sobota, 20 listopada 2021

"Całkowita orwellowska głupota masek w samolotach!!!!!!!!"

PRZEZ TYLER DURDEN

Autor: Jeffrey Barke, MD, za pośrednictwem AmericanThinker.com,


Niedawno podróżowałem po całym kraju do Hillsdale w stanie Michigan. Moja żona i ja siedzieliśmy przez pięć godzin w każdą stronę w samolocie z maską z siateczki przyciśniętą do twarzy. To sprawiło, że absurdalność mandatu maski, pod którą żyjemy, była jasna i przygnębiająca. Ta szarada, w której wszyscy jesteśmy zmuszeni uczestniczyć, ma nie tylko charakter totalitarny, ale także wielkie orwellowskie kłamstwo.

Jestem pewien, że większość pasażerów w samolotach była albo zaszczepiona na COVID-19, albo wyzdrowiała z COVID-19. Chociaż niewielu mówi o tysiącach osób, które miały COVID-19 i przeżyły, okazują się być ważną grupą w toczącej się walce z wirusem. Ja sam wyzdrowiałem z COVID po walce z chorobą kilka miesięcy temu. Mam teraz naturalną odporność na tę chorobę.


Zmuszanie kogoś takiego jak ja do noszenia maski nie ma sensu naukowego ani zdrowotnego. Nie ma badań, które wykazałyby, że noszenie maski w samolocie może powstrzymać wirusową chorobę układu oddechowego. Gdyby tak było, spodziewalibyśmy się, że piloci zawsze będą nosić maski w kokpicie. Ale tak nie jest. Może recyrkulowane powietrze w samolotach chroni je przed wirusami na pokładzie. Co więcej, jeśli noszenie masek w samolocie miało kluczowe znaczenie dla zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby, dlaczego wolno nam zdejmować maski na dłuższy czas podczas jedzenia i picia? Chciałbym, żeby ktoś zadał to konkretne pytanie doktorowi Fauci.


Wymóg noszenia maski podczas wchodzenia lub wychodzenia z restauracji, ale także zdejmowania jej podczas jedzenia i picia również nie ma żadnego sensu. Czy władze przypuszczają, że wirus COVID-19 przestaje szukać nowych żywicieli do zakażenia tylko wtedy, gdy jesteśmy zdemaskowani, ale nie jemy ani nie pijemy? Czy ci biurokratyczni geniusze naprawdę wierzą, że wirus gra uczciwie, przestrzegając zasad równoważnych tym wymyślonym przez markiza Queensberry dla boksu? Myślę, że wirus COVID-19 z większym prawdopodobieństwem będzie grać zgodnie z zasadami Fight Club!


CDC niedawno przyznało, że nie ma żadnych danych wskazujących na to, że osoby z naturalną odpornością na COVID mogą zarażać się chorobą i rozprzestrzeniać ją na inne osoby. Mimo to CDC dyskryminuje tych ludzi, nalegając, aby oprócz noszenia maski, aby funkcjonować w społeczeństwie, zostali w pełni zaszczepieni.


Ponieważ CDC wymaga tych środków, można by pomyśleć, że będzie miała górę dowodów na poparcie tak drakońskiej polityki. Nie. W rzeczywistości nauka pokazuje coś wręcz przeciwnego. Pokazuje, że naturalna odporność jest silna, trwała i szeroko zakrojona. Silny oznacza, że ​​naturalna odporność chroni przed zakażeniem COVID lepiej niż odporność wytwarzana przez szczepionkę. Właśnie dlatego nie widzimy, aby pacjenci po wyzdrowieniu z COVID ponownie zachorowali na COVID.


Chociaż często zdarza się, że osoby zaszczepione COVID zapadają na COVID, a nawet wymagają hospitalizacji, osoby po wyzdrowieniu z COVID pozostają zdrowe. Wiele badań potwierdziło, że SARS-CoV-2 zachowuje się podobnie jak SARS-CoV-1, a także wiele innych chorób wirusowych, takich jak ospa wietrzna, odra, świnka, różyczka itp. Oznacza to, że choroby te zapewniają długotrwałą odporność tym, którzy został zakażony.


Miałem ospę wietrzną jako dziecko. Dostałem to, ponieważ moja mama odprowadziła mnie i brata ulicą do domu sąsiada, gdzie mieszkający tam dzieciak zachorował. Nasz tata, lekarz, chciał nas narazić i poradzić sobie z chorobą w kontrolowanych warunkach i gdy jest łagodna. Było to około 1970 roku, przed udostępnieniem szczepionki przeciwko ospie wietrznej.


Wielu naukowców spodziewa się, że SARS-CoV-2 — wirus wywołujący COVID-19 — będzie się zachowywał podobnie. Pacjenci po wyzdrowieniu z COVID wydają się być odporni na wszystkie warianty SARS-CoV-2, w tym wariant delta. Ta szeroka odporność występuje, ponieważ ci, którzy zarażają się COVID-19, mają ekspozycję na cały wirus. Jest to w dużym kontraście do szczepionki, która wytwarza odporność tylko na białko kolce wirusa, ograniczając w ten sposób odporność i znacznie ułatwiając wirusowi przełamanie odporności wywołanej szczepionką.


Jest takie wyrażenie, które mówi: „Dostajemy to, co tolerujemy”. W ciągu ostatnich 21 miesięcy tolerowaliśmy ataki na nasze wolności, których nigdy byśmy nie zaakceptowali przed COVID-19. Pozwoliliśmy niewybranym biurokratom opieki zdrowotnej zasłaniać się przed wszelkimi możliwymi skutkami choroby – bez względu na to, jak nieprawdopodobne. Zezwoliliśmy współwinnemu establishmentowi medialnemu na świadome sprzedawanie przerażonej opinii publicznej każdego możliwego zagrożenia ze strony wirusa. Wszyscy powinniśmy być zakłopotani mistyfikacją, którą utrwalili i którą przyjęliśmy.


Normalnie myślę, że silni mężczyźni wystąpią i odmówią — ci sami, którzy toczą wojny, chronią nasze ulice i walczą z łobuzami na szkolnym boisku. Ale wcześnie zostali wykastrowani przez „ekspertów”. Teraz jednak mama niedźwiedzie zaangażowała się, gdy biurokraci, politycy i wspierające media próbują zmusić dzieci w wieku pięciu lat do uzyskania eksperymentalnej szczepionki przeciwko wirusowi, który stanowi niewielkie zagrożenie dla ich grupy wiekowej.


Ach, ale nigdy nie lekceważ niedźwiedziej mamy i ochronnej natury ich instynktów macierzyńskich. Mogą jeszcze być siłą, która powstrzyma obecne szaleństwo, a następnie dołączy do większej bitwy o przyszłość Ameryki.


Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/covid-19/utter-orwellian-stupidity-masks-airplanes

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...