Niektórzy z najsłynniejszych tenisistów na świecie, zrozpaczeni zniknięciem kolegi Peng Shuai, rzucają wyzwanie Komunistycznej Partii Chin, aby uzyskać odpowiedzi.
Jak dotąd jest to pat, który ma niewielki widoczny wpływ, ponieważ tenisiści, tacy jak Naomi Osaka, Serena Williams i Novak Djokovic — do których dołączają organy zarządzające tenisem, organizacje praw człowieka, emerytowani gracze i lobby kilku sportowców — próbują przekształcić swoje profile we władzę.
Peng zniknął po tym, jak ponad dwa tygodnie temu przedstawił zarzuty o napaść seksualną przeciwko byłemu wicepremierowi Zhangowi Gaoliemu, który był członkiem wszechmocnego Stałego Komitetu Biura Politycznego i porucznikiem sekretarza generalnego Xi Jinpinga.
Sportowcy mogą wyczuć punkt nacisku.
Chiny znajdują się zaledwie 2,5 miesiąca od organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, które stoją w obliczu dyplomatycznego bojkotu zarzutów o zbrodnie przeciwko ludzkości z udziałem co najmniej miliona ujgurskich muzułmanów i innych mniejszości etnicznych. Gracz NBA, Enes Kanter, był najbardziej wymowny w obronie Ujgurów, nazywając Xi „brutalnym dyktatorem”.
Etui Peng jest wyjątkowe. Jest gwiazdą sportowca i ma platformę i wiarygodność, którą dzieli niewiele innych kobiet w Chinach. Próba uciszenia Penga odzwierciedla determinację Partii Komunistycznej, by stłumić krytykę jej przywódców i zapobiec jakiejkolwiek zorganizowanej reakcji publicznej.
Sportowcy są szczególnie wrażliwi politycznie, ponieważ są znani i podziwiani. Partia rządząca nagłaśnia swoje zwycięstwa, zwłaszcza trzykrotnego olimpijczyka, takiego jak Peng, jako dowód, że ponownie wzmacnia Chiny.
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie wypierało się jakiejkolwiek wiedzy o sprawie. Rzecznik ministerstwa, Zhao Lijian, powiedział mediom w piątek, że sprawa „nie jest kwestią dyplomatyczną i nie znam sytuacji”.
Peng napisała długi post w mediach społecznościowych 2 listopada, w którym powiedziała, że trzy lata temu została zmuszona do seksu z Zhangiem. Post został szybko usunięty ze zweryfikowanego konta Peng na Weibo, wiodącej chińskiej platformie mediów społecznościowych. Ale zrzuty ekranu z wybuchowymi oskarżeniami zostały udostępnione w Internecie.
Od tego czasu sportowcy ważą się.
„Cenzura nigdy nie jest w porządku za wszelką cenę”, napisał Osaka w mediach społecznościowych, dodając hashtag #GdzieIsPengShuai.
Williams dodał: „Trzeba to zbadać i nie możemy milczeć”.
„To przerażające. To znaczy, brakuje jednej osoby” – powiedział Djokovic podczas finałów ATP w Turynie we Włoszech. „Cała społeczność, społeczność tenisowa musi wesprzeć ją i jej rodzinę, upewnić się, że jest bezpieczna i zdrowa, ponieważ gdybyś miał turnieje na chińskiej ziemi bez rozwiązania tej sytuacji, byłoby to trochę dziwne”.
Gracze ośmieliło jednoznaczne poparcie Stowarzyszenia Tenisowego Kobiet oraz jego prezesa i dyrektora generalnego Steve'a Simona, który zagroził wycofaniem wydarzeń WTA z Chin. To oznacza prawie tuzin w przyszłym roku, w tym finał WTA.
„W dzisiejszym świecie zbyt wiele razy wpadamy w takie problemy, że pozwalamy biznesowi, polityce, pieniądzom dyktować, co jest dobre, a co złe” – powiedział Simon w wywiadzie dla CNN.
„I zdecydowanie jesteśmy gotowi pociągnąć nasz biznes i poradzić sobie ze wszystkimi komplikacjami, które się z tym wiążą, ponieważ… to jest większe niż biznes”.
Profesjonalne Stowarzyszenie Tenisistów wezwało do solidarności graczy w obronie Penga, który jest znany jako nieustraszony zawodnik.
„Musimy się zjednoczyć i być chętnym do podjęcia działań, chyba że światu przedstawimy potwierdzone dowody na temat dobrego samopoczucia Peng Shuai” – powiedziało stowarzyszenie.
Zastępca sekretarza stanu USA Wendy Sherman napisała na Twitterze: „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni doniesieniami, że tenisistka Peng Shuai wydaje się zaginąć, i przyłączamy się do wezwania ChRL do dostarczenia niezależnych, weryfikowalnych dowodów na jej miejsce pobytu. Kobiety na całym świecie zasługują na poważne potraktowanie i zbadanie doniesień o napaści na tle seksualnym”.
Liz Throssell, rzeczniczka biura ONZ ds. praw człowieka w Genewie, powiedziała w piątek, że wzywa do „dochodzenia z pełną przejrzystością w sprawie jej zarzutu napaści na tle seksualnym”.
Global Athlete, grupa rzecznicza, zwróciła się do Szwajcarskiego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o zawieszenie Chińskiego Komitetu Olimpijskiego do czasu zagwarantowania bezpieczeństwa Penga.
„MKOl musi użyć swojej znaczącej dźwigni, aby zapewnić społeczności międzynarodowej dowód miejsca pobytu Peng, że Peng natychmiast otrzyma bezpieczny wyjazd z Chin oraz że zostanie przeprowadzone pełne i przejrzyste śledztwo w sprawie jej zarzutów o napaść na tle seksualnym”. Szef sportowców Rob Koehler powiedział w oświadczeniu.
Pomimo tego, że Peng był byłym olimpijczykiem, MKOl milczał. Firma sportowa czerpie 91% swoich dochodów ze sprzedaży praw do transmisji i sponsoringu. Ale woli przedstawiać się jako organizacja pozarządowa, której rola polega na obronie wzniosłych idei, takich jak „promowanie pokojowego społeczeństwa dbającego o zachowanie ludzkiej godności”, które pojawia się w jej Karcie Olimpijskiej.
Emma Terho, nowo wybrana szefowa Komisji Sportowej MKOl, która ma reprezentować interesy olimpijczyków, nie skomentowała tego. MKOl zawsze mówi, że sportowcy są jego priorytetem, ale niektórzy sportowcy wywierają rosnącą presję, aby zdobyć większy kawałek tortu wartego miliard dolarów MKOl.
„Doświadczenie pokazuje, że cicha dyplomacja oferuje najlepszą okazję do znalezienia rozwiązania problemów tego rodzaju” – powiedział MKOl w oświadczeniu. „To wyjaśnia, dlaczego MKOl nie będzie dalej komentował na tym etapie”.
Powiedział również, że otrzymał zapewnienia, że Peng jest „bezpieczny”.
„To zdumiewające, że MKOl zaakceptowałby zapewnienia rządu, zwłaszcza kosztem kobiety olimpijki stawiającej poważne zarzuty” – powiedział Human Rights Watch.
Światowe Stowarzyszenie Olimpijczyków odmówiło wydania oświadczenia. Twierdzi, że reprezentuje 100 000 żyjących olimpijczyków. Została założona przez Juana Antonio Samarancha Jr., który kieruje przygotowaniami MKOl do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, które rozpoczną się 4 lutego. Prezydent MKOl Thomas Bach jest prezydentem honorowym.
„MKOl ma większy wpływ niż jakakolwiek inna organizacja podczas zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich” – napisał do AP Koehler z Global Athletes. „Muszą tego teraz użyć. Sportowcy wybierający się na te Igrzyska obserwują, jak MKOl będzie chronić sportowców.
___
Reporter AP Joe McDonald z Pekinu przyczynił się do powstania tego raportu.
Przetlumaczyla GR przez translator Google
zrodlo:apnews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz