BEIRUT (AP) - władze Libanu rozpoczęły egzekwowanie 11-dniowego wyłączenia w całym kraju i całodobowej godziny policyjnej w czwartek, mając nadzieję na ograniczenie rozprzestrzeniania się infekcji koronawirusem wymykających się spod kontroli po okresie wakacyjnym.
Po raz pierwszy mieszkańcy musieli wystąpić o godzinne pozwolenie na wyjście z domu w „nagłych wypadkach”, w tym do piekarni, farmaceuty, lekarza, szpitala czy lotniska.
Władze znalazły się pod presją, aby przyjęły ostrzejsze podejście po tym, jak w krajowych szpitalach zabrakło łóżek z codziennymi infekcjami, osiągając w zeszłym tygodniu rekordowy poziom 5440 przypadków w kraju, w którym mieszka prawie 6 milionów ludzi.
Dramatyczny wzrost liczby infekcji rozpoczął się pod koniec grudnia. Ponieważ większość rządów na całym świecie zaostrzyła blokady, Liban złagodził środki zdrowotne w okresie świątecznym, umożliwiając ponowne otwieranie restauracji i klubów nocnych bez żadnych ograniczeń. Szacuje się, że 80 000 emigrantów napłynęło z powrotem do kraju, aby świętować Boże Narodzenie i Nowy Rok z bliskimi, wielu z nich pominęło wizytę w lecie z powodu niszczycielskiej eksplozji 4 sierpnia w porcie w Bejrucie.
„Okres świąteczny powinien być czasem zamknięcia. Sezon tłumów, zakupów i imprez ”- powiedziała Hanna Azar, właścicielka sklepu z przelewami i telefonami. „Otworzyli je, aby wpuścić dolary do kraju, a teraz chcą zamknąć, szczególnie w czasie obecnego kryzysu gospodarczego. Ludzie nie mają pieniędzy do jedzenia ”.
Jeszcze przed koronawirusem Liban przeżywał bezprecedensowy kryzys gospodarczy i finansowy, który doprowadził do upadku krajowej waluty i sektora bankowego i zablokował deponentom dostęp do oszczędności. Szpitale, od dawna uważane za jedne z najlepszych na Bliskim Wschodzie, miały trudności z opłaceniem personelu, utrzymaniem sprawności sprzętu i zabezpieczeniem niezbędnych środków medycznych, gdy brakowało dolarów.
W obliczu nagłego wzrostu wiele szpitali osiągnęło obecnie maksymalną pojemność dla pacjentów z koronawirusem. Niektórzy wstrzymali planowe operacje, gdy skończyły się łóżka, butle z tlenem i wentylatory.
Ponadto kraj nie ma rządu od czasu, gdy stary podał się do dymisji w następstwie katastrofalnej eksplozji 4 sierpnia w porcie w Bejrucie, która dodatkowo obciążyła szpitale, zalewając je rannymi. Co najmniej trzy szpitale zostały zniszczone.
Masowa eksplozja spowodowana zdetonowaniem stosu słabo zmagazynowanego saletry amonowej spustoszyła miasto, zabijając ponad 200 osób i raniąc tysiące.
W czwartek policja obsługiwała punkty kontrolne w całym kraju, sprawdzając pozwolenia kierowcom na poruszanie się po drogach i w niektórych przypadkach tworząc korki. Godzina policyjna jest najsurowsza od początku pandemii. Po raz pierwszy kazano nawet supermarketom zamknąć drzwi i otworzyć je tylko w celu dostawy. Decyzja ta wywołała trzy dni chaotycznej paniki podczas zakupów, gdy zaniepokojeni obywatele opróżniali półki w supermarketach i sklepach spożywczych.
Liban dopiero w zeszłym tygodniu ogłosił ogólnokrajową blokadę. Jednak wielu, w tym minister zdrowia i urzędnicy w komitecie rządowym, uważało to za zbyt łagodne, ponieważ zwolniło wiele sektorów. W niektórych częściach kraju wszystko przebiegało normalnie, co doprowadziło do większej liczby wezwań do całkowitego zamknięcia i godziny policyjnej.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz