niedziela, 29 sierpnia 2021

"Chiny walczą o „sfabrykowany” raport amerykańskiego wywiadu na temat pochodzenia C..id-19, mówi, że to sprawa naukowców, a nie szpiegów"

 Raport wywiadu USA na temat pochodzenia Covid-19, który nie wykluczył możliwości, że pochodzi on z laboratorium, nie ma nic wspólnego z nauką i ma na celu „stworzenie kozła ofiarnego” z Pekinu, podała chińska ambasada w Waszyngtonie.

China slams ‘fabricated’ US intelligence report on Covid-19 origins, says it’s a matter for scientists, not spies

W maju prezydent USA Joe Biden dał amerykańskiej społeczności wywiadowczej 90 dni na ustalenie źródła koronawirusa po tym, jak był niezadowolony z ustaleń wspólnej sondy Chin i Światowej Organizacji Zdrowia (EHO). Pierwsze przypadki epidemii Covid-19 zostały zarejestrowane w chińskim mieście Wuhan w grudniu 2019 r., a Waszyngton od dawna próbował zrzucić winę na pandemię, która do tej pory zainfekowała ponad 215 milionów i zabiła ponad 4,4 miliona ludzi w okolicy. na świecie, w Chinach. Poprzednik Bidena, Donald Trump, nazwał Covid-19 „chińskim wirusem”, pomimo stanowczych sprzeciwów ze strony Pekinu.


Długo oczekiwany raport wywiadowczy został opublikowany w piątek, ale nie spełnił oczekiwań. Okazuje się, że amerykańskie agencje szpiegowskie pozostają „podzielone” co do pochodzenia koronawirusa, przy czym dwie główne hipotezy to „naturalna ekspozycja na zakażone zwierzę” i „incydent związany z laboratorium”. Jedna agencja, która nie została wymieniona, argumentowała z „umiarkowaną pewnością”, że wirus powstał w chińskim laboratorium rządowym, podczas gdy cztery inne skłaniały się ku przyczynom naturalnym z „niską pewnością”.


W amerykańskim raporcie na temat pochodzenia Covid-19 stwierdzono, że społeczność wywiadowcza jest „podzielona” między teoriami dotyczącymi wycieku z laboratorium i narażenia zwierząt

Pekin pozostał niezadowolony z gazety, mimo że nie była ona tak afirmatywna i potępiająca, jak oczekiwali niektórzy w Waszyngtonie.


„Raport sfabrykowany przez społeczność wywiadowczą USA nie jest naukowo wiarygodny” – powiedziała ambasada chińska w USA w oświadczeniu pod koniec piątku. „Śledzenie pochodzenia jest kwestią nauki; powinno i może być pozostawione tylko naukowcom, a nie ekspertom wywiadu”.


Dokument agencji szpiegowskich USA „opiera się na domniemaniu winy ze strony Chin i służy jedynie robieniu z Chin kozła ofiarnego”, podkreślano w oświadczeniu, dodając, że „niewłaściwa droga politycznej manipulacji” obrana przez Waszyngton tylko „zakłóci i sabotować” międzynarodowe wysiłki na rzecz znalezienia źródła wirusa”.


Raport amerykańskiej społeczności wywiadowczej nie dostarczył dokładnej odpowiedzi, której oczekuje strona amerykańska. Na próżno też będzie kontynuować taki wysiłek, bo jego temat po prostu nie istnieje i jest antynaukowy.


Waszyngton wciąż „ignoruje” wyniki wspólnej sondy China-WHO w marcu, która określiła prawdopodobieństwo ucieczki koronawirusa z laboratorium w Wuhan jako „wyjątkowo mało prawdopodobne”, przypomniała ambasada.


Wyraził również „stanowczy sprzeciw” i „silne potępienie” twierdzeń zawartych w raporcie wywiadowczym, że Chiny utrudniają śledztwo w sprawie pochodzenia wirusa i odmawiają udostępniania danych organom międzynarodowym. W oświadczeniu podkreślano, że eksperci WHO mają dostęp do wszystkich stron, które chcą odwiedzić w Chinach.


Jednak na początku tego miesiąca WHO wyraziła zamiar kontynuowania badania początków koronawirusa. W apelu, najwyraźniej skierowanym do Pekinu, wezwał państwa członkowskie do „współpracy w celu przyspieszenia badań pochodzenia”, wskazując jednocześnie, że dostęp do odpowiednich danych jest „niezwykle ważny”. Według organu ONZ „udzielenie zgody na ponowne badanie próbek”, którego Chiny odmawiają, „odzwierciedla naukową solidarność w najlepszym wydaniu”.


Chiny wybuchają „śledzeniem politycznym” po tym, jak WHO prosi o więcej danych, aby kontynuować sondę dotyczącą pochodzenia Covid-19

Ambasada chińska nalegała, aby Stany Zjednoczone również „upubliczniły i zbadały dane z wczesnych przypadków”, ponawiając wcześniejsze wezwania Pekinu do zbadania amerykańskich laboratoriów pod kątem pochodzenia wirusa. Chińskie władze domagają się takiej sondy na podstawie kilku badań, w których znaleziono ślady Covid-19 w USA i niektórych innych krajach przed wybuchem epidemii w Wuhan.

Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/533322-china-coronavirus-us-intelligence/

Brak komentarzy:

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...