WASZYNGTON (AP) - Prezydent Donald Trump jest o krok od postawienia zarzutów po raz drugi, Izba planuje bezprecedensowe głosowanie tydzień po tym, jak zachęcił tłum lojalistów do „walki jak diabli” z wynikami wyborów, a Kapitol Stanów Zjednoczonych stał się cel śmiertelnego oblężenia.
Podczas gdy pierwsze oskarżenie Trumpa w zeszłym roku nie przyniosło głosów republikanów w Izbie, niewielka, ale znacząca liczba przywódców i innych prawodawców zrywa z partią, aby dołączyć do Demokratów w środę, nie chcąc narażać amerykańskiej przyzwoitości i demokracji na dalsze ryzyko, nawet dni pozostałych do końca kadencji prezydenta.
Oszałamiający upadek ostatnich dni urzędowania Trumpa, wobec niepokojących ostrzeżeń przed większą przemocą ze strony jego zwolenników, stawia naród w niespokojnym i nieznanym momencie, zanim demokrata Joe Biden zostanie zainaugurowany 20 stycznia.
„Jeśli zaproszenie tłumu do powstania przeciwko własnemu rządowi nie jest wydarzeniem nieuchronnym, to co nim jest?” - powiedział przedstawiciel Jamie Raskin, D-Md., autor projektu aktów oskarżenia.
Trump, który zostałby jedynym prezydentem Stanów Zjednoczonych dwukrotnie postawionym w stan oskarżenia, stoi przed jednym zarzutem „podżegania do powstania”.
Rozdzielczości impeachment cztery strona opiera się na własnym zapalającego retoryki Trumpa i fałszu rozłożył o wyborczym zwycięstwie Bidena, w tym na wiecu w Białym Domu w dniu ataku 6 stycznia na Kapitolu, w budowaniu jego sprawę do wysokich przestępstw i wykroczeń zgodnie z wymogami Konstytucji.
Konfrontując się ze swoim potencjalnym miejscem w historii, Trump ostrzegł prawodawców przed tym , sugerując, że jest to chęć usunięcia go, a nie jego działania wokół krwawych zamieszek, które podzieliły kraj.
„Kontynuując tę drogę, myślę, że stwarza to ogromne zagrożenie dla naszego kraju i wywołuje ogromną złość” - powiedział we wtorek Trump, zwracając się do dziennikarzy po raz pierwszy od czasu aktów przemocy w zeszłym tygodniu.
Policjant Kapitolu zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas zamieszek, a policja postrzeliła i zabiła kobietę podczas oblężenia. Trzy inne osoby zginęły w nagłych przypadkach medycznych. Ustawodawcy musieli walczyć o bezpieczeństwo i ukrywać się, gdy buntownicy przejęli kontrolę nad Kapitolem i opóźnili o godziny ostatni krok w finalizowaniu zwycięstwa Bidena.
Odchodzący prezydent nie złożył kondolencji zmarłym lub rannym, mówiąc tylko: „Nie chcę przemocy”.
Co najmniej pięciu republikańskich parlamentarzystów, w tym trzecia rangą liderka Izby Reprezentantów, Liz Cheney z Wyoming, nie poddało się logice prezydenta. Republikanie ogłosili, że zagłosują za oskarżeniem Trumpa, rozszczepiając republikańskie kierownictwo i samą partię.
„Prezydent Stanów Zjednoczonych wezwał ten tłum, zebrał go i zapalił płomień tego ataku” - powiedział Cheney w oświadczeniu. „Nigdy nie było większej zdrady przez prezydenta Stanów Zjednoczonych jego urzędu i przysięgi wobec Konstytucji”.
W przeciwieństwie do roku temu Trump stoi w obliczu oskarżenia jako osłabiony przywódca, który stracił własną reelekcję oraz republikańską większość w Senacie.
Mówi się, że republikański przywódca Senatu Mitch McConnell z Kentucky jest zły na Trumpa i nie jest jasne, jak potoczy się proces o impeachment. W Izbie Republikańskiej przywódca Kevin McCarthy z Kalifornii, czołowy sojusznik Trumpa, próbował zasugerować lżejszą krytykę, ale ta opcja upadła.
Jak dotąd republikański przedstawiciel John Katko z Nowego Jorku, były prokurator federalny; Adam Kinzinger z Illinois, weteran Sił Powietrznych; Fred Upton z Michigan; a Jaime Herrera Beutler ze stanu Waszyngton ogłosił, że oni również dołączą do Cheneya, aby głosować za oskarżeniem.
Izba najpierw próbowała skłonić wiceprezydenta Mike'a Pence'a i gabinet do interwencji, przyjmując we wtorek wieczorem rezolucję wzywającą ich do powołania się na 25. poprawkę do konstytucji, aby usunąć Trumpa ze stanowiska. Rezolucja wezwała Pence'a do „zadeklarowania tego, co jest oczywiste dla przerażonego narodu: że prezydent nie jest w stanie skutecznie wypełniać obowiązków i uprawnień swojego urzędu”.
Jednak na kilka godzin przed głosowaniem Pence jasno dał do zrozumienia, że tego nie zrobi. W liście do przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, Pence powiedział, że nadszedł czas, aby zjednoczyć nasz kraj, przygotowując się do inauguracji prezydenta elekta Joe Bidena.
Debata nad rezolucją była intensywna po tym, jak ustawodawcy zwrócili Kapitol po raz pierwszy od oblężenia.
Reprezentantka Sylvia Garcia z Teksasu przekonywała, że Trump musi jechać, ponieważ, jak powiedziała po hiszpańsku, jest „lokomotywą” - szalonym.
W opozycji republikański republikański republikanin Jim Jordan z Ohio powiedział, że „kultura anulowania” po prostu próbuje odwołać prezydenta. Powiedział, że Demokraci próbowali odwrócić wybory z 2016 roku, odkąd Trump objął urząd i kończyli swoją kadencję w ten sam sposób.
Podczas gdy więcej Republikanów może głosować za oskarżeniem - a przywódcy pozwalają im głosować tak, jak chcą - nie jest jasne, czy będzie wtedy dwie trzecie głosów w równo podzielonym Senacie, potrzebne do skazania i usunięcia Trumpa. Republikański senator Pat Toomey z Pensylwanii dołączył do senatora Lisy Murkowski z Alaski w weekend, wzywając Trumpa do „jak najszybszego odejścia”.
Bezprecedensowe wydarzenia, na które pozostało nieco ponad tydzień kadencji Trumpa, mają miejsce, gdy FBI ostrzega złowieszczo przed potencjalnymi protestami zbrojnymi lojalistów Trumpa przed inauguracją Bidena. Kapitol policja wezwała ustawodawców do zachowania czujności.
Dzięki nowym zabezpieczeniom prawodawcy musieli przejść przez wykrywacze metalu, aby dostać się do komnaty Domu, niedaleko miejsca, gdzie policja Kapitolu z wyciągniętą bronią zabarykadowała drzwi przed uczestnikami zamieszek. Niektórzy republikańscy parlamentarzyści skarżyli się na ten przegląd.
Biden powiedział, że ważne jest, aby upewnić się, że „ludzie, którzy zaangażowali się w bunt i grożąc życiu, niszcząc własność publiczną, spowodowali wielkie szkody - aby zostali pociągnięci do odpowiedzialności”.
Odpierając obawy, że proces impeachmentu utkwi mu w pierwszych dniach urzędowania, prezydent elekt zachęca senatorów do podzielenia czasu między podejmowanie priorytetów w zakresie potwierdzenia nominacji i akceptacji ulgi w COVID-19, jednocześnie prowadząc proces.
Ustawa o impeachmentu opiera się na fałszywych oświadczeniach Trumpa o jego porażce wyborczej wobec Bidena. Sędziowie w całym kraju, w tym niektórzy nominowani przez Trumpa, wielokrotnie odrzucali sprawy kwestionujące wyniki wyborów, a były prokurator generalny William Barr, sojusznik Trumpa, powiedział, że nie ma oznak powszechnego oszustwa.
Podobnie jak rezolucja o powołaniu się na 25. poprawkę, ustawa o impeachmentu wyszczególnia również nacisk Trumpa na urzędników stanu w Gruzji, aby „znalazł” mu więcej głosów, oraz jego tyradę w Białym Domu, by „walczyć jak diabli”, udając się na Kapitol.
Chociaż niektórzy kwestionowali postawienie prezydenta w stan oskarżenia tak blisko końca jego kadencji, istnieje precedens. W 1876 roku, za rządów Ulissesa Granta, sekretarz wojenny William Belknap został postawiony w stan oskarżenia przez Izbę w dniu rezygnacji, a Senat zwołał rozprawę kilka miesięcy później. Został uniewinniony.
___
Współpracujący autorzy prasowi Alan Fram i Zeke Miller przyczynili się do powstania tego raportu.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz