Dane osobowe ponad 145 milionów Amerykanów są bezkrytycznieprzekazywaneprzez Departament Stanu reżimu Bidena różnym organom ścigania i agencjom wywiadowczym w celu nielegalnego i niekonstytucyjnego śledztwa, zgodnie z listem wysłanym przez senatora Rona Wydena (D-Ore.) do sekretarza stanu Antony'ego Blinkena.
Bez odpowiedniego procesu prawnego lub widocznego nadzoru, Departament Stanu Bidena podobno pobiera prywatne informacje z wniosków paszportowych ludzi bez ich wiedzy i zgody i przekazuje je innym agencjom rządowym. List Wydena jest częścią trwającego dochodzenia w sprawie Operacji Whistle Pig, szeroko zakrojonego dochodzenia w sprawie przecieku wszczętego przez agenta Straży Granicznej i kilku jego przełożonych w Narodowym Centrum Celowania U.S. Customs and Border Patrol.
"Piszę, aby wyrazić poważne zaniepokojenie, że Departament Stanu zapewnia organom ścigania i agencjom wywiadowczym nieskrępowany dostęp do danych osobowych, pierwotnie zebranych za pośrednictwem wniosków paszportowych, ponad 145 milionów Amerykanów z paszportem" – czytamy w liście Wydena.
Dodaje, że "szeroki zakres tego dostępu podkreśla potencjał innych nadużyć. W briefingu dla mojego biura 13 lipca 2022 r. urzędnicy Departamentu Stanu potwierdzili, że 25 innych agencji federalnych ma dostęp do bazy danych wniosków paszportowych Departamentu. (Powiązane: W kwietniu Departament Stanu Bidenawydał notatkę, w której twierdził, że covid "najprawdopodobniej" uciekł z laboratorium w Wuhan w Chinach.)
Reżim Bidena jest reżimem bezprawnym i niekonstytucyjnym
Wśród danych zbieranych od Amerykanów i przekazywanych przez rząd federalny organom ścigania i grupom wywiadowczym są nazwiska, adresy, daty urodzenia, dane biometryczne, takie jak odciski palców i wizerunki twarzy, adresy e-mail, numery telefonów, płeć, rasa, numery ubezpieczenia społecznego i inne prywatne informacje.
"Misja Departamentu [Stanu] nie obejmuje zapewnienia dziesiątkom innych agencji rządowych samoobsługowego dostępu do danych osobowych 145 milionów Amerykanów" – czytamy w liście Wydena.
"Departament dobrowolnie przyjął tę rolę, a czyniąc to, priorytetowo traktował interesy innych agencji nad interesami przestrzegających prawa Amerykanów. Chociaż istnieje uzasadniona rola w wykorzystywaniu tych informacji przez organy ścigania, obecny nieuregulowany system międzyagencyjnego dostępu do milionów rejestrów Amerykanów wykracza daleko poza to, czego rozsądna osoba oczekiwałaby lub tolerowała.
Nie ma prawnego wymogu, aby Departament Stanu dostarczył którekolwiek z tych informacji na żądanie, z wyjątkiem normalnego procesu prawnego, takiego jak wezwanie sądowe lub nakaz sądowy. W tym przypadku nie ma nic z tego, co oznacza, że reżim Bidena popełnia niekonstytucyjny czyn.
Nie wiadomo, do jakiego poziomu każda z 25 agencji ścigania i agencji wywiadowczych ma dostęp do wspomnianych danych. Niektórzy mogą mieć dostęp tylko do niewielkiej jego ilości, podczas gdy inni mają pełny dostęp - po prostu nie wiemy, ponieważ nie ma przejrzystości.
Wyden twierdzi również, że agent Straży Granicznej niewłaściwie wykorzystał rządowe bazy danych do prowadzenia nieuczciwego dochodzenia w sprawie wycieku nowej reporterki i jej relacji z pracownikiem Kongresu. Biuro Inspektora Generalnego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) (OIG) wszczęło dochodzenie w sprawie tych zarzutów, a także pracy wspomnianego agenta Straży Granicznej.
To, co dochodzenie OIG odkryło do tej pory w ramach ponad 500-stronicowego niezredagowanego raportu, stanowi podstawę dochodzenia w sprawie operacji Whistle Pig, o którym można dowiedzieć się więcej podtym linkiem.
"Nadużycia tego dostępu wyszły na jaw dzięki raportowi z dochodzenia Biura Inspektora Generalnego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (OIG) w sprawie działalności w Customs and Border Protection (CBP)", czytamy w liście dotyczącym dochodzenia.
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi informacjami o reżimie Bidena? OdwiedźCorruption.news.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz