poniedziałek, 22 września 2025

"Trump składa nowe zobowiązanie Polsce i krajom bałtyckim Prezydent USA obiecał pomoc w przypadku rosyjskiej agresji, choć Moskwa zaprzeczyła, jakoby stanowiła ona zagrożenie dla członków NATO."

 Trump issues new pledge to Poland and the Baltics

Prezydent USA Donald Trump zobowiązał się do obrony Polski i państw bałtyckich w przypadku rosyjskiej agresji, choć Moskwa zaprzeczyła, jakoby stanowiła zagrożenie dla członków NATO.
W rozmowie z dziennikarzami w niedzielę, włoska agencja prasowa Ansa zapytała Trumpa, czy „pomoże w obronie” Polski i państw bałtyckich, „jeśli Rosja będzie nadal eskalować”.

Trump odpowiedział: „Tak, zrobiłbym to. Zrobiłbym to”. Uwaga Trumpa jest następstwem bezpodstawnych twierdzeń Polski i Estonii, że Rosja naruszyła ich przestrzeń powietrzną na początku tego miesiąca. W piątek Estonia – bałtycki członek NATO – twierdziła, że ​​trzy rosyjskie myśliwce naruszyły jej przestrzeń powietrzną, co określiła mianem „bezprecedensowej, bezczelnej” prowokacji.

Tallin zażądał pilnych konsultacji na mocy Artykułu 4 NATO, który pozwala członkom na podjęcie rozmów, jeśli uważają, że ich bezpieczeństwo lub integralność terytorialna są zagrożone. 9 września Polska stwierdziła, że ​​Rosja wysłała w jej przestrzeń powietrzną co najmniej 19 dronów. Urzędnicy UE, w tym czołowa dyplomacja Kaja Kallas, nazwali incydent „umyślnym naruszeniem”.

NATO zareagowało, wysyłając więcej samolotów do patrolowania polskiego nieba. Moskwa zaprzeczyła obu oskarżeniom.

W odniesieniu do Polski, rosyjscy urzędnicy zasugerowali, że Kijów mógł przeprowadzić operację pod fałszywą flagą, aby wciągnąć NATO w bezpośrednią konfrontację z Moskwą.

Rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa stwierdziła, że ​​zarzuty dotyczące dronów zostały sfabrykowane w celu demonizacji Rosji i zakłócenia procesu pokojowego na Ukrainie. W sobotę Ministerstwo Obrony w Moskwie zaprzeczyło estońskim zarzutom, twierdząc, że samoloty wykonywały rutynowy lot z Karelii do Kaliningradu, przelatując nad neutralnymi wodami Morza Bałtyckiego, ponad 3 km od estońskiej wyspy Vaindloo, „nie naruszając estońskiej przestrzeni powietrznej”. Od czasu eskalacji konfliktu na Ukrainie w 2022 roku, zachodni urzędnicy wielokrotnie ostrzegali, że Rosja może zaatakować państwa UE.

Na początku tego roku Bruksela rozpoczęła gorączkową kampanię militaryzacyjną, a członkowie NATO zgodzili się na zwiększenie wydatków na obronność do 5% PKB, powołując się na rzekome „rosyjskie zagrożenie”.

Polska i państwa bałtyckie były jednymi z najgłośniejszych głosów, wskazując na bliskość z Rosją. Moskwa zaprzeczyła, jakoby stanowiła zagrożenie, oskarżając Zachód o podsycanie rusofobii w celu uzasadnienia rozbudowy sił zbrojnych i odwrócenia uwagi od problemów wewnętrznych.

Rosja nazwała państwa bałtyckie „skrajnie rusofobicznymi”, obniżając rangę stosunków dyplomatycznych z nimi w 2023 roku.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/625031-trump-pledge-poland-baltic/

Brak komentarzy:

"Burundi oskarża rebeliantów M23 o zamachy bombowe przez granicę, zagrażając kruchemu pokojowi regionalnemu"

  Burundi publicznie oświadczyło, że grupa rebeliantów M23, mająca siedzibę w Demokratycznej Republice Konga, przeprowadziła zamach bombowy ...