poniedziałek, 14 lutego 2022

"Sankcje stawiają Amerykę na drodze do wojny, odbierając życie bez żadnych korzyści !!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, LUT 14, 2022 - 11:00

Autor: Kyle Anzalone & Will Porter via The Libertarian Institute,

Sankcje szybko stały się ulubionym narzędziem establishmentu polityki zagranicznej. Umieszczenie na czarnej liście rządów przeciwnych programowi imperium pozwala politykom patrzeć twardo na "złe reżimy", jednocześnie powstrzymując się od tego rodzaju wojny, której w dużej mierze sprzeciwia się naród amerykański. Przywódcy USA przedstawiają sankcje jako tanią opcję ukarania złych aktorów i dania uciskanym ludziom szansy na powstanie. Jednak wyniki są prawie zawsze odwrotne.

Kubańskie embargo stanowi najlepszy empiryczny dowód na fiasko sankcji. Chociaż blokada właśnie obchodziła 60. rocznicę powstania, rząd Castro pozostaje u władzy, służąc jedynie zwiększeniu ubóstwa kraju, a nie jego wolności. Podczas gdy Joe Biden prowadził kampanię na rzecz wycofania ograniczeń handlowych i podróży na Kubę z czasów Donalda Trumpa, jak dotąd nie spełnił tej obietnicy i prawdopodobnie przerzuci blokadę na swojego następcę.

Zdjęcie: Reuters

Co więcej, Kuba stanowi doskonały przykład obłudnych żądań, jakie Waszyngton stawia swoim sankcjom. Ponieważ Stany Zjednoczone mówią, że Kuba musi uwolnić swoich obywateli, aby uzyskać dostęp do światowej gospodarki, nadal prowadzi bezprawne więzienie tortur na wyspie, w dużej mierze wypełnione niewinnymi muzułmanami.

Od czasu prezydentury Kennedy'ego sankcje były stosowane przeciwko długiej liście krajów. Stany Zjednoczone prowadzą obecnie kampanie "maksymalnej presji" przeciwko Iranowi, Wenezueli, Korei Północnej i Syrii, blokadę Jemenu i Kuby, wojnę handlową z Chinami i dodatkowe kary dla różnych osób w Rosji, Azji, na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Łacińskiej i Afryce za różne naruszenia narzuconego przez USA "porządku międzynarodowego opartego na zasadach". Polityka ta rzadko przynosiła zamierzone rezultaty.

Aby nie zniechęcić się dziesięcioleciami niepowodzeń, rząd USA stara się jeszcze bardziej zintensyfikować swoje wojny gospodarcze. Od tygodni kierownictwo Senatu negocjuje szeroko zakrojoną ustawę, która uderzyłaby w rosyjską gospodarkę. Opisując propozycję "Matki wszystkich sankcji" dla Washington Post w tym tygodniu, demokrata w Senacie Bob Menendez ślinił się z powodu perspektywy "zniszczenia" rosyjskiej gospodarki, mówiąc, że "każdy Rosjanin odczułby to pod koniec dnia".

Niepokojącym aspektem tej nowej ustawy jest próba powiązania przyszłych sankcji wobec Rosji z cyberatakami, a demokratyczny senator Chris Murphy powiedział: "Gdyby istniały sankcje przed inwazją, byłyby one powiązane z rosyjskimi cyberatakami na Ukrainie".

Oczywiście, Usa błędnie przypisały Rosji kilka "cyberataków" w ostatnich latach. Chociaż sankcjom gospodarczym brakuje drastycznej przemocy kampanii bombowej, rząd USA doskonale zdaje sobie sprawę z ich okrutnych skutków dla zubożałych ludzi na całym świecie. Ponad 100 000 dzieci zostało zabitych w wyniku kar nałożonych na Irak w 1990 roku, a trwające sankcje nadal powodują niedobory żywności i leków w Iranie i Wenezueli – gdzie szacuje się, że pochłonęły dziesiątki tysięcy istnień ludzkich.

Tymczasem w Jemenie najpoważniejszy kryzys humanitarny na świecie szaleje w dużej mierze dzięki wspieranej przez USA blokadzie portów handlowych tego kraju. Co najmniej 377 000 osób zginęło podczas wojny saudyjsko-amerykańskiej, wiele z nich z niedostatku

Jednak zamrożenie Afganistanu ze światowej gospodarki może być najbardziej brutalnym przykładem amerykańskiej wojny gospodarczej. ONZ szuka miliardów pomocy dla Afgańczyków i szacuje, że miliony mogą umrzeć z głodu z powodu nędzy. Wielu międzynarodowych urzędników twierdziło, że niezdolność nowego afgańskiego rządu – tak, talibów – do dostępu do rynku międzynarodowego i państwowych rachunków bankowych jest główną przyczyną cierpienia.

Chociaż wydaje się, że istnieje oczywisty problem etyczny z głodowaniem dzieci na śmierć, Murphy postrzega możliwą pomoc dla talibów jako większy problem, argumentując: "Istnieje, szczerze mówiąc, pokusa nadużycia w umieszczaniu miliardów w Afganistanie już teraz". Co dziwne, Murphy postrzega kampanię "maksymalnej presji" Trumpa na Iran jako "spektakularną porażkę".

Republikański senator Todd Young powtórzył główne obawy swojego demokratycznego kolegi dotyczące pomocy dla Afganistanu: "najgorszym scenariuszem byłoby przekierowanie pomocy humanitarnej od prawowitych odbiorców do talibów i [ich] partnerów i terroru".

Typowym tropem używanym do uzasadnienia sankcji lub podobnych środków, w tym w przypadku Afganistanu, jest to, że USA nigdy nie mogą robić interesów z "nielegalnymi reżimami". Republikański senator Rand Paul powtórzył to zdanie w programie "Rising" The Hill na początku tego tygodnia, mówiąc gospodarzom, że talibowie "nie są legalnym wybranym rządem, nie ma mowy na świecie, abym dał im te pieniądze".

Być może najbardziej cynicznym aspektem amerykańskich sankcji jest sposób, w jaki są one przedstawiane Amerykanom w kraju – jako ukierunkowane kary za złe działania, często przeciwko osobom na wysokich stanowiskach rządowych. Amerykańscy urzędnicy sformułowali międzynarodowe sankcje wobec Korei Północnej, na przykład, jako środek do pozbawienia przywódców kraju dóbr luksusowych – koniaku Hennessy w przypadku zmarłego władcy Kim Dzong Ila – w celu doprowadzenia ich do stołu negocjacyjnego i ostatecznie uwolnienia ich ludzi. Chociaż kary obowiązują od lat, niewiele zrobili, aby wstrząsnąć totalitarnymi rządami Pjongjangu


Getty images

Liderzy think tanków – tacy jak Mark Dubowitz z FDD – przedstawiają sankcje jako "pokojową" alternatywę dla gorącej wojny. W niedawnej analizie Wall Street Journal zacytowano jego słowa: "Po pięciu lub sześciu latach znacznego złagodzenia sankcji irańska gospodarka odzyskałaby siły. Uodporniliby się na naszą zdolność do stosowania pokojowych sankcji w przyszłości. Pytanie zawsze nie brzmiało, czy zamierzamy skonfrontować się z Iranem. Pytanie brzmiało, czy zamierzamy skonfrontować Iran na słabszej czy silniejszej pozycji.

Oczywiście prowadzi to do kolejnego poważnego problemu z amerykańskimi sankcjami: żądania Waszyngtonu są często nierealistyczne. Dubowitz twierdzi, że jest nieuniknione, że USA skonfrontują się z Teheranem, ale nawet premier Izraela Naftali Bennett nie wierzy, że Iran zamierza zmierzać w kierunku broni jądrowej, z sankcjami lub bez.

Zamiast prowadzić do pokojowego rozwiązania napięć, sankcje mają odwrotny skutek. Kraje często wahają się przed ustępstwami w zamian za złagodzenie sankcji, ponieważ USA okazały się niewiarygodnym partnerem negocjacyjnym, wycofując się z umów z Koreą Północną, Iranem, Irakiem i Libią.

Niezdolny do wynegocjowania drogi naprzód, zamrożony konflikt został stworzony między Stanami Zjednoczonymi a litanią "przeciwników". Po latach bezproduktywnych kar jastrzębie będą twierdzić, że "pokojowa" opcja sankcji zawiodła, a atakowany reżim jest po prostu zbyt nierozsądny, aby można było się z nim obchodzić bez użycia przemocy – jak to coraz częściej ma miejsce w przypadku Iranu. Długi okres obowiązywania sankcji pozwala Blobowi w polityce zagranicznej DC na zdecydowane ustanowienie narracji takich jak "ludobójstwo Ujgurów", "irański program broni jądrowej" i "broń masowego rażenia Saddama" w amerykańskiej świadomości.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...