AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: John Pilger via ConsortiumNews.com,
W 1970 roku spotkałem jedną z czołowych propagandzistek Hitlera, Leni Riefenstahl, której epickie filmy gloryfikowały nazistów. Tak się złożyło, że zatrzymaliśmy się w tym samym domku w Kenii, gdzie była na zleceniu fotograficznym, uciekając przed losem innych przyjaciół Führera.
Powiedziała mi, że "patriotyczne przesłania" jej filmów nie zależały od "rozkazów z góry", ale od tego, co nazwała "uległą pustką" niemieckiej opinii publicznej.
Czy obejmowało to liberalną, wykształconą burżuazję? – zapytałem. "Tak, zwłaszcza oni" - powiedziała.
Myślę o tym, gdy rozglądam się po propagandzie, która obecnie pochłania zachodnie społeczeństwa.
Oczywiście bardzo różnimy się od Niemiec w 1930 roku. Żyjemy w społeczeństwach informacyjnych. Jesteśmy globalistami. Nigdy nie byliśmy bardziej świadomi, bardziej w kontakcie, lepiej połączeni.
Leni Riefenstahl, centrum, filmowanie z dwoma asystentami, 1936. (Bundesarchiv, CC-BY-SA 3.0, Wikimedia Commons)
A może my na Zachodzie żyjemy w społeczeństwie medialnym, w którym pranie mózgu jest podstępne i nieustępliwe, a percepcja jest filtrowana zgodnie z potrzebami i kłamstwami władzy państwowej i korporacyjnej?
Stany Zjednoczone dominują w mediach świata zachodniego. Wszystkie z wyjątkiem jednej z 10 najlepszych firm medialnych mają siedzibę w Ameryce Północnej. Internet i media społecznościowe – Google, Twitter, Facebook – są w większości własnością i są kontrolowane przez Amerykanów.
W ciągu mojego życia Stany Zjednoczone obaliły lub próbowały obalić ponad 50 rządów, głównie demokracji. Ingerowała w demokratyczne wybory w 30 krajach. Zrzuciła bomby na ludność 30 krajów, w większości biednych i bezbronnych. Próbowała zamordować przywódców 50 krajów. Walczyła o stłumienie ruchów wyzwoleńczych w 20 krajach.
Zakres i skala tej rzezi jest w dużej mierze niezgłoszona, nierozpoznana, a odpowiedzialni za nią nadal dominują w anglo-amerykańskim życiu politycznym.
Harold Pinter przerwał milczenie
W latach poprzedzających jego śmierć w 2008 roku dramaturg Harold Pinter wygłosił dwa niezwykłe przemówienia, które przerwały milczenie.
"Polityka zagraniczna USA", powiedział, jest
"Najlepiej zdefiniować to w następujący sposób: pocałuj mnie w tyłek lub kopnę ci głowę. To jest tak proste i tak prymitywne. Interesujące jest to, że jest tak niesamowicie udany. Posiada struktury dezinformacji, używania retoryki, wypaczania języka, które są bardzo przekonujące, ale w rzeczywistości są paczką kłamstw. To bardzo udana propaganda. Mają pieniądze, mają technologię, mają wszystkie środki, aby ujść im to na sucho, i robią to. "
Odbierając Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, Pinter powiedział:
Zbrodnie Stanów Zjednoczonych były systematyczne, stałe, okrutne, bezlitosne, ale bardzo niewielu ludzi o nich mówiło. Musicie przekazać go Ameryce. Dokonała dość klinicznej manipulacji władzą na całym świecie, udając siłę uniwersalnego dobra. To genialny, a nawet dowcipny, bardzo udany akt hipnozy".
Pinter był moim przyjacielem i prawdopodobnie ostatnim wielkim politycznym mędrcem – to znaczy, zanim odmienna polityka została gentryfikowana. Zapytałem go, czy "hipnoza", o której mówił, była "uległą pustką" opisaną przez Leni Riefenstahl.
"To jest to samo", odpowiedział. "Oznacza to, że pranie mózgu jest tak dokładne, że jesteśmy zaprogramowani do połknięcia paczki kłamstw. Jeśli nie uznajemy propagandy, możemy zaakceptować ją jako normalną i w nią uwierzyć. To jest uległa pustka".
Leni Riefenstahl i ekipa filmowa stoją przed samochodem Hitlera podczas wiecu w Norymberdze w 1934 roku. (Bundesarchiv, CC-BY-SA 3.0, Wikimedia Commons)
W naszych systemach demokracji korporacyjnej wojna jest ekonomiczną koniecznością, doskonałym mariażem dotacji publicznych i prywatnego zysku: socjalizm dla bogatych, kapitalizm dla biednych. Dzień po 9/11 ceny akcji przemysłu wojennego poszybowały w górę. Nadchodził kolejny rozlew krwi, co jest świetne dla biznesu.
Dziś najbardziej dochodowe wojny mają własną markę. Nazywa się je "wiecznymi wojnami" – Afganistan, Palestyna, Irak, Libia, Jemen, a teraz Ukraina. Wszystkie opierają się na paczce kłamstw.
Irak jest najbardziej niesławny, z bronią masowego rażenia, która nie istniała. Zniszczenie Libii przez NATO w 2011 roku było usprawiedliwione masakrą w Bengazi, która się nie wydarzyła. Afganistan był wygodną wojną zemsty za 9/11, która nie miała nic wspólnego z narodem afgańskim.
Dzisiaj wiadomości z Afganistanu mówią o tym, jak źli są talibowie – nie o tym, że kradzież przez prezydenta USA Joe Bidena 7 miliardów dolarów rezerw bankowych kraju powoduje powszechne cierpienie. Niedawno National Public Radio w Waszyngtonie poświęciło dwie godziny Afganistanowi – i 30 sekund głodującym ludziom.
Na czerwcowym szczycie w Madrycie NATO, kontrolowane przez Stany Zjednoczone, przyjęło dokument strategiczny, który militaryzuje kontynent europejski i eskaluje perspektywę wojny z Rosją i Chinami. Proponuje "wielodomenowe walki wojenne przeciwko uzbrojonemu w broń jądrową konkurentowi". Innymi słowy, wojna nuklearna.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, po lewej, i premier Hiszpanii Pedro Sánchez 28 czerwca w Madrycie. (NATO)
Czytamy w nim: "Rozszerzenie NATO było historycznym sukcesem".
Czytam to z niedowierzaniem.
Wiadomości z wojny na Ukrainie w większości nie są wiadomościami, ale jednostronną litanią jingoizmu, zniekształceń, zaniedbań. Relacjonowałem wiele wojen i nigdy nie znałem takiej ogólnej propagandy.
W lutym Rosja zaatakowała Ukrainę w odpowiedzi na prawie osiem lat zabijania i zbrodniczych zniszczeń w rosyjskojęzycznym regionie Donbasu na ich granicy.
W 2014 roku Stany Zjednoczone sponsorowały zamach stanu w Kijowie, który pozbył się demokratycznie wybranego, przyjaznego Rosji prezydenta Ukrainy i zainstalował następcę, którego Amerykanie jasno powiedzieli, że jest ich człowiekiem.
7 grudnia 2015: Wiceprezydent USA Joe Biden spotyka się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. (Ambasada USA w Kijowie, Flickr)
W ostatnich latach amerykańskie pociski "obronne" zostały zainstalowane w Europie Wschodniej, Polsce, Słowenii, Czechach, prawie na pewno wymierzone w Rosję, wraz z fałszywymi zapewnieniami aż do "obietnicy" Jamesa Bakera dla sowieckiego przywódcy Michaiła Gorbaczowa w lutym 1990 roku, że NATO nigdy nie rozszerzy się poza Niemcy.
NATO na granicy Hitlera
Ukraina jest linią frontu. NATO skutecznie dotarło do tego samego pogranicza, przez które armia Hitlera szturmowała w 1941 roku, pozostawiając ponad 23 miliony zabitych w Związku Radzieckim.
W grudniu ubiegłego roku Rosja zaproponowała dalekosiężny plan bezpieczeństwa dla Europy. Zostało to odrzucone, wyśmiane lub stłumione w zachodnich mediach. Kto przeczytał jego propozycje krok po kroku? 24 lutego prezydent Wołodymyr Zełenski zagroził, że rozwinie broń nuklearną, jeśli Ameryka nie uzbroi i nie ochroni Ukrainy.
Tego samego dnia Rosja dokonała inwazji – według zachodnich mediów był to niesprowokowany akt wrodzonej hańby. Historia, kłamstwa, propozycje pokojowe, uroczyste porozumienia w sprawie Donbasu w Mińsku nie miały znaczenia.
25 kwietnia sekretarz obrony USA Lloyd Austin przyleciał do Kijowa i potwierdził, że celem Ameryki jest zniszczenie Federacji Rosyjskiej – słowo, którego użył, brzmiało "osłabić". Ameryka dostała wojnę, której chciała, prowadzoną przez amerykańskiego finansowanego i uzbrojonego pełnomocnika i zbędnego pionka.
Prawie nic z tego nie zostało wyjaśnione zachodniej publiczności.
Rosyjska inwazja na Ukrainę jest bezmyślna i niewybaczalna. Zbrodnią jest inwazja na suwerenny kraj. Nie ma żadnych "ale" – z wyjątkiem jednego.
Kiedy rozpoczęła się obecna wojna na Ukrainie i kto ją rozpoczął? Według ONZ w latach 2014-bieżących w wojnie domowej reżimu w Kijowie w Donbasie zginęło około 14 tys. osób. Wiele ataków zostało przeprowadzonych przez neonazistów.
Obejrzyj reportaż ITV z maja 2014 r. autorstwa weterana reportera Jamesa Matesa, który wraz z cywilami w mieście Mariupol zostaje ostrzelany przez ukraiński batalion Azov (neonazistowski).
W tym samym miesiącu dziesiątki rosyjskojęzycznych ludzi zostało spalonych żywcem lub uduszonych w budynku związku zawodowego w Odessie oblężonym przez faszystowskich bandytów, zwolenników nazistowskiego kolaboranta i antysemickiego fanatyka Stepana Bandery. New York Times nazwał bandytów "nacjonalistami".
"Historyczną misją naszego narodu w tym krytycznym momencie", powiedział Andreiy Biletsky, założyciel Azov Battaltion, "jest poprowadzenie Białych Ras świata w ostatecznej krucjacie o ich przetrwanie, krucjacie przeciwko kierowanemu przez Semitów Untermenschenowi".
Od lutego kampania samozwańczych "obserwatorów wiadomości" (finansowanych głównie przez Amerykanów i Brytyjczyków z powiązaniami z rządami) stara się utrzymać absurd, że neonaziści na Ukrainie nie istnieją.
Airbrushing, niegdyś kojarzony z czystkami Stalina, stał się narzędziem głównego nurtu dziennikarstwa.
W ciągu niecałej dekady "dobre" Chiny zostały wyszczotkowane, a "złe" Chiny zastąpiły je: od światowego warsztatu do pączkującego nowego szatana.
Znaczna część tej propagandy pochodzi z USA i jest przekazywana przez pełnomocników i "think-tanki", takie jak osławiony Australijski Instytut Polityki Strategicznej, głos przemysłu zbrojeniowego, oraz przez dziennikarzy takich jak Peter Hartcher z The Sydney Morning Herald, który określił tych rozprzestrzeniających chińskie wpływy jako "szczury, muchy, komary i wróble" i zasugerował, aby te "szkodniki" zostały "wytępione".
Andrij Bielecki, dowódca specjalnego ukraińskiego neonazistowskiego pułku policyjnego Azov, z ochotnikami w 2014 roku. (My News24, CC BY 3.0, Wikimedia Commons)
Wiadomości o Chinach na Zachodzie są prawie w całości o zagrożeniu ze strony Pekinu. Aerograf to 400 amerykańskich baz wojskowych, które otaczają większość Chin, uzbrojony naszyjnik, który sięga od Australii po Pacyfik i południowo-wschodnią Azję, Japonię i Koreę. Japońska wyspa Okinawa i koreańska wyspa Czedżu są jak naładowane działa wycelowane w przemysłowe serce Chin. Urzędnik Pentagonu opisał to jako "pętlę".
Palestyna była błędnie relacjonowana, odkąd pamiętam. Dla BBC istnieje "konflikt" "dwóch narracji". Najdłuższa, najbardziej brutalna, bezprawna okupacja wojskowa w czasach współczesnych jest nie do wymienienia.
Dotknięci ludzie Jemenu prawie nie istnieją. Są medialnymi nieludźmi. Podczas gdy Saudyjczycy zrzucają swoje amerykańskie bomby kasetowe z brytyjskimi doradcami współpracującymi z saudyjskimi oficerami celującymi, ponad pół miliona dzieci cierpi z głodu.
To pranie mózgu przez pominięcie nie jest niczym nowym. Rzeź pierwszej wojny światowej została stłumiona przez reporterów, którzy otrzymali tytuły szlacheckie za ich posłuszeństwo. W 1917 roku redaktor Naczelny The Manchester Guardian, C.P. Scott, zwierzył się premierowi Lloydowi George'owi: "Gdyby ludzie naprawdę znali [prawdę], wojna zostałaby jutro przerwana, ale nie wiedzą i nie mogą wiedzieć".
Odmowa postrzegania ludzi i wydarzeń tak, jak widzą je ci w innych krajach, jest wirusem medialnym na Zachodzie, równie wyniszczającym jak Covid. To tak, jakbyśmy widzieli świat przez jednokierunkowe lustro, w którym "my" jesteśmy moralni i łagodni, a "oni" nie. Jest to pogląd głęboko imperialny.
Historia, która jest żywą obecnością w Chinach i Rosji, jest rzadko wyjaśniana i rzadko rozumiana. Władimir Putin to Adolf Hitler. Xi Jinping to Fu Man Chu. Epickie osiągnięcia, takie jak eliminacja skrajnego ubóstwa w Chinach, są ledwo znane. Jakże to przewrotne i nędzne.
Kiedy pozwolimy sobie zrozumieć? Szkolenie dziennikarzy w stylu fabrycznym nie jest odpowiedzią. Nie jest to również cudowne narzędzie cyfrowe, które jest środkiem, a nie celem, jak maszyna do pisania z jednym palcem i maszyna do linotypu.
W ostatnich latach niektórzy z najlepszych dziennikarzy zostali usunięci z głównego nurtu. "Defenestrated" to użyte słowo. Przestrzenie, które kiedyś były otwarte dla indywidualistów, dla dziennikarzy, którzy poszli pod prąd, mówiących prawdę, zamknęły się.
Julian Assange w 2014 roku. (David G Silvers, Wikimedia Commons)
Przypadek Juliana Assange'a jest najbardziej szokujący.
Kiedy Julian i WikiLeaks mogli zdobyć czytelników i nagrody dla The Guardian, The New York Times i innych ważnych dla siebie "dokumentów rekordów", był świętowany.
Kiedy mroczne państwo sprzeciwiło się i zażądało zniszczenia dysków twardych i zabójstwa postaci Juliana, stał się wrogiem publicznym. Wiceprezydent Joe Biden porównał go do "terrorysty hi-tech". Hillary Clinton zapytała: "Czy nie możemy po prostu dronować tego faceta?"
Wynikająca z tego kampania nadużyć i oczerniania Juliana Assange'a – sprawozdawca ONZ ds. tortur nazwał to "mobbingiem" – doprowadziła liberalną prasę do najniższego poziomu. Wiemy, kim są. Myślę o nich jak o współpracownikach: jako o dziennikarzach Vichy.
Kiedy powstaną prawdziwi dziennikarze? Inspirujący samizdat już istnieje w Internecie: Consortium News, założone przez wielkiego reportera Roberta Parry'ego, The Grayzone Maxa Blumenthala, Mint Press News, Media Lens, DeclassifiedUK, Alborada, Electronic Intifada, WSWS, ZNet, ICH, CounterPunch, Independent Australia , prace Chrisa Hedgesa, Patricka Lawrence'a, Jonathana Cooka, Diany Johnstone, Caitlin Johnstone i innych, którzy wybaczą mi, że nie wspomniałem o nich tutaj.
A kiedy pisarze powstaną, tak jak to zrobili przeciwko wzrostowi faszyzmu w 1930 roku? Kiedy filmowcy powstaną, tak jak to zrobili przeciwko zimnej wojnie w 1940 roku? Kiedy satyrycy powstaną, tak jak to zrobili pokolenie temu?
Zanurzając się przez 82 lata w głębokiej kąpieli prawości, która jest oficjalną wersją ostatniej wojny światowej, czy nie nadszedł czas, aby ci, którzy mają zachować prostotę zapisów, ogłosili niepodległość i rozszyfrowali propagandę? Pilność jest większa niż kiedykolwiek.
* * *
John Pilger dwukrotnie zdobył najwyższą brytyjską nagrodę dziennikarską i był Międzynarodowym Reporterem Roku, Reporterem Wiadomości Roku i Pisarzem Opisowym Roku. Zrealizował 61 filmów dokumentalnych i zdobył nagrodę Emmy, BAFTA i Royal Television Society. Jego "Kambodża Rok Zero" jest wymieniany jako jeden z dziesięciu najważniejszych filmów 20 wieku. Można się z nim skontaktować pod numerem www.johnpilger.com
Wyrażone poglądy są wyłącznie poglądami autora i mogą, ale nie muszą, odzwierciedlać poglądy ZeroHedge lub Wiadomości konsorcjum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz