wtorek, 12 stycznia 2021

"Liban planuje 11-dniową, 24-godzinną godzinę policyjną, zapełnienie łóżek szpitalnych"

 BEIRUT (AP) - władze libańskie zaostrzyły ogólnokrajową blokadę w poniedziałek, w tym 11-dniową, 24-godzinną godzinę policyjną, pośród dramatycznego wzrostu liczby infekcji koronawirusem i rosnącej krytyki nieskoordynowanej polityki, którą wielu wini za rozprzestrzenianie się wirusa.
Wiadomość o ograniczeniach, które mają zostać wprowadzone w czwartek rano, wywołała panikę przy zakupach artykułów spożywczych, gdy ludzie ustawili się w kolejkach przed supermarketami, aby zaopatrzyć się, wzbudzając obawy, że tłumy mogą dalej rozprzestrzeniać wirusa.



Liban dopiero w zeszłym tygodniu ogłosił ogólnokrajową blokadę. Jednak wielu, w tym minister zdrowia i urzędnicy komitetu rządowego, uważało to za zbyt łagodne, ponieważ zwolniło wiele sektorów, takich jak kwiaciarnie, szkółki roślin i fabryki. W międzyczasie w szpitalach kończyły się łóżka z powodu szybko rosnącej liczby przypadków COVID-19.

Krytycy twierdzą, że przyczyną niepowodzenia w powstrzymaniu wirusa była nieskoordynowana i niezdecydowana polityka wahająca się między złagodzeniem ograniczeń a zamknięciem.

Na przykład, pomimo wzrostu liczby infekcji, rząd złagodził ograniczenia przed świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku, mając nadzieję na ożywienie rozpadającej się lokalnej gospodarki, gdy do kraju przybyły tysiące libańskich emigrantów. Bary i kluby nocne, które były zamknięte od miesięcy, mogły się otwierać.



Od tego czasu dzienne wskaźniki infekcji wahały się powyżej 3000, osiągając rekordowy poziom ponad 5000 w zeszłym tygodniu. Lekarze i eksperci twierdzą, że zasięg rozprzestrzeniania się nie został jeszcze wyczuwalny, przewidując, że liczby wzrosną w nadchodzących dniach, przytłaczając placówki zdrowotne w kraju, które obejmują prawie 6 milionów.

Pomimo ogólnokrajowej blokady ogłoszonej w zeszłym tygodniu, pozwolono na rozegranie się w niedzielę w północnej prowincji Trypolisu w północnej prowincji Trypolisu z publicznością i wyemitowano go w telewizji.

Gwałtowny wzrost liczby spraw wyczerpał sektor opieki zdrowotnej, co skłoniło prawodawców i urzędników do wezwania rządu do rozważenia całodobowej blokady bez wyjątków oraz do zamknięcia lotniska.

Spanikowani kupujący roi się od supermarketów po doniesieniach, że będą mogli przyjmować zamówienia tylko w obliczu zaostrzonej blokady. Przed sieciowymi supermarketami utworzyły się długie kolejki, aw niektórych przypadkach wybuchały spory o wózki sklepowe, wywołując obawy, że tłumy mogą dalej rozprzestrzeniać wirusa.

Merna Jumaa opuściła zapakowany supermarket we wschodnim Bejrucie, pchając wózek pełen artykułów spożywczych, ale bez chleba. „Przyszliśmy po chleb. Nie został już ani jeden kawałek chleba - powiedziała, odchodząc z matką.

Rząd ogłosił „stan zagrożenia zdrowia” między 14 a 25 stycznia, który obejmuje całodobową godzinę policyjną. Premier Libanu powiedział wcześniej, że kraj wszedł w „bardzo krytyczną strefę” w walce z koronawirusem



W niedzielę Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że 81,7% łóżek szpitalnych w Libanie było zajętych, a obłożenie łóżek na oddziałach intensywnej terapii osiągnęło 91,4%, z najwyższym w Bejrucie. Około 2295 pracowników służby zdrowia zostało zarażonych do 10 stycznia, w porównaniu z 2015 rokiem w zeszłym tygodniu.

Kayssar Mawad, dyrektor prywatnego szpitala w Zgharcie w północnym Libanie, powiedział, że odrzuca przypadki, ponieważ nie ma już łóżek. Z 35 pacjentów z COVID-19, chorobą wywołaną przez wirusa, siedmiu jest na OIOM-ie. Zgharta jest jednym z najpopularniejszych miejsc w kraju.

„To trudny okres” - powiedział Mawad. „Odmawiamy wielu spraw. Nie ma już miejsc ani respiratorów ”.

Od lutego w Libanie odnotowano ponad 219 000 infekcji i 1 606 zgonów. Szpitale zaapelowały do rządu o przekształcenie wszystkich placówek opieki zdrowotnej w miejsca leczenia pacjentów z koronawirusem, mówiąc, że wszystkie 15000 łóżek szpitalnych jest potrzebnych, aby sprostać nowemu wzrostowi.



W największym szpitalu publicznym w Bejrucie, szpitalu uniwersyteckim Rafika Haririego, lekarze i pielęgniarki zostali przytłoczeni nowymi pacjentami, a wszystkie 40 łóżek na OIOM-ie było zajęte. „Znajdujemy się w samym sercu kryzysu” - powiedziała pielęgniarka Therese Gobar.

Jad Chaaban, libański ekonomista i działacz polityczny, napisał na Twitterze, że Liban „umiera” i nazwał go „kolejnym rozdziałem” „przestępczej niekompetencji” władz.

Klasa polityczna Libanu stanęła w obliczu fali protestów antyrządowych przed wybuchem wirusa. Protestujący za złe zarządzanie obwiniali wieloletnią elitę polityczną. Następnie masowa eksplozja w sierpniu w porcie w Bejrucie zabiła ponad 200 osób, a tysiące zostało rannych. Za rażące zaniedbanie obwinia się wybuch spowodowany zapłonem przechowywanych tam od lat wybuchowych chemikaliów.

zrodlo:apnews

Brak komentarzy:

"G20 ponownie „zdjęcie rodzinne” z udziałem zaginionego Bidena Prezydent USA spóźnił się na pierwszą sesję zdjęciową w Rio de Janeiro"

  Przywódcy G20 pozują do grupowego zdjęcia na szczycie G20 w Rio de Janeiro, 18 listopada 2024 r. © Eric Lee / The New York Times via AP Us...