Liczba ofiar śmiertelnych zbiornika gazu grzewczego, który eksplodował w kompleksie mieszkalnym w północnymIraku, wzrosła do 15, powiedział w piątek urzędnik obrony cywilnej.
Eksplozja, do której doszło noc wcześniej w mieście Sulimaniyah, zniszczyła trzy domy, a także raniła 16 osób. W czwartek wieczorem kurdyjscy urzędnicy i lokalne media poinformowały, że pod gruzami uwięziona została nieznana liczba osób.
Władze poinformowały, że eksplozja została spowodowana przez zbiornik z ciekłym gazem. Zespoły obrony cywilnej przeczesywały gruzy w poszukiwaniu ocalałych.
"W sumie spod gruzów wyciągnięto 15 ciał" - powiedział szef obrony cywilnej w Sulimaniyah, Diyar Ibrahim, według oficjalnej irackiej agencji prasowej. Powiedział, że operacje poszukiwawcze trwały do wczesnych godzin porannych w piątek, dodając, że pod gruzami nie ma już ciał.
Gubernator prowincji, Haval Abu Bakrin, powiedział, że wśród ofiar było dziecko.
Masrour Barzani, premier półautonomicznego regionu kontrolowanego przez Kurdów w północnym Iraku, zarządził dochodzenie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.theepochtimes.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz