piątek, 6 stycznia 2023

"Wolność słowa zagrożona przez policję w Szkocji, mówi Index On Censorship"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PIĄTEK, STY 06, 2023 - 08:00 AM

Autor: Chris Summers za pośrednictwem The Epoch Times,

Wolność słowa jest zagrożona w Szkocji, ponieważ policja coraz częściej rejestruje nieprzestępstwa jako "incydenty nienawiści", ostrzega Index on Censorship.

Wytyczne College of Policing, organizacji zawodowej dla oficerów w Anglii i Walii, sugerują, że funkcjonariusze powinni rejestrować incydent nienawiści niebędący przestępstwem, jeśli jest on "postrzegany jako" motywowany nienawiścią lub uprzedzeniami, nawet jeśli mówca twierdzi, że był to żart lub niewinna uwaga.

Kolegium zaktualizowało swoje wytyczne w lipcu 2022 r. po tym, jak sędziowie stwierdzili, że w 2020 r. mają "mrożący wpływ na debatę publiczną".

Ale The Times of London poinformował, że w 2021 r. szkocka policja zarejestrowała 928 przypadków "złośliwości i złej woli", w których nie popełniono przestępstwa, dwa razy więcej niż w 2017 r.

Szkocka policja zarejestrowała również 625 incydentów nienawiści innych niż przestępstwa w pierwszej połowie 2022 r.

W oświadczeniu dla The Times of London, szkocka policja zaprzeczyła, że "wprowadziła kulturę, w której 'żarty' lub wolność słowa zostały ograniczone".

Jednak dyrektor naczelna Index on Censorship, Ruth Smeeth, powiedziała: "Istnieje wyraźne niebezpieczeństwo, że zaangażowanie policji w zgłaszanie i rejestrowanie wypowiedzi, które nie przekraczają progów prawnych, może mieć szkodliwy wpływ na wolność słowa i solidną debatę. Dane te, uzyskane dzięki wolności informacji, pokazują niepokojącą i szybką tendencję wzrostową incydentów. "

Smeeth, były poseł Partii Pracy, powiedział: "Rosnące wykorzystanie grozi stworzeniem prawnej szarej strefy, w której unika się pewnych tematów ze względu na prawdopodobieństwo zaangażowania policji lub ich dokuczliwe wykorzystanie przez niektórych w celu zaproszenia do formalnego dochodzenia i działań przeciwko osobom korzystającym z wolności słowa".

Siedziba policji Szkocji Clyde Gateway w Dalmarnock, Glasgow, 5 stycznia 2020 r. - (PA) Panie przewodniczący, panie i panowie!

Ostrzeżenie pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak współzałożyciel klubu komediowego w Londynie, Andy Shaw, powiedział, że ludzie są zagrożeni autocenzurą w miejscu pracy z powodu niebezpieczeństwa zgłoszenia za opowiadanie obraźliwych dowcipów.

Shaw powiedział, że "sarkazm" i "czarny humor" pomogły ludziom przetrwać ciężką pracę w służbach ratunkowych lub na oddziałach szpitalnych.

Shaw powiedział programowi NTD "British Thought Leaders": "W niektórych obszarach jest trudniej, jeśli masz jedną osobę, która chce się obrazić i wie, że ma moc, aby cię powalić. Są ludzie, którzy wyczuwają tę moc i przyciągają ona złych aktorów. "

Shaw powiedział, że tak zwane "bezpieczne środowisko kosmiczne" było wykorzystywane przez niektórych do zamykania wszelkich niesmacznych żartów lub humoru.

"Bardziej ryzykowne jest bycie zabawnym"


Powiedział: "Bardziej ryzykowne jest bycie zabawnym lub próbowanie bycia zabawnym, ponieważ konsekwencja pomylenia się - lub ktoś przypadkowo źle zrozumiał to, co mówisz lub umyślnie źle zrozumiał to, co mówisz, a następnie zgłosił to wyższemu organowi - może mieć dość katastrofalne konsekwencje w pracy. "

W sierpniu zeszłego roku szkocki komik Jerry Sadowitz miał koncert w Edinburgh Fringe odwołany przez miejsce, które twierdziło, że treść poprzedniego koncertu była "ekstremalna w rasizmie, seksizmie, homofobii i mizoginii".

60-letni Sadowitz odpowiedział, pisząc w oświadczeniu na Twitterze: "Proszę nikogo, aby zgadzał się z niczym, co mówię lub robię na scenie... Nie daj Boże, żeby kiedyś skończyli jak ja... I nigdy ANI razu nie zabiegałem o publiczność głównego nurtu, aby przyszła na moje koncerty, ponieważ, zgadnij co??? W prawdziwym życiu naprawdę nie chcę nikogo denerwować..."

Nie jest jasne, czy żarty Sadowitza zostały zarejestrowane przez szkocką policję jako incydent nienawiści bez przestępstwa.

Wytyczne College of Policing zostały zaktualizowane, aby usunąć "trywialne lub irracjonalne" skargi i raporty o incydentach, które nie były "motywowane wrogością".

Wytyczne mówią: "Osoby, które komentują w uzasadnionej debacie – na przykład na tematy polityczne lub społeczne – nie powinny być stygmatyzowane, ponieważ ktoś jest obrażony".

Wytyczne zostały wydane po tym, jak emerytowany policjant, 57-letni Harry Miller, pozwał College of Policing do sądu po tym, jak policjant z Humberside wezwał go do pracy, aby "sprawdzić [jego] myślenie" po tym, jak napisał swoją opinię na temat transpłciowych kobiet na Twitterze w 2019 roku.

Sąd Apelacyjny orzekł, że wytyczne College of Policing naruszyły prawa człowieka Millera.

Zastępca komendanta policji w Szkocji, Gary Ritchie, powiedział The Times of London: "Incydent nienawiści to każdy incydent, który jest postrzegany przez ofiarę lub jakąkolwiek inną osobę jako motywowany, w całości lub w części, złą wolą i uprzedzeniami wobec osoby lub grupy, ale który nie stanowi przestępstwa".

Ritchie powiedział: "Zdajemy sobie sprawę, że incydenty związane z nienawiścią są jedną z najbardziej niezgłaszanych form przestępczości w kraju, aw ostatnich latach aktywnie zachęcaliśmy do zgłaszania przestępstw z nienawiści i incydentów nienawiści, więc nie jest zaskakujące, że nastąpił wzrost liczby zgłoszeń. "

Dodał: "Jeśli incydent nienawiści zostanie uznany za niebędący przestępstwem, jest mało prawdopodobne, aby był dalej badany".

The Epoch Times skontaktował się ze szkocką policją w celu uzyskania komentarza.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...