innymi rządami, aby można było szybciej i w sposób wykraczający poza granice państw narzucić cyfrową architekturę nadzoru i kontroli.
Minister Komunikacji, Technologii i Innowacji Sierra Leone, Salima Monorma Bah, wezwała wszystkie rządy do podpisania umowy. "Sierra Leone jest podekscytowane uczestnictwem w kampanii 50-in-5 i zachęca wszystkich innych do przyłączenia się do kampanii – najbliższe pięć lat to szansa na przyspieszenie bezpiecznego i integracyjnego wdrażania DPI, a tym samym przyspieszenie pozytywnych wyników dla ludzi na całym świecie" – powiedział Bah.
Nawet gdy totalitarni technokraci pędzą naprzód z tymi technologiami, sprzeciw rośnie. Na przykład na Florydzie nowe prawo oficjalnie zakazało CBDC. Wiele innych stanów stosuje podobne środki. Po ujawnieniu niszczycielskich kłamstw i tyranii, które leżały u podstaw "pandemii" covid, miliardy ludzi na całym świecie prawdopodobnie nigdy nie odzyskają zaufania do instytucji, a większość Amerykanów twierdzi teraz, że media są "wrogiem".
O Autorze
Alex Newman jest wielokrotnie nagradzanym międzynarodowym dziennikarzem, pedagogiem, autorem i konsultantem, który jest współautorem książki "Zbrodnie edukatorów: jak utopiści wykorzystują szkoły rządowe do niszczenia amerykańskich dzieci". Pisze dla różnych publikacji w Stanach Zjednoczonych i za granicą. Jest starszym redaktorem w The New American.
Przertlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://expose-news.com/2024/04/07
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz