Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości umieściło holenderski zespół dochodzeniowo-śledczy Bellingcat na liście „zagranicznych agentów” opublikowanej w piątek, wraz z dziennikarzami pracującymi dla amerykańskich państwowych mediów RFERL i brytyjskiej BBC.
W oświadczeniu urzędnicy w Moskwie potwierdzili, że organizacja, założona przez brytyjskiego blogera Eliota Higginsa w 2014 roku, znalazła się wśród placówek, którym przyznano oznaczenie, wraz z amerykańskim serwisem bieżącym MNews.
Dziewięć osób zostało również oznaczonych jako „zagraniczni agenci”, w tym pracownicy rosyjskiego ramienia BBC, RFERL, 7x7 i kanału telewizyjnego Dożd. Dożd, znany również jako TV Rain, otrzymał w sierpniu taki sam status jak organizacja.
Bellingcat zdobył wiele nagród na Zachodzie za śledztwa w wielu sprawach, w tym zestrzelenie lotu 17 linii Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą i domniemane otrucie uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Rosja nazywa liberalny kanał informacyjny Dożd „zagranicznym agentem” przez linki do zagranicznych funduszy z Zachodu i gotówki z firmy Big Pharma
Jednak rosyjscy urzędnicy twierdzą, że grupa utrzymuje bliskie związki z zachodnimi agencjami szpiegowskimi i otrzymuje poufne informacje, które mają stanowić podstawę jej rewelacji. Szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin powiedział w sierpniu, że Bellingcat „jest potrzebny do wywierania presji na kraj lub osoby fizyczne i prawne”.
Bellingcat jest finansowany przez rząd USA za pośrednictwem National Endowment for Democracy i podobno utrzymuje powiązania finansowe z rządami brytyjskim i holenderskim, twierdząc, że rezerwuje najostrzejszą krytykę dla politycznie wygodnych przeciwników tych narodów, przede wszystkim Rosji.
Inni twierdzili również, że poufne informacje wykorzystywane przez grupę w ramach ich śledztw zostały prawdopodobnie przekazane przez zachodnie agencje wywiadowcze w celu opublikowania ich narracji bez ich bezpośredniego zaangażowania. Bellingcat zaprzecza tym zarzutom i utrzymuje, że jest niezależny.
Grupy, którym nadano oznaczenie „zagranicznego agenta”, są zobowiązane do umieszczania go w widocznym miejscu w swoich publikowanych materiałach, gdy działają w Rosji. Bellingcat ma jednak niewielki lub żaden ślad w kraju, działając za pośrednictwem stowarzyszonych organizacji.
Co mają do ukrycia? Próbując odrzucić sugestie powiązań z brytyjskimi straszydłami, założyciel Bellingcat ponownie kłamie na temat finansów
Chociaż w ostatnich tygodniach pojawiły się oburzenie z powodu gwałtownego wzrostu liczby grup i mediów opatrzonych tym statusem, rosyjski rząd twierdzi, że jest to proporcjonalna reakcja na próby ingerencji w sprawy wewnętrzne kraju.
„Jeśli dostaniesz pieniądze z zagranicy na udział w krajowej działalności politycznej – powiedz to wyraźnie” – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin. — Wiesz, ten, kto płaci dudziarzowi, dzwoni do melodii. A jeśli otrzymujesz fundusze z zagranicy, istnieją silne powody, by sądzić, że przyjmujesz zamówienia od tych, którzy ci płacą.
Przetlumaczyla GR przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/536992-american-government-funded-bellingcat-labelled-foreign-agent/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz