AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Bill King via RealClearPolitics.com,
Wiele słyszymy dziś o "ochronie demokracji".
Dla Demokratów chodzi o tłumienie wyborców i odmawianie wyborów, a dla Republikanów o oszustwa wyborcze. Ale wielka ironia i znacznie większe zagrożenie dla demokracji pochodzi od obu partii politycznych, które rutynowo udaremniają wolę większości Amerykanów, aby zadowolić swoich podstawowych wyborców i specjalne interesy, które finansują ich partie.
Żaden z nich tak naprawdę nie przejmuje się tym, czego chce większość Amerykanów.
Przykład. W 2019 roku Teksas uchwalił niemal całkowity zakaz aborcji po zapłodnieniu. Prawo weszło w życie po obaleniu Roe przeciwko Wade. Istnieje wyjątek dla poważnego zagrożenia zdrowia matki, ale nie ma wyjątku dla przypadków gwałtu lub kazirodztwa.
Niedawny sondaż University of Texas wykazał, że tylko 13% Teksańczyków uważa, że nie powinno być wyjątku w przypadkach gwałtu lub kazirodztwa. 87% popierało taki wyjątek do szóstego tygodnia ciąży, a 64% do dwunastu tygodni. Tylko 29% poparło wyjątek w dowolnym momencie ciąży.
Jednak ustawodawca Teksasu uchwalił ustawę bez wyjątku gwałtu / kazirodztwa, mimo że 87% Teksańczyków uważa, że prawo powinno je zawierać. Jak można to określić inaczej niż jako niedemokratyczne?
Oczywiście to samo dotyczy Demokratów. Sondaże konsekwentnie pokazują, że większość Amerykanów sprzeciwia się polityce imigracyjnej prezydenta Bidena od czasu jego wyboru. Niemniej jednak zajęło mu dwa lata, aby nawet przyznać, że istnieje problem, a następnie zaoferować tylko połowiczne środki.
W każdej kwestii, w przeciwieństwie do popularnej narracji medialnej, że Amerykanie są beznadziejnie podzieleni i spolaryzowani, prawda jest taka, że większość Amerykanów zgadza się z centrową, zdroworozsądkową polityką. Morris Fiorina w swojej książce Unstable Majorities wykorzystuje dane American National Election Survey sprzed ponad pięciu dekad, aby pokazać, że "normalni Amerykanie nadal są centrystami".
Zarówno Demokraci, jak i Republikanie mają rację: nasza demokracja jest oblężona. Ale nie jest oblężony przez tłumienie wyborców, zaprzeczanie wyborom lub oszustwa wyborcze. Jest oblężony, ponieważ nasz historyczny system dwupartyjny został wypaczony przez prawybory, które starają się zniechęcić do uczestnictwa kogokolwiek poza "prawdziwymi wyznawcami", przez sterowane komputerowo gerrymandering i przez przemysł medialny, który czerpie zyski z ulegania skrajnościom ideologicznego spektrum. Jak Jason Altmire tak żywo wyjaśnił w swojej książce Dead Center, każdy wybrany urzędnik, który próbuje przeciwstawić się systemowi, jest karany, często przez usunięcie z urzędu przez wyborców prawyborów. W rezultacie nasze dwie dotychczasowe partie reprezentują poglądy wyborców, którzy pojawiają się na ich prawyborach, a nie poglądy większości Amerykanów.
Jeśli chodzi o zagrożenia dla naszej demokracji, obie strony powinny recytować słowa wielkiego amerykańskiego filozofa Pogo (aka Walta Kelly'ego): "Spotkaliśmy wroga, a on jest nami".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz