By Layla Guest
W rozdartym wojną regionie Donbasu Ukraina rozmieściła obecnie ponad 100 000 żołnierzy i duże ilości sprzętu, jak twierdziło rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w środę rano, w obliczu narastających napięć.
Przemawiając na środowym briefingu, rzeczniczka dyplomacji Maria Zacharowa stwierdziła, że „Siły Zbrojne Ukrainy zwiększają [swoje] siły wojskowe, ciągnąc ciężki sprzęt i personel”.
„Według niektórych doniesień liczba żołnierzy… w strefie konfliktu sięga już 125 000 osób, a to, jeśli ktoś nie wie, to połowa całego składu Sił Zbrojnych Ukrainy” – powiedziała.
Zacharowa potępiła też ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za skierowanie do parlamentu krajowego projektu ustawy, która umożliwiłaby wjazd do kraju oddziałom obcych sił zbrojnych w ramach wielonarodowych ćwiczeń w przyszłym roku.
Według niej takie posunięcie jest wprost sprzeczne z porozumieniem mińskim, podpisanym w 2014 roku jako próba zakończenia walk między siłami Kijowa a oddziałami lojalnymi wobec dwóch samozwańczych republik separatystycznych.
Atak rosyjskiego MSZ pojawia się w kontekście obaw Kremla dotyczących rzekomego rozmieszczenia amerykańskich rakiet przeciwpancernych w regionie blisko granic Rosji.
Pod koniec listopada szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kirył Budanow powiedział, że zaawansowane systemy Javelin produkcji amerykańskiej zostały przetestowane przez wojska Kijowa i zostały rozmieszczone w Donbasie.
Kilka godzin później rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow stwierdził, że jest to niepokojący rozwój sytuacji, który zwiększa perspektywę pełnego konfliktu w regionie. „W ostatnich tygodniach widzieliśmy strumień świadomości ukraińskiego kierownictwa – zwłaszcza jeśli chodzi o wojsko – który jest nadmiernie zaogniony i niebezpieczny” – powiedział.
Jednak ukraiński odpowiednik Ławrowa, Dmitrij Kuleba, zaprzeczył wszelkim twierdzeniom, że wojska jego kraju mogą wkrótce rozpocząć tam ofensywę i powiedział, że urzędnicy Kijowa byli „zaangażowani w znalezienie politycznego i dyplomatycznego rozwiązania konfliktu”.
Oskarżył Rosję o „nasilanie się dezinformacji, w tym fałszywe oskarżenia, że Ukraina rzekomo przygotowuje się do ataku militarnego w Donbasie”.
Moskwa przekonuje, że w celu realizacji porozumienia mińskiego Kijów musi prowadzić rozmowy z przywódcami separatystycznych obwodów donieckiego i ługańskiego.
Jednak Zełenski odmówił rozpoczęcia negocjacji, twierdząc, że bojownicy mają poparcie Rosji i wzywając prezydenta Władimira Putina do spotkania się z nim w regionie.
Konflikt we wschodniej Ukrainie rozpoczął się po wydarzeniach Majdanu w 2014 roku, kiedy to dwie samozwańcze republiki Donbasu ogłosiły, że nie uznają już władzy Kijowa.
Jednak ani Rosja, ani Ukraina oficjalnie ich nie uznają, a obie strony publicznie oświadczyły, że należy znaleźć pokojowe rozwiązanie, aby zakończyć impas.
Przetlumaczyla GR przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/541829-ukraine-army-deployed-donbass/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz