KABUL, Afganistan (AP) – Talibscy bojownicy przejęli w poniedziałek kontrolę nad kluczowym dystryktem w północnej prowincji Afganistanu Kunduz i otoczyli stolicę prowincji, podała policja, gdy grupa rebeliantów dodała do swoich ostatnich zwycięstw na polu bitwy, podczas gdy rozmowy pokojowe utknęły w martwym punkcie.
Zyski talibów pojawiły się, gdy Pentagon potwierdził, że wycofywanie wojsk USA wciąż trwa do początku września.
Walki wokół dystryktu Imam Sahib rozpoczęły się późną niedzielą, a w południe w poniedziałek talibowie opanowali komendę dystryktu i przejęli kontrolę nad komendą policji, powiedział rzecznik prowincjonalnej policji Inamuddin Rahmani.
Bojownicy talibscy znajdowali się w promieniu kilometra od Kunduz, stolicy prowincji, ale nie weszli do miasta, powiedział, chociaż pojawiły się doniesienia o małych bandach talibów w pobliżu przedmieść io mieszkańcach próbujących wyjechać do Kabulu.
Od 1 maja, kiedy wojska USA i NATO rozpoczęły ostateczny wyjazd z Afganistanu, talibom poddały się dziesiątki okręgów. Podobnie jak dzielnica Imam Sahib w północnym Kunduz, ich znaczenie często polega na bliskości dróg i dużych miast.
Imam Sahib jest strategicznie położony w pobliżu północnej granicy Afganistanu z Tadżykistanem, kluczowym szlakiem dostaw z Azji Środkowej.
Rahmani powiedział, że policja i żołnierze Afgańskiej Armii Narodowej wspólnie próbowali bronić dystryktu. Powiedział, że nadal nie jest jasne, ile ofiar poniosło afgańskie Narodowe Siły Bezpieczeństwa i Obrony w przedłużającej się bitwie ani ilu talibów zostało zabitych lub rannych.
Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahed potwierdził, że okręg Imam Sahib był w rękach talibów.
Kilka innych dystryktów w Kunduz również padło ofiarą ugrupowania powstańczego w ostatniej rundzie walk, w tym Dasht-e-Archi, sąsiadująca z Imam Sahibem, powiedział Rahmani, dalej konsolidując lokalne połączenia transportowe w okolicy.
Syed Mohammad Mousavi pojechał w niedzielę z rodziną do stosunkowo bezpiecznego Kabulu z północnego Mazar-e-Sharif, około 120 kilometrów (75 mil) na zachód od Kunduz.
Powiedział, że ludzie próbują opuścić miasto Kunduz do Kabulu, obawiając się dodatkowych walk. „Talibowie byli po całej drodze, sprawdzając samochody. Bardzo się baliśmy – powiedział po dotarciu do stolicy
W ostatnich dniach Talibowie zajęli kilka okręgów w trzech północnych prowincjach Kunduz, Baghlan i Balkh, powiedział Mousavi. Co znamienne, świadkowie powiedzieli, że dystrykt Doshi w prowincji Baghlan był w rękach talibów, co, jeśli to prawda, daje grupie rebeliantów kontrolę nad jedyną drogą, która łączy pięć północnych prowincji ze stolicą Kabul.
Talibowie rozpowszechniali filmy wideo na swojej stronie internetowej oraz w grupach WhatsApp, które, jak twierdzą, pokazują poddającym się żołnierzom rządowym, którym kazano wrócić do domów i otrzymać pieniądze od talibów. W niedzielę przywódca talibów Mawlawi Hibatullah Akhunzada wydał oświadczenie nakazujące swoim żołnierzom „traktowanie tych, którzy dobrze się poddają i okazują wobec nich dobre zachowanie”.
Jednak w niektórych dzielnicach walki były zaciekłe, a obie strony poniosły straty. Starszy funkcjonariusz policji przemawiający pod warunkiem, że nie zostanie zidentyfikowany, ponieważ nie jest upoważniony do rozmów z mediami, powiedział, że policja walcząca w dzielnicach pochodzi głównie z biednych rodzin. Te rodziny pozostały biedne pomimo bilionów dolarów wydanych w Afganistanie w ciągu ostatnich 20 lat. „Nie widzieli zmian w swoim życiu i są obojętni, więc nie widzą różnicy. … Chcą ocalić swoje życie tylko na dzisiaj.”
Zyski talibów i ciągłe wycofywanie pozostałych 2500-3500 żołnierzy amerykańskich i 7000 sił NATO nadały pilny charakter wysiłkom zmierzającym do znalezienia wynegocjowanego zakończenia przedłużającego się konfliktu w Afganistanie.
Sekretarz prasowy Pentagonu John Kirby powiedział w poniedziałek, że sekretarz obrony Lloyd Austin regularnie przeglądał wycofanie się USA, które, jak powiedział, jest „w tempie” i zostanie zakończone na początku września. „To dynamiczna sytuacja i mówiliśmy to od samego początku” – powiedział Kirby.
Austin „codziennie patrzy na sytuację świeżymi oczami, aby sprawdzić, czy tempo, które ustalamy, jest odpowiednim tempem”. Wśród niewiadomych, jak powiedzieli urzędnicy, są potrzeby Departamentu Stanu w zakresie bezpieczeństwa ambasady i jego decyzje dotyczące pozyskiwania tłumaczy i innych Afgańczyków, którzy pracowali z Amerykanami z kraju.
Rozmowy między rządem a talibami toczące się w Katarze utknęły w martwym punkcie. Podczas gdy przywódcy talibów twierdzą, że są gotowi do negocjacji, obserwatorzy zaznajomieni z tymi rozmowami twierdzą, że ruch powstańczy wydaje się bardziej skłaniać do wypisywania zdobyczy wojskowych w nadziei na wzmocnienie ich pozycji negocjacyjnej.
Jeszcze w tym tygodniu prezydent Joe Biden spotka się z afgańskim prezydentem Ashrafem Ghanim i Abdullahem Abdullahem, szefem Krajowej Wysokiej Rady Pojednania Narodowego, która znajduje się za granicą rządowego zespołu negocjacyjnego.
Piątkowe spotkanie w Waszyngtonie, zgodnie z oświadczeniem Białego Domu, ma na celu potwierdzenie pomocy finansowej i humanitarnej Ameryki „w celu wsparcia narodu afgańskiego, w tym afgańskich kobiet, dziewcząt i mniejszości”.
Sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki powiedziała w poniedziałek, że ich rozmowa będzie również „kontynuować dyskusję o tym, jak możemy współpracować, aby zapewnić, że Afganistan nigdy więcej nie stanie się bezpieczną przystanią dla grup terrorystycznych, które stanowią zagrożenie dla ojczyzny USA”.
Autorzy Associated Press Rahim Faiez w Kabulu oraz Bob Burns i Nancy Benac w Waszyngtonie przyczynili się do powstania tego raportu.
Przetlumaczyla GR przez translator google
zrodlo:apnews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz