Prezydent Władimir Putin ostro zganił tych, którzy, jak mówi, zamierzają doprowadzić do rozpadu największego kraju świata, nalegając, aby Rosja broniła się przed potencjalną ingerencją zza oceanu.
W przemówieniu wygłoszonym we wtorek przed komitetem organizacyjnym „Victory”, odpowiedzialnym za upamiętnianie poległych w drugiej wojnie światowej, rosyjski przywódca stwierdził, że „każdy chce nas gdzieś ugryźć lub coś od nas odgryźć”. Jeśli tak się stanie, powiedział, że kraj „wybije zęby” tym, którzy spróbują. Powiedział, że rozmiar Rosji i jej zasoby naturalne oznaczają, że rywale zawsze znajdą powody, by próbować podciąć jej skrzydła, gdy rosła w siłę.
„Jak powiedział jeden z naszych cesarzy:„ Nasz ogrom przeraża wszystkich ”- dodał Putin. Pełny cytat przypisywany carowi Aleksandrowi III głosi, że to jest powód, dla którego „Rosja nie ma przyjaciół”.
Prezydent skrytykował następnie tych, którzy twierdzą, że zasoby naturalne tego kraju - w większości w tarcicy, minerałach i zasobach energii na rozległych obszarach Syberii - nie powinny należeć tylko do jednego kraju. „Dziwnie jest słyszeć takie rzeczy, zwłaszcza publicznie, ale czasami się pojawiają” - powiedział.
Rosyjscy urzędnicy wielokrotnie przypisywali cytat byłej amerykańskiej sekretarz stanu Madeleine Albright, w którym rzekomo twierdziła, że „kolosalne zasoby naturalne Syberii nie powinny należeć tylko do Rosji”. Jednak nie ma wyraźnych dowodów na to, że Albright to powiedziała, a ona sama zaprzeczyła, że to były jej słowa. Jednak idea, że Rosja mogłaby się rozpaść lub zostać rozbita, od dawna budziła niepokój w kraju, a niektórzy zachodni analitycy opowiadali się za tym pomysłem.
Przetlumaczyla GR przez translator google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/524349-putin-speech-siberia-resources/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz