39-letni mężczyzna ma stawić się na przesłuchanie przed sędzią w związku z atakiem.
Frederiksen, socjaldemokratka, która jest premierem od 2019 r. i jest typowana jako pretendentka do najwyższego stanowiska w UE, została zabrana do szpitala na badania, a jej oficjalne wydarzenia w sobotę zostały odwołane - poinformowało biuro premiera.
Piątkowy atak nastąpił dwa dni przed tym, jak duńscy wyborcy pójdą do urn w wyborach europejskich i po kilku incydentach przemocy wobec polityków w Europie.
W maju premier Słowacji Robert Fico został postrzelony i poważnie ranny.
Poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia niemieckich socjaldemokratów (SPD) został potrącony podczas rozwieszania plakatów w Dreźnie.
Niemiecki senator został na krótko przewieziony do szpitala po tym, jak został uderzony w głowę.
We wtorek kandydat skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) został zasztyletowany w południowo-zachodnim niemieckim mieście Mannheim.
Europejscy przywódcy potępili atak w Danii.
Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał atak "niedopuszczalnym".
Estońska premier Kaja Kallas powiedziała, że jest "głęboko wstrząśnięta", a prezydent Rumunii Klaus Iohannis powiedział, że jest "zbulwersowany atakiem".
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen również potępiła w oświadczeniu w mediach społecznościowych to, co nazwała "nikczemnym aktem, który jest sprzeczny ze wszystkim, w co wierzymy i o co walczymy w Europie".
Frederiksen została najmłodszym premierem Danii w 2019 r. i utrzymała stanowisko po zwycięstwie w wyborach powszechnych w 2022 r.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:ttps://www.theguardian.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz