Ustawa Demokratów o redukcji inflacji (IRA) sprawi, że Amerykanie będą więcej przeznaczać na energię elektryczną i benzynę, ostrzegają eksperci.
Prezydent Joe Biden podpisał we wtorek ustawę IRA wspieraną przez Demokratów, ponieważ kraj walczy z gwałtownie rosnącą inflacją, która w lipcu wynosiła 8,5 procent rocznie.
Demokraci twierdzą, że rachunek za wydatki w wysokości 700 miliardów dolarów, który obejmuje prawie 80 miliardów dolarów finansowania IRS i 15-procentowy minimalny podatek od korporacji, przyniesie rządowi federalnemu 725 miliardów dolarów nowych dochodów i zmniejszy deficyt o około 292 miliardy dolarów rocznie.
Wraz z wydatkami na ulgi podatkowe i pożyczki na wzmocnienie czystszych technologii, przywrócony zostanie również podatek w wysokości 11,7 miliarda dolarów od ropy naftowej i produktów ropopochodnych.
Wprowadzona zostanie również opłata metanowa za niektóre rodzaje odpadów, która ma wygenerować 6,5 miliarda dolarów dochodów federalnych od producentów gazu ziemnego. Metan jest powszechnie stosowany do ogrzewania domów w okresie zimowym.
Wreszcie, ustawa podwoiłaby stawkę podatku akcyzowego na węgiel, co według Demokratów ma przynieść kolejne 1,2 miliarda dolarów dochodów federalnych.
Jednak Mike Palicz, menedżer ds. Federalnych w Americans for Tax Reform, powiedział, że wierzy, że podatki te zostaną ostatecznie przeniesione na konsumentów.
"To są trzy podatki, które zostaną przeniesione na konsumentów w postaci wyższych rachunków za energię, wyższych cen gazu" - powiedział Palicz w wywiadzie dla FOX Business. "To absolutnie podniesie ceny gazu".
"Twierdzą, że robią, co mogą, czyli w zasadzie uwalniają Strategiczne Rezerwy Ropy Naftowej i nie negocjują z Saudyjczykami, ale tutaj podnoszą podatki od produkcji ropy" - kontynuował.
Wyższe rachunki dla konsumentów
W szczególności ustawa "na stałe przywraca stopę finansowania Hazardous Substance Superfund dla niektórych podatków akcyzowych, w tym podatku akcyzowego od krajowej ropy naftowej i importowanych produktów naftowych w wysokości 16,4 centa za baryłkę w 2023 r., Skorygowanego corocznie o inflację".
"Ocenia się to w dużej mierze na przychodzącym imporcie" - powiedział Palicz. "Oznacza to wyższe nakłady dla rafinerii, które następnie są przenoszone na konsumentów w postaci wyższych cen gazu".
W liście do Kongresu w zeszłym roku Amerykańskie Stowarzyszenie Gazowe ostrzegło, że opłata za metan może spowodować, że konsumenci zapłacą dodatkowe 17 procent na rachunku za gaz ziemny, co stanowi ponad 100 USD rocznie dla przeciętnej amerykańskiej rodziny.
W oświadczeniu z 12 sierpnia prezes i dyrektor generalny American Petroleum Institute (API) Mike Sommers powiedział, że chociaż nowa ustawa podejmuje ważne kroki w kierunku nowego leasingu ropy i gazu, nie zaspokaja długoterminowych potrzeb energetycznych Ameryki i dodatkowo zniechęca do niezbędnych inwestycji w ropę i gaz.
"API podziela cel, jakim jest przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, o czym świadczą wspierane przez nas polityki i działania, które nasza branża podejmuje każdego dnia" - powiedział Sommers. "Jednak znaczne podwyżki podatków są po prostu niewłaściwą polityką w niewłaściwym czasie".
"Od nowego minimalnego podatku od osób prawnych, przez podatek w wysokości 11,7 miliarda dolarów od ropy naftowej i produktów ropopochodnych, po nowy podatek od gazu ziemnego, ustawodawstwo to nakłada dodatkowe koszty na amerykańskie rodziny i firmy w czasie, gdy decydenci powinni szukać rozwiązań zapewniających ulgę. Ustawa nie odnosi się również do reformy zezwalającej, która jest niezbędna do skutecznego dostarczania przystępnej cenowo, niezawodnej energii konsumentom w rozwijającej się gospodarce.
Ceny energii wzrosły o 32,9 procent w ciągu ostatniego roku w lipcu, według Bureau of Labor Statistics, podczas gdy indeks energii elektrycznej wzrósł o 15,2 procent rok do roku.
Podczas gdy benzyna spadła o 7,1 procent w lipcu, nadal jest to wzrost o 44 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.theepochtimes.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz